Skocz do zawartości
Forum

Pytanie do eksperta [ diuretyk petlowy furosemid]


Rekomendowane odpowiedzi

Od 11 lat mieszkam za granica , kilka lat temu lekarz zaczol leczyc moje nadcisnienie wsrod lekow ktore mi przepisal byl lek furosemide 20mmg , zazywalem go po jednej tabletce karzdego dnia . Po trzech latach zazywania lekow w tym furosemidy zaczolem miec napady dny moczanowej . Napady byly ostre i trwaly do 2 tygodni , lekarz wowczas stanowczo zakazal zazywania tego leku , dzis zazywam Allopurinol 200mmg i w czasie ataku dny moczanowej Colchicine 500microgr. Pytanie moje jest takie czy lekarz ktory podaje taki lek jak Furosemide20mmg jest zobowiazany do okresowego badania krwi na poziom kwasu moczowego jezeli tak to jak czesto , dodam ze przez okres ponad 3 lat nie mialem ani razu takich badan. CZY TO JEST JEGO OBOWIAZEK ?????. Drugie pytanie czy diuretyk petlowy jakim jest furosemide moze byc przyczyna hyperurykemi a w efekcie dny moczanowej , bo skoro zakazal go zazywac to cos jest na rzeczy . Dodam jeszcze ze moje cisnienie po 2-3 miesiacach od podjecia leczenia unormowalo sie a furosemide bralem caly czas az do poczatku napadu dny moczanowej . Prosze o zetelna i odwazna odpowiedz jest to dla mnie bardzo istotne . Dziekuje .

Dna moczanowa. Nerwy odpowiadajace za funkcjonowanie stopy.

Odnośnik do komentarza

Tu raczej odwaga nie ma nic do rzeczy,wiadomo ,że leki na jedno pomagają ,na drugie szkodzą,wybieramy mniejsze zło...,
a skoro lek jest w obiegu ,to można go zapisać,lekarz też na pewno nie ma obowiązku robić badań okresowych czy dany lek szkodzi,bo by cała służba zdrowia się "zarżnęła",dopiero jak widać skutki uboczne, zmienia lek na inny ,taka jest praktyka jak widać.
Nie da się też udowodnić, w tym przypadku, jaki był wpływ był tego leku na dnę,bo też tu mają znaczenie inne czynniki.

Ulotka leku jest dla pacjenta,ja zawsze mówię ,że lekarz lekarzem ale samodzielnie też trzeba myśleć,ten lek co bierzesz po czasie też może przynieść jakieś skutki uboczne ,od tego się nie ustrzeżemy.
Teraz jeszcze, w dobie internetu ,możemy poczytać opinie praktycznie o każdym leku.
Jakie miałeś nadciśnienie przed braniem leków?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Nadcisnienie bylo wysokie i teraz wiem ze lek ten skutecznie je zbija , jednak zrodla podaja ze diuretyki petlowe naleza do najsilniejszych i trzeba ostroznie z nimi bo szybko podnosza poziom kwasu moczowego powinno sie je stosowac krotkotrwale , potem zastapic slabszym lub pominac . Skutki uboczne sa i beda przy lekach , do zaakceptowania moze byc [ biegunka , bole glowy , wymioty , podraznienia itp. ] ale dna moczanowa to paskudna choroba i jest nieuleczalna , jezeli nawet w ulotce bylo wspomniane ze lek ten podnosi poziom kwasu moczowego to i tak dla uzytkownika leku nic to nie powie , a to lekarz powinien byc ostrozny i miec na uwadze uboczne dzialanie tego leku . Teraz go nie biore i moje cisnienie nikogo nie obchodzi tzn. nikt go nie sprawdza . Dzieki za podjecie tematu .

Dna moczanowa. Nerwy odpowiadajace za funkcjonowanie stopy.

Odnośnik do komentarza

Twoje ciśnienie powinno przede wszystkim obchodzić ciebie, bo nikt nie będzie za tobą ganiał, by je sprawdzić. Na rynku jest pełno aparatów do automatycznego pomiaru ciśnienia i każdy, kto ma nadciśnienie powinien sobie taki aparat sprawić. Ka-wa ma rację, że każdy lek ma działanie uboczne i należy czytać ulotki. Mój mąż od wielu lat przyjmuje furosemid, teściowa też i wielu innych ludzi. Ponieważ wypłukuje się przez to m.in potas i magnez, należy je dodatkowo zażywać. Jeśli możesz zmniejszyć ciśnienie poprzez modyfikację stylu życia, żywienia, zgubienia nadwagi, zrób to. Niestety czasami leki są koniecznością

Odnośnik do komentarza

No coz widze ze nie zabardzo rozumiemy sie . Ja nigdy nie nazekalem na zle samopoczucie spowodowane nadcisnieniem to lekarz wylowil z systemu ze kiedys przy badaniu kontrolnym bylo odnotowane ze mam wysokie cisnienie i to on zaczol je leczyc ja wowczas wysmienicie sie czulem . Ja poprostu przyjolem zasade zaufania , jak ktos idzie pod noz w szpitalu to ufa czy nie ufa lekarzowi . O powaznych skutkach ubocznych powinien lekarz mowic bo dna moczanowa to nie rozwolnienie . Przed podaniem leku mialem badania krwi , EKG ,moczu oraz USG nerek wszystko bylo ok. W okresie przyjmowania tego leku musialo wystapic zwiekszenie poziomu kwasu moczowego . Wedlug mnie lekarz powinien zbadac krew chociarz raz na pol roku . Ja o tej chorobie nic nie wiedzialem to byl szok , skoro odstawili ten lek to wiedzieli ze moze to wywolac dne . Jak zaczeto leczyc nadcisnienie to cisnienie badano co tydzien a jak odstawili lek to wogole dziwne nie ? . Teraz cisnienie mam ok. a tak na marginesie to czytanie ulotek o medykamentach to jest prawny obowiazek ? i wymog . Ja zdaje sobie sprawe ze polacy medycyne maja w palcu , ja ulotki mam prawo nie zrozumiec prawda ?

Dna moczanowa. Nerwy odpowiadajace za funkcjonowanie stopy.

Odnośnik do komentarza

Zaufanie to trzeba mieć ograniczone ,nie tylko do lekarzy,
pomyłki lekarskie przecież się też zdarzają,
sam widzisz,że nie u wszystkich branie tego leku,powoduje takie zwiększenie stężanie kwasu moczowego,żeby wywołać dnę,
dlatego nie zgadzam się z Twoja opinią,naprawdę niewykonalne są te wszystkie badania ,o których piszesz,bo dotyczą za szerokiego spektrum.

Są antybiotyki bardzo szkodliwe, w tym potencjalnie powodujące zejście śmiertelne ,ale lekarze przepisują,my je łykamy,
są leki na obniżenie cholesterolu ,szkodzą na wątrobę ,też łykamy itp.
Dna moczanowa to nie jest jakaś straszna choroba ,stosuj odpowiednią dietę ,żeby ataki się nie powtarzały, a nie następne leki.

Jakie dokładnie wartości miało to Twoje ciśnienie przed braniem leków,czy jest uwarunkowane genetycznie?

Zanim się weźmie leki powinno się przez dłuższy czas obserwować jego poziom,próbować domowych sposobów ,a leki, jak już nie ma wyjścia,
bo jak się zacznie, to trzeba brać do końca życia.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Zdaje sobie sprawe ze sa leki ktore wywoluja skutki uboczne nawet powazne ale lekarz moze nie miec na to wplywu i kropka , jednak jezeli lekarz poprzez zwykla diagnostyke krwi moze zapobiec nowej chorobie to powinien to czynic prawda . Ja obecnie cos wiem na temat dny moczanowej , jednak po zaczeciu leczenia moglem miec wysokopurynowa diete ktora daje wyzszy poziom kwasu moczowego , lekarz nigdy nie pytal jak u mnie z dieta . O jakich? wszystkich badaniach mowisz , zwykle badanie krwi na poziom kwasu moczowego i tyle jakie spektrum?. Wartosci 220/140 genetyka odpada . A jezeli uwazasz ze atak dny to nic takiego to porozmawiaj z kims kto mial ostry atak dny w stawie kolanowym , okciowym , nadgarstkach i barkach , jestem odporny na bol ale to mnie dobija . Poruszamy sie w dosc prostym temacie i uwazam ze porzadny lekarz ktory prowadzi pacjeta nie doposcil by do tego , ja poprostu trafilem na partacza . Diuretyki wywoluja dne w 10-20% wszystkich przypadkow i jasne ze nie wszyscy beda chorowali to oczywiste , jednak uwazam ze w moim przypadku nastapilo zaniedbanie ze strony lekarza .

Dna moczanowa. Nerwy odpowiadajace za funkcjonowanie stopy.

Odnośnik do komentarza

Zrozum ,że nie jesteś jeden na świecie ,policz sobie np.ile osób bierze ten lek,ile musiano by wykonać badań z urzędu ,powiedzmy raz na pół roku, na wszystkie ewentualne skutki uboczne,w tym przypadku nie tylko na kwas moczowy ,ale poziom pierwiastków i pewnie jeszce coś by sie znalazło do sprawdzenia,
do tego dolicz inne leki ,króre ludzie zażywają i też by wymagały podobnej kontroli...,szło by to w miliardy,wyobrażasz to sobie?

Do ulotek też nie można sie za bardzo przywiazywać,bo byśmy musieli wcale nie brać leków,ale warto czytać i jakies parametry od czasu do czasu sobie skontrolować,ale to już na własne życzenie.

Co do Twojego ciśnienia ,to też nie wiadomo czy to był jednorazowy skok czy trwały,skoro dobrze sie czułeś ,
powinieneś,miec dłuższą obserwacje ,ale to już nieważne ,bo bierzesz leki.

Lekarze, z reguły nigdy nie informują pacjentów o ewentualnych skutkach ubocznych zapisanych leków,czy powinni ,uważam ,że nie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ka-wa widze ze poruszamy sie po odrebnych orbitach , nie rozumiem dla czego tak bronisz tej profesij byc moze masz kogos bliskiego w tym zawodzie , ale zostawmy moja dne na boku bo i tak zeszlismy w dyskusij na inne tematy . Powiem ci tak guzik mnie obchodzi ile ludzi choruje na ta chorobe i guzik mnie obchodzi ile badan trzeba wykonac i ile to kosztuje . Zawod lekarza to profesja zaufania publicznego i to lekarzom powierza sie swoje zdrowie a nawet zycie , przychodnia czy szpital to nie sklep miesny w ktorym jak ci cos nie smakuje to idziesz do innego [ mowie tu o publicznej opiece] . Zawod lekarza to nieliczna profesja gdzie lekarz moze sobie pozwolic na takie stwierdzenia jak ; moze , prawdobodobnie ,powinno ,zobaczymy , nie wiem , badzmy dobrej mysli . W innych zawodach operowanie tymi slowami jest niedopuszczalne , wyobraz sobie architekta ktory tak mowi lub konstruktora karabinu ktory powie moze strzeli moze nie , badzmy dobrej mysli . Jak ktos zakazi sie sepsa w szpitalu to tez powiesz ile to zachodu kosztuje ile srodki odkazajace i sprzataczki kosztuja - absurd . Dla mnie jest wazne moje zdrowie i wszelkie nieprawidlowosci nalezy pietnowac . Ostatnie twoje zdanie a czemoz to nie powinni informowac o skutkach ubocznych pachnie mi tu wielkim lobby farmaceutycznym a moze wielka kasa za promowanie gownianych lekow .

Dna moczanowa. Nerwy odpowiadajace za funkcjonowanie stopy.

Odnośnik do komentarza

Absolutnie nie,trafiłeś jak kulą w płot:D Ja po prostu staram się być obiektywna i realnie patrzeć na świat ,a nie tylko na czubek swojego nosa, a od lekarzy i leków to jestem jak najdalej...
Co do solidności lekarzy ,to oni są takimi samymi ludźmi jak my ,tylko więcej wiedzą z zakresu medycyny,
więcej wymagamy też od księży czy polityków ,a jest jak jest ,są przekrojem naszego społeczeństwa ,czyli tacy jak my...,
Oczywiście nie dotyczy to mnie i Ciebie ,bo my jesteśmy idealni:D
Żeby każdy tak wymagał od siebie, to co od innych, to faktycznie całe społeczeństwa byłyby idealne,ale to utopia.

A i jeszcze dlaczego nie powinni informować o skutkach ubocznych..., myślałam,że się domyślisz...,bo by się nie pozbyli pacjenta z gabinetu ,nie będąc w stanie przepisać ,żadnego leku:D. Chyba dalej nie muszę tłumaczyć.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...