Skocz do zawartości
Forum

zdrada gdzie jest ta granica,na co jesteście w stanie pozwolić


Gość Grażka24

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Grażka24

objęcie koleżanki z pracy w celu pocieszenia
na przywitanie pocałunek w policzek oraz podczas składania życzeń świątecznych
taniec z koleżanką z pracy w czasie grupowego wyjścia pracowego na piwo
nie opowiadanie o koleżankach z pracy
oglądanie panienek na internecie
oglądanie się za innymi
zwierzanie
flirtowanie niewinne/żartowanie w pracy
romans
seks to chyba oczywista sprawa
osoba będąca w długoletnim związku

Odnośnik do komentarza
Gość Grażka24

Po części to miało miejsce:objęcie koleżanki z pracy w celu pocieszenia bo dostała opiernicz gdy spaprała robotę płakała
pocałunek w policzek podczas składania życzeń świątecznych wiele osób
taniec z koleżanką z pracy w czasie grupowego wyjścia pracowego na piwo taki wolniejszy bez przytulania
rzadkie wspominali o ludziach z pracy
oglądanie panienek na internecie
żartowanie w pracy
zaczęłam kiedyś dopytywać o to wymienione punkty i tak się dowiedziałam sprawiło mi przykrość ten taniec, buziak, objęcie nie wiem czy to jest normalne i z koleżanką można tak sobie pozwolić bardzo długo pracują że sobą raczej to jest kolezenstwo tylko w pracy, po nie utrzymują żadnych kontaktów

Odnośnik do komentarza
Gość Grażka24

rzadko mówi o osobach z pracy zarówno facetach jak i kobietach, tzn. jest parę osób o których opowiada co u nich i czasami się spotykamy razem na jakimś piwku, czy to ze o reszcie mało mówi świadczy że coś chce ukryć czy porostu nie jest tak blisko i tylko tematy służbowe poruszają

Odnośnik do komentarza
Gość Odpowiedź

"Objęcie koleżanki w celu pocieszenia", trudno powiedzieć - szybkie z położeniem ręki na plecach jest ok, ale długie z objęciem np. w pasie to przegięcie. "Pocałunek w policzek" - nie przejmowałabym się tym. "Taniec z koleżanką" - jednorazowy tak, kilkukrotny z tą samą partnerką - nie. "Rozmowy o ludziach z pracy" - ciągnij go za język, najlepiej jak się napije jakiegoś alkoholu (z reguły mężczyźni są wtedy bardziej rozmowni). "Oglądanie panienek w internecie" - nigdy bym tego nie zaakceptowała. "Żartowanie w pracy" - zależy co masz na myśli.

Poobserwuj go i to co robi, śledź jego ruchy, ale nie zbyt nachalnie żeby się nie zorientował.

Odnośnik do komentarza

Jeśli partner Cie nie oklamuje to chyba nie masz powodow mu nie ufac. Nie mowi o NIKIM z pracy, moze po prostu oddziela doskonale zycie sluzbowe i osobiste? Mysle ze z Twojej strony to jest wprowadzanie relacji w niezdrowa. Zaufaj partnerowi, czy przytulenie kolezanki, przyjaciolki jest czyms zlym? Dopoki nie dochodzi do aktow pocalunku w usta - tak, ale jesli jest to zwykly calus w policzek to co Ty sie przejmujesz.

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

Już trochę czasu tu wchodzę i dlatego też zaobserwowałam że, gdy ktoś porusza jakiś problem, to najczęściej on ma swoje podłoże. Na pierwszy rzut oka mogłoby się zdawać że to nic nie znacząca błahostka, jednak z czasem okazuje się że sprawa nie jest najczęściej taka błaha jak by się mogło wydawać...
Nie znam sedna sprawy ale jednak co niektóre osoby dobrze tu radzą, poobserwuj, jeśli trzeba będzie, ale to w ostateczności! gdy już będziesz mieć naprawdę dużo obaw, sprawdź np. bilingi, pocztę itp. Jeśli zaś nie ma większych podstaw nie powinnaś się aż tak obawiać. Choć z własnego założenia wychodzę że w dzisiejszych czasach nie wiadomo komu wierzyć więc z przezorności nie ufam raczej nikomu dlatego i Tobie radzę ostrożność. Ale oczywiście wybór należy do Ciebie :).

Odnośnik do komentarza
Gość nie wybaczam

Ja uważam inaczej nic z tych rzeczy nie wybaczyłabym, ja mam być koleżanka dziewczyną w jednym, a jak nie wspomni o jakieś babie w pracy i razem na przerwie np piją kawę w pracy to by znaczyło że coś chce ukryć powinien ją pogonic i sam wypić tą kawę nie ma w pracy spoufalania się nie pozwalam na to, mamy kilka dobrych znajomych i tutaj na przywitanie dajemy buziaka w policzek czy przytulam się ale to są nasi przyjaciele.

Odnośnik do komentarza
Gość Wredna baba

Zadne takie akcje nie wchodzą w grę mojemu też nie zezwalam na spoufalanie się w pracy z kolezankami, żadnych zartów i komplementow bo laski wyobrażają sobie po tym nie wiadomo co, zaczyna się flirt itd a facetowi też dużo nie potrzeba

Odnośnik do komentarza

Bardzo delikatny temat po którym wiele małżeństw ma trudne chwile a nawet rozstania.
Przeżyłam już dużo i wiele widziałam i uważam,że praca to praca i nie wszystko wypada powiedzieć i zrobić koledze czy koleżance z pracy.Musi być zachowana granica rozsądku a komplementy prawmy swoim żoną i mężom i ich chwalmy i doceniajmy .W pracy ma być miła atmosfera aby z przyjemnością się pracowało i tyle i aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Gość Grażka24

[quote="NULICJA"]Jeśli partner Cie nie oklamuje to chyba nie masz powodow mu nie ufac. Nie mowi o NIKIM z pracy, moze po prostu oddziela doskonale zycie sluzbowe i osobiste?

Jasne to znaczy że będąc ze sobą 10 lat w związku nie można poopowiadać o ludziach z pracy, kim są, nie wierzę, że rozmawiają tylko o pracy, pogodzie, że nikt nie mówi o sobie itp. wydaje mi się że chyba znajdzie się czas by żonie wspomnieć z kim się pracuje, co to za osoby są, chyba to trochę dziwne gdy się jest z kimś prawie 8 godzin zapewne żartuje a potem przyjeżdża do domu i cisza, podejrzana sprawa, może po prostu ma coś do ukrycia bo rozmawiają na tematy, o których nie powinnam wiedzieć lub sobie flirtują, mówi komplementy itp.

Odnośnik do komentarza

macie ,dzieci , pracujesz czy nie ...ale z opisu wynika ze nie pracujesz , bo masz czas na obserwowanie , gosc ma albo tak tajna robote albo ci rogi przyprawia ,odpowiedz jest prosta , tak tulic babe z pracy to musza byc blisko to nie jest kolezanka

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

Nie ma co uogólniać. Są różne typy osób i co dla jednej jest nie do przyjęcia dla innego jest nic nie znaczącą drobnostką. To zależy jaki był przed ślubem, jak traktuje Ciebie, czy zawsze taki był itd. Jeśli tak było cały czas to nie ma raczej powodu do obaw. Jednak jeśli czujesz że ,,coś wisi w powietrzu" to warto to przebadać. Często jest tak, że jak intuicja coś nam podpowiada to warto się nią kierować zanim nie będzie naprawdę za późno. Życzę powodzenia :).

Odnośnik do komentarza

~Grażka24
nie pracuje staramy się o dziecko więc zastanawiam się nad rozwodem bo skoro takie akcje już dopiero rok po ślubie to ja dziękuję bardzo proszę o radę bo nie wiem czy to normalne zachowania :-(

jak nie pracujesz znajdz sobie prace ,od tego zacznij , znajdz sobie zajecie , badz niezalezna , koles zmieni podejscie do ciebie , nad rozwodem wtedy sie zastanowisz a on bedzie myslal ze ty tez sie obsciskujesz z kolegami z pracy ,jak z sexem dobrze ci w lozku z nim , wg mnie nie jest ok , kwestia kolejna ile masz lat bo do 30stki dobrze by bylo zebys urodzila jak chcesz miec dzieci , nastepna rzecza jaka chce poruszyc wspomniala o niej danuta718 jest to intuicja kobieca jest to zmysl ktorego nie nalezy lekcewazyc

Odnośnik do komentarza
Gość Grażka24

ach może trochę rzeczywiście przesadzam jak po waszych pytaniach się zastanowić nagle nadmiernie zaczęłam być zazdrosna, zaborcza, poddenerwowa, coś się dzieje ze mną bo te rzeczy mi nie przeszkadzały a nagle mnie to denerwuje, zawsze był miły i uprzejmy i dużo żartował podczas spotkań ze znajomymi czy rodziną, jest lubiany, seks jest wydaje mi się ok i on też nie narzeka, mogę liczyć w każdej sytuacji na niego, zawsze nie ma problemu no i zawsze spędzamy wspólnie czas na co mnie namawia i wyciąga byśmy razem coś robili z jego inicjatywy,

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

Może po prostu już jesteś przy nadziei :). Wiadomo od wieków że kobiety w takim stanie mają swoje humory więc kto wie ;). Jeśli mam rację, czego oczywiście życzę, to gratuluję :). Jednak mimo wszystko ostrożności nigdy nie za wiele.

Odnośnik do komentarza
Gość lovelyunicorn

NULICJA
Jeśli partner Cie nie oklamuje to chyba nie masz powodow mu nie ufac. Nie mowi o NIKIM z pracy, moze po prostu oddziela doskonale zycie sluzbowe i osobiste? Mysle ze z Twojej strony to jest wprowadzanie relacji w niezdrowa. Zaufaj partnerowi, czy przytulenie kolezanki, przyjaciolki jest czyms zlym? Dopoki nie dochodzi do aktow pocalunku w usta - tak, ale jesli jest to zwykly calus w policzek to co Ty sie przejmujesz.

I kto to mówi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...