Skocz do zawartości
Forum

Depresja wieku dorastania


Gość Dzidek794

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dzidek794

Witam. W tym roku kończę 17 lat i coraz częściej dochodzę do wniosku, że to co robię nie ma sensu. Kiedyś nie przejmowałem się innymi, miałem gdzieś co sobie o mnie myślą - byłem sobą. Od czasu gimnazjum, dokładnie 2 klasy zacząłem się zmieniać. Zacząłem brać do siebie wszystko co o mnie mówią, zastanawiać się nad każdym wypowiedzianym słowem i jak na to zareagują inni. Przez to stałem się nieśmiały, przez nieśmiałość moja samoocena spadła do zera i tak w koło macieja. Nie mam kompleksów na temat swojego wyglądu, bo większość dziewczyn twierdzi, że jestem przystojny, po prostu nie podoba mi się to taki jaki jestem. Cały czas myślę, jaki jestem, a jaki chciałbym być - dosłownie 24h/dobę. Pod koniec 3 klasy gimnazjum poznałem pewną dziewczynę, w której zakochałem się od razu. Dzielił nas duży dystans, ale pisaliśmy, pisaliśmy, lecz byłem dla niej bardziej jak przyjaciel. Zwierzała mi się ze swoich miłosnych uczuć do innych, a ja pomimo, że od środka mnie rozrywało pisalem "to się cieszę, że jesteś szczęśliwa : )". W końcu doszło do spotkania i rozmawiało mi się z nią naprawdę świetnie, byłem u niej 2 dni. Przyjechałem do niej znowu 2 dni temu i była pustka. Nie umiałem prowadzić normalnego dialogu jak wtedy. Mam wrażenie, że jestem strasznie nudny i wszyscy mnie tak oceniają. Nie mam ochoty nigdzie wychodzić, płaczę co chwilę tak naprawdę za nią, bo oddałbym wszystko, że by być inny i zabawny dla niej. Jak choć na chwilę nastanie ta niezręczna cisza to ja od razu obwiniam siebie. Sygnał alarmujący, że jest coś nie tak, dały mi myśli, w których stwierdziłem "A może by to tak zakończyć? Co się zmieni? Nic", ale nie mógłbym tego zrobić matce. Co do sytuacji w domu to jest bardzo dobra. Mamy pieniądze, a moja mama to najlepsza osoba na świecie jaką znam. Naprawdę zawsze mi pomoże. Tak wygląda moja sytuacja. Mój cel? Chciałbym zapomnieć co sądzą o mnie inni, być sobą, prowadzić normalny dialog z innymi na dłużej niż kilka godzin, bo zazwyczaj po 1h, 2h brakuje mi tematów do rozmowy i jest pustka. Znajomych mam bardzo dużo, przyjaciół brak. Sądzę, że moja sytuacja nie jest aż tak tragiczna, ale chciałbym popracować nad sobą. Nabrać pewności siebie, być sobą i znaleźć miłość i szczęście, że bym miał dla kogo żyć... Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Gość Luki888888

Witaj. Jestem Łukasz. Mam 20 lat. Chłopie,nie przejmuj się. Ja miałem dokładnie to samo i to właśnie w takim wieku. Pewnego dnia,zauważyłem,że zaczynam przejmować się tym,co ktoś o mnie mówi, a zawsze miałem to w daleko:). Bałem się potem coś powiedzieć,przestawałem chodzić do szkoły i oblałem rok i to ostatni. W sumie trwało to kilka lat. Jak nie chodziłem,to potem mi dokuczali i tak dalej. Jedno wynikało z drugiego. Potem w ostatnie wakacje,które aż kipiały zabawami,alkoholem i wogóle,zmieniłem się, zacząłem chodzić na siłownie,taki klub osiedlowy,jedno z najlepszych miejsc gdzie możesz poczuć taki specyficzny klimat. Musisz popracować nad sobą. Ja na przykład bardzo chciałem mieć dziewczyne,zawsze obiecałem sobie,że jak już znajde tą niby jedną jedyną będe o Nią dbał jak tylko mogę,..w koncu poznałem wymarzoną...bylem z Nią 4 miesiące...(poczytaj sobie temat ''Dlaczego nie umiem Jej pokochać'') i znowu mam doła-ale to już jest inny rodzaj tego. Ja akurat mam kilku dobrych przyjaciół i przyjaciółek więc zawsze wiedziałem,że mam tych kilka osób i nimi się wspierałem. To jest życie,musisz walczyć,nie możesz się poddać bo zginiesz. Ja myślałem na przykład,ogólnie tak jest,że już dojrzałem dostatnio i dawno jestem zachowaniem przed niektórymi rówieśnikami ale widocznie za mało,aby móc pokochać kogoś. Jak poczytasz to też może Ci cos pomoźe. 3maj się chłopie.

Odnośnik do komentarza
Gość Dzidek794

Dzięki wielkie Łukasz za odpowiedź! No właśnie szukam dziewczyny trochę na siłę. W sumie mam przyjaciela i on jest dla mnie takim pocieszeniem. Jest tak głupi jak ja i mamy to samo poczucie humoru :) Lubię z nim spędzać czas :) Zauważyłem po prostu, że moi koledzy mówią wszystko co im przyjdzie na myśl, zwykłe rzeczy, a i tak wychodzi śmiesznie, a ja tylko myślę nad tym co powiedzieć tak, że by być tym najśmieszniejszym, a tak nie może być. Jestem jaki jestem i chciałbym przestać robić te rzeczy na siłę. Już byłem u znajomej od mamy psychiatry, ale ta wizyta nie wiele mi dała. Powiedziała rzeczy, o których sam już wiem. Czy wizyty u psychologa pomogą mi wyjść szybko z tego dołka?

Odnośnik do komentarza
Gość Dzidek794

Dzięki wielkie Łukasz za odpowiedź! Mam nadzieję, że jak najszybciej mi to przejdzie i przestanę się przejmować tym co mam powiedzieć. Zauważyłem, że moi koledzy mówią zwykłe normalne rzeczy, to co im przyjdzie na myśl, a i tak wychodzi śmiesznie. Ja natomiast cały czas myślę o tym co powiedzieć, że by było najśmieszniej, robię wszystko na siłę. Dziewczyny też szukam na siłę, a nie o to w tym chodzi. Chciałbym się wyluzować i nawet jeśli jestem nudziarzem, to zaakceptować siebie takim jaki jestem. Byłem już u znajomej mamy psychiatry, ale w sumie powiedziała mi tyle co sam już wiedziałem. Pocieszeniem jest dla mnie jeden kolega. TAK, mogę go nazwać przyjacielem. Mamy te same zainteresowania, to samo głupie poczucie humoru, dobrze mi się z nim spędza czas, ale tu też problem. Nie lubię wychodzić z domu. Wole unikać sytuacji, w których muszę z kimś rozmawiać, a jak już rozmawiam to jest uśmiech na ustach, jest fajnie na 1h-2h a potem brakuje mi tematów. Czy Ty Łukaszu też tak miałeś? Zastanawiam się czy wizyta u psychologa pomoże mi w tym głupim i trudnym okresie...

Odnośnik do komentarza
Gość Luki888888

Nie ma sprawy:)służe pomocą. To też pomaga jak możesz sie komuś wygadać lub mu pomóc. Przez to sam możesz się bardziej zrozumieć. To co opisujesz np z tą dziewczyną to jest po prostu życie. Ja też nie chciałem być gorszy,chciałem poznać dziewczyne,miałem wielkie poczucie dania Jej ciepła,szacunku,zrozumienia,wsparcia i wogóle,ale w podswiadomości pierwsze było żeby sobie zaliczyć panienke. I skrzywdziłem wspaniałą kobiete bo podszedłem do tego trochę jak desperat a mogłem mieć super kobiete. W sumie po tym widze,że jeszcze chyba nie dojrzałem do tak poważnego związku bo na razie nie potrzebuje takiej potrzeby,czuje jakby cała wrażliwość ze mnie spłynęła i to już nie chodzi o tą Kobiete ale ogólnie. Takie jest życie,jak nie przekonasz się na wlasnej skórze to nie uwierzysz,że to źle, nawet jeżeli ktoś Ci o tym powie. A co Twoich rozmów itp to nie jesteś spontaniczny,za bardzo się skupiasz na wszystkim,chcesz być najlepszy. Najlepszy bd wtedy jak bd sobą i nie przejmuj się jak ktoś Cie nie polubi. Osoba która jest sobą zawsze ma osoby które je lubią a są i takie które nie lubią...napisz na maila***to pogadamy.

Odnośnik do komentarza

Dzidek, myślę, że stawiasz sobie wysoka poprzeczkę. Chcesz miec dziewczynę i paczkę przyjaciół, chcesz nie przejmowac się innymi. Oczywiście to bardzo dobrze i to się spełni, ale nie wszystko na raz. W peirwszej kolejności zaakceptuj siebie i polub się takim, jaki jestes. Jak po godzinie nie masz o czym rozmawiac to poczekac az druga strona zaproponuje temat. Jesteś bardzo ambitny i chcesz wypaśc jak najlepiej, ale tak jak Luki pisał - nic na siłę. Powoli, każdego dnia wprowadzaj zmiany, nie bój się mówić o tym co myślisz, co czujesz, nie oszukuj siebie. Jeśli podoba Ci się jakas dziewczyna - daj jej to do zrozumienia, wtedy będzie większa szansa, że odwzajemni się tym samym. Jesteś w tej chwili w takim wieku, że się zmieniasz, kształtujesz. Jeśli chciałbyś z kimś porozmawiac o swoim samopoczuciu, albo po prostu wyrzucić z siebie swoje niepokoje - porozmawiaj z z mamą. Piszesz, że jest wyjątkową osobą, na pewno posłuzy Ci rada i będzie Twoją przyjaciółką, nikt tak jak mama nie znajduje w nas tyle pozytywów, których nie zauważaliśmy. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...