Skocz do zawartości
Forum

Co robić w tej sytuacji? Proszę o pomoc


lili21m

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż mój mały dzieciak wrzucił pilot do zdalnie sterowanego pojazdu do piekarnika. Nie zauważyłam tego, piekłam filety na obiad, kilka osób w rodzinie w tym córka zjadła kawałek kotleta, wtedy dopiero nieprzyjemny zapach spowodował że dokładnie sprawdziłam piekarnik avtam leży przytopiony pilot. Gdy go wyciąglam okazało się że bateria w nim też trochę wyala chyba, była w pilocie, pilot lezal na dole a dwa stopnie wyżej Brytwanka z mięsem, jestem przerażona czy te opary ona zaszkodzić? Co robić w tej sytuacji? Jestem bardzo zmartwiona i zła na siebie,
Bardzo proszę o pomoc i poradę, gdyż naprawdę nie wiem co robić
Dziękuję z góry

Odnośnik do komentarza

Witaj,

opary wydzielające się z baterii są niebezpieczne dla człowieka. Zawierają kadm, nikiel, ołów i rtęć. W związku z tym, że Twoja córka była narażona na bezpośredni kontakt z tymi oparami, zalecam udanie się do specjalisty, w celu zbadania dziecka. Lekarz powinnien sprawdzić, czy zaszły zmiany w ciele, zwłaszcza jelitach, wątrobie i nerkach. Do czasu wizyty u lekarza, kontroluj stan córki, przede wszystkim, zwracaj uwagę, czy dziecko nie jest osłabione oraz czy nie wystąpiły reakcje alergiczne. Jeżeli, któreś z wymienionych reakcji zauważysz udaj się szybko do szpitala.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź, spróbuję udać się do lekarza, może jednak istnieje szansa że te opary nie dostały się do mięsa, chociaż razem się piękly, jako tako bezpośrednio z oparami nie miała kontaktu tylko jadła mięso. Bardzo mnie to jednak martwi, większy kontakt iala osoba, która to częścila, niestety chwilą nieuwagi i może stać się coś głupiego, ja też od razu nie zdałam sobie sprawy jakie to niebezpieczne, co jeszcze z mieszkaniem które wierzyła m a piekarnik wymyty, czy coś jeszcze powinnam zrobić?

Odnośnik do komentarza

Zatrucie substancjami chemicznymi są bardzo niebezpieczne. Osobiście nie czekałbym, aż pojawią się ewentualne objawy zatrucia, tylko od razu zgłosiłbym się z dzieckiem na ostry dyżur. Lepiej dmuchać na zimne i zostawić córkę dzień czy dwa w szpitalu gdzie zrobią jej badania, niż tą sprawę zbagatelizować, bo teraz jest wszystko ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...