Bóle głowy

[Gość Nela6215]

Witam. Mam 16 lat i od ponad tygodnia dzien w dzień boli mnie głowa... nie mam gorączki (przez 2dni miałam tylko 37 stopni ) glowa boli praktycznie od samego rana a wieczorem coraz bardziej sie nasila. Tabletki przeciwbolowe nie bardzo pomagaja. Czuje pulsowanie glowy i boli mnie w skroniach chociaż bol promieniuje po calej głowie. Mimo to ze nie mam goraczki moja głowa jest bardzo rozpalona. Bylam u lekarza i mialam robione badania krwi . Wyniki dobre. Z zatokami tez wszystko w porządku. Moja koleżanka tez miala jakies bole głowy i okazalo sie ze miala problemy ze wzrokiem. Ale ja nigdy nie mialam z tym problemów. Myslalam juz tez nad borelioza z tego co wyczytalam w internecie objawy podobne... ale nie oszukujac sie mamy juz listopad a ja wcześniej niezauważyłam nigdzie kleszcza. Juz nie wiem czego sie lapac. I boje się ze to cos powaznego... lekarz dal mi skierowanie do neurologa. I mam nadzieje ze w końcu dojdziemy do tego co mi jest. Poza tym jestem słaba, drazni mnie swiatlo i praktycznie bardzo szybko chce mi sie spac. Czy to moze byc cos powaznego? :/

[Gość Hanna1616]

Objawy boreliozy mogą się pojawić po wielu latach. Może miałaś kleszcza rok ten albo dwa? Spróbuj sobie przypomnieć, bo można miec na uwadze zakażenie boreliozą.

[vitrum]

Witaj.

Wizyta u neurologa to bardzo dobra decyzja. Neurolog może zlecić tomografię komputerową z środkiem kontrastującym i wszystko będzie jasne. Pozdrawiam i dużo zdrowia.

[Gość Nela6215]

Tak mialam kleszcza rok temu :/
Bede to miala na uwadze. Dziękuję