Skocz do zawartości
Forum

Mam wrażenie że fascynują mnie związki homoseksualne


Gość Princess Girl

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Princess Girl

Hej kochani. Kiedyś miałam podobny problem i już tu pisałam. Że kiedyś czułam takie dziwne uczucie przy dziewczynach. Miałam około 13 lat. Przeszło mi to już bardzo dawno. Teraz gdy mam 15 coś wróciło do mnie. Wcześniej traktowałam wszystkie dziewczyny jak rywalki, byłam o nie zazdrosna, nienawidziłam ich. Za to do facetów zawsze ciągło mnie niesamowicie. Zawsze musiałam być w centrum uwagi, ciągle zwracałam uwagę czy się na mnie patrzą czy nie itp.Nie potrzebowałam koleżanek zawsze tylko chłopcy. Jeju to moja obsesja. Mężczyźni! *.* Ale od jakiegoś czasu znów coś się zmieniło. Nagle w jednej sekundzie coś we mnie drgnęło. Jak to możliwe że nagle to wróciło? ;o zauważyłam że teraz mniejszą uwagę przywiązuje do facetów, a przy dziewczynach czasem czuje takie dziwne uczucie. Podniecenie? Sama nie wiem jeju...tylko nie to...Nie chce by to wróciło. Ale wyobrażam sobie też seks z dziewczyną i to uczucie wraca. Jestem ciekawa jakby to było. Wiem jestem głupia powinnam się leczyć...Wiem że to nienormalne że o tym wgl pomyślałam. W dzieciństwie też nie miałam z tym żadnych problemów , zawsze tylko chłopcy nikt więcej. A teraz...mimo że czuje takie coś jednak gdzieś podświadomie wiem że jednak dziewczyna nie zastąpi ci mężczyczny. Dziewczyny ciągle traktowałam jak rywalki. I tak nienawiść do dziewczyn mogła nagle przerodzić się w takie coś? Nawet prawie nic nie czuje teraz jak to piszę. Cholera co jest ze mną? być może to też dlatego że ostatnio dużo oglądałam różnych rzeczy gdzie był homoseksualizm itp. a ja tak mam że jak ja zobacze to potem sobie lubie tak wmawiać że ja też taka jestem no sama nie wiem pomożecie mi? Co jest ze mną? Nie chciało mi się więcej pisać. Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza

W jaki sposób ustalasz swoje normy seksualne?

Pytanie: „Co mówi Bóg o różnych rodzajach seksualnego zaangażowania? Jakie są poglądy Boga na seks?”

Odpowiedź: Większość ludzi określa swoje normy seksualne na podstawie posiadanych zasad moralnych. Oczywiście jest to uzasadnione, ponieważ - z jednej strony - seks stanowi osobistą odpowiedzialność. Z drugiej jednak seks dotyczy dwóch osób, więc nie jest jedynie kwestią osobistych standardów, prawda?

Niektórzy mówią, że seks jest w porządku, jeśli uprawia się go z kimś, kogo się kocha. Inni dodają, że jest dobry, jeżeli jest częścią opierającego się na wzajemnym zaangażowaniu związku. Wielu jednak powiedziałoby, że zaangażowanie lub miłość wcale nie są potrzebne. Czysta przyjemność i podniecenie wystarczą.

Coraz częściej spotyka się też ludzi przekonanych, że nikt nie ma prawa wyznaczać jakichkolwiek norm w przypadku seksu i powinno wystarczyć stwierdzenie, że: seks z każdym jest w porządku.

Co ty o tym myślisz? Czy dobre jest uprawianie seksu:

Na pierwszej randce? Tak Nie
Z osobą, z którą umawiasz się już cztery miesiące? Tak Nie
Z osobą tej samej płci? Tak Nie
W grupie? Tak Nie
Z rodzicem? Tak Nie
Z kimś, kto jest pijany lub pod wpływem narkotyków? Tak Nie
Z kimś, komu - bez jego wiedzy i zgody - podano „ecstasy”? Tak Nie
Z kimś, kto ma chorobę weneryczną, ale ci o tym nie mówi? Tak Nie
Z kimś, kto ma AIDS, ale ci o tym nie mówi? Tak Nie
Z siostrą lub bratem? Tak Nie
Z osobą małoletnią? Tak Nie
Z osobą będącą żonatą/zamężną? Tak Nie
Z osobą żonatą/zamężną, ale zamierzającą się rozwieść? Tak Nie
Z kimś wbrew jego woli? Tak Nie
Z kimś, kto jest wolny, podczas gdy ty jesteś żonaty/zamężna? Tak Nie
Ze zwłokami? Tak Nie
Sam widzisz jak może być to zagmatwane. Czy „seks z każdym” nadal wydaje się miarodajnym stwierdzeniem? Wielu z nas chciałoby narysować granicę gdzieś po środku: „Mam swoje normy. Myślę, że X, Y i Z są chorzy, ale z pozostałymi wszystko jest w porządku.” Jeśli mamy być zupełnie szczerzy, wszyscy mamy jakieś egocentryczne kryteria dotyczące seksu. Jednak ilu z nas opiera swoje normy seksualne na tym, co jest najlepsze dla drugiej osoby?

Jest co najmniej parę powodów, dla których powinniśmy kierować się normami, które posiada Bóg. Po pierwsze, Bogu zależy na tobie i na tej drugiej osobie. Po drugie, Jego mądrość i miłość są niezrównane.

Więc jakie są Boże normy?

1. Seks jest jednym z pierwszych tematów omówionych na samym początku Biblii. W zamyśle Boga, kobieta i mężczyzna powinni cieszyć się nim jako wyrazem trwałej jedności między nimi, gdy oboje stają się „jednym ciałem”. Żadna osoba z zewnątrz nie powinna ingerować w ich intymną relację ani tym bardziej próbować jej zniszczyć.

2. Pewne obszary seksu nie podobają się Bogu: kazirodztwo, zoofilia, seks pozamałżeński - każdy z nich jest określany jako zły i niemoralny w oczach Boga. Szczerze mówiąc, wszystkie nasze grzechy (nie tylko te dotyczące sfery seksualnej) stanowią zniewagę dla Boga, który jest święty. W jednym zdaniu, na przykład, zostaje wyjaśnione czego mamy unikać: „rozpusty, niegodziwych pragnień i pożądliwości, które jest cudzołóstwem ... żądzy, gniewu i obłudy, oszczerstwa i haniebnego języka...” Nie ma ani jednej osoby, która mogłaby powiedzieć, że nie popełniła żadnego nawet z tej krótkiej listy grzechów. Bóg mówi, że wszyscy grzeszymy lecz Jego pragnieniem jest byśmy nie pozwolili, by nasze życie charakteryzował brak moralności seksualnej, nieczystość, żądza, gniew, itp. Prawdopodobnie podzielasz to pragnienie.

Bóg pragnie przyjść do życia każdego z nas i wejść z nami w bliską relację. Prowadzić nas wedle tego, co uważa za właściwe tak, byśmy mogli doświadczyć tego, co Jezus określił jako „życie w obfitości.” Mówi, czego chciałby, byśmy w tym życiu doświadczyli: miłości, radości, spokoju, cierpliwości, życzliwości, dobroci i samokontroli. A gdy wejdziemy w relację z Nim, On wprowadzi te jakości do naszego życia. (Zauważ, że nie powiedziałam, że domaga się, żebyśmy stali się dobrymi, kochającymi, radosnymi, spokojnymi i cierpliwymi ludźmi.) Jego miłość, którą poznajemy w wymiarze osobistym, oddziałuje na nas w taki sposób, że możemy głębiej kochać innych ludzi, być dla nich cierpliwi, traktować każdego człowieka z szacunkiem itd. Relacja z Bogiem jest bowiem tak niezwykła i cenna, że wpływa na nasze związki z innymi ludźmi.

Oto kilka konkretnych fragmentów z Biblii, które pokazują, co o seksie myśli Bóg:

„Uciekajcie przed wszeteczeństwem. Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału.” (1Kor 6, 18)

„Taka jest bowiem wola Boża: uświęcenie wasze, żebyście się powstrzymywali od wszeteczeństwa, aby każdy z was umiał utrzymać swe ciało w czystości i w poszanowaniu, nie w namiętności żądzy, jak poganie, którzy nie znają Boga. Aby nikt nie dopuszczał się wykroczenia i nie oszukiwał w jakiejkolwiek sprawie swego brata, gdyż Pan jest mścicielem tego wszystkiego, jak to wam zapowiadaliśmy i zaświadczaliśmy.” (1Tes 4, 3-6)

„Małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg.” (Hbr 13, 4)

Odnośnik do komentarza

W tym wieku ludzie często dopiero zaczynają "siebie" odkrywać, to jakiej są orientacji. Ja bym na Twoim miejscu po prostu dał sobie czas. Niektórzy w Twoim wieku już potrafią określić swoją orientację, innym zajmuje to parę lat, a Ty jesteś jeszcze w tak młodym wieku, że być może kieruje Tobą po prostu ciekawość jednej i drugiej strony.
A jeśli męczy Cię to bardzo, to może jakiś psycholog albo seksuolog?

Odnośnik do komentarza
Gość Princess Girl

Nawet nie chcę o tym myśleć. Nie pogodziłabym się z tym że mogłabym np. być bi. Nie ja. Poza tym nagle wszystko było dobrze a w ciągu kilku sekund to wszystko wróciło do mnie. Seksuolog może i by pomógł ale wstydzę się powiedzieć mamie o tym i ehh...sam wiesz jak jest. Sama się nie poznaje! Wcześniej interesowali mnie tylko faceci i to ostro, a teraz trochę znów się pogubiłam. I w sumie nie wiem czy chciałabym być z dziewczyną w związku, czuje tylko takie dziwne uczucie w sobie...

Odnośnik do komentarza

~sama logika

Uważasz się za kogoś lepszego? Szczególnego? 1/3 ludzi jest biseksualna

sama logika, Nie rób ludziom wody z mózgu! To, że Princess Girl nie wyobraża się być bi, już świadczy że jest lepsza. I ty powiedz co w tym jest złego. Jak świat światem, zawsze naturalny był/jest pociąg do płci odmiennej, ZBOCZENIAMI są pozostałe, zboczeniami z drogi właściwej, naturalnej. Kumaj!

Odnośnik do komentarza

Pietnas, wodę z mózgu to robisz Ty. Naturalny - a naturalny, czyli taki, który jest u większości? Co to za argument niby? Naturalne jest to, co... jest, czyli 2 inne orientacje również.

Wstaw nam tutaj jeszcze tylko typowe wstawki o potępieniu, paleniu na stosie i tym, jak to niby dziesiątkujemy całe nacje :)

Princess Girl, jeśli wstydzisz się porozmawiać z mamą, to może z jakąś koleżanką, kolegą, albo właśnie ze specjalistą? Chyba, że nie "boli" Cię to aż tak bardzo teraz i możesz po prostu poczekać i dać sobie czas.

Odnośnik do komentarza

"Bogu Miły"
Któremu Bogu?

DLACZEGO WYBRAĆ WŁAŚNIE BOGA BIBLII?

Natura ludzka ceni sobie wolność wyboru „własnego” Boga. Dlaczego mamy wybierać Boga objawionego w Biblii?

Wielu z nas ma wyobrażenie „idealnego” Boga. Być może myślimy, że Bóg powinien być zdolny do tego, by doskonale nas rozumieć, kompetentnie się o nas troszczyć. Tak się składa, że są to mniej więcej te cechy Stwórcy, o których mówi nam Biblia...

1: Boża natura - Bóg, który jest większy od nas

Ludzkość poczyniła ogromne postępy w ostatnich latach. Możemy żyć dłużej niż nasi przodkowie, latać z naddźwiękową prędkością i mieć dostęp do świata za pomocą klawiatury komputera. Jednak gdy robimy postępy w jednych dziedzinach, zdajemy się cofać w innych. Z każdą dekada, obserwujemy wzrost przestępczości, liczby rozwodów i samobójstw wśród nastolatków. Tysiące ludzi na świecie zaraża się wirusem HIV każdego dnia. Tysiące milionów innych cierpi głód.

Lista nieszczęść mogłaby być dużo dłuższa. Dla przykładu, w ubiegłych dziesięcioleciach byliśmy świadkami rekordowej liczby wojen światowych. Jeśli ludzkość jest Bogiem , to nie najlepiej sobie radzi. Pomimo wyżej rozwiniętej technologii, nadal obecne są spory na tle rasowym, oraz wywołany przez złe rządy głód. A zatem, czy nie byłoby lepiej mieć Boga, który jest większy niż ludzkość; Boga, który może zaprowadzić nas dalej niż sami jesteśmy w stanie dojść?

Bóg opisany w Biblii jest takim Bogiem. Mówi ona, że jest Stwórcą wszechświata - transcendentnym, wszechwiedzącym, wszechpotężnym bytem, który zawsze istniał i jest siłą podtrzymującą istnienie całego świata. Mówi: „ To Ja uczyniłem ziemię i na niej stworzyłem człowieka, Ja własnoręcznie rozpiąłem niebo.”1 „ Ja jestem Bogiem i nie ma innego, Bogiem i nie ma nikogo takiego jak Ja.”2 „ Jam jest (...) ten, który jest, który był, i który ma przyjść. Wszechmogący.”3

2: Boża natura - Bóg, który może być poznany przez każdego z nas

Jest w dzisiejszych czasach powszechne, by myśleć o Bogu, jako o pewnego rodzaju ‘polu siły’ (fiz.), które istnieje we wszystkich rzeczach. Lecz nawet, jeśli wszystko istnieje i jest podtrzymywane, chwila po chwili, przez Bożą moc, to Bóg potrafi dużo więcej. Czy nie byłoby lepiej, gdyby Stwórca był np. bardziej jak rodzic, brat lub siostra, albo przyjaciel? Jak ktoś z kim mógłbyś porozmawiać, podzielić się swoimi problemami, otrzymać od niego radę, przeżywać z Nim swoje życie. Cóż takiego nadzwyczajnego jest w Bogu, który jest bezosobowy, niepoznawalny, odległy?

Pomimo swej wielkości i „inności”, Bóg Biblii jest poznawalny i chce być poznany. Chociaż nie jest widzialny, możemy z nim rozmawiać, zadawać mu pytania i słuchać go, a zawsze da nam odpowiedź i swoje przewodnictwo. Zawsze odpowiada i prowadzi przez swoje Słowo - Biblię, którą wielu nazywa jego listem miłosnym do nas.

Można mieć z Bogiem taką samą relację, jaką się ma z bliskim członkiem rodziny. Co więcej, On sam nazywa tych, którzy go znają swoimi dziećmi, oblubienicą, przyjaciółmi. A więc Bóg Biblii nie jest bezosobowy. Złości się, smuci, okazuje litość, dobroć i przebaczenie - jest w pełni uczuciowy. Ponadto, jest niebywale inteligentny, posiada osobowość i poczucie humoru. Możemy poznać nie tylko dotyczące go suche ‘fakty’, lecz również jego samego-tak jak najlepszego przyjaciela, intymnie. „ A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga (...).”4

3: Boża natura - Bóg, który potrafi doskonale zrozumieć ludzkie doświadczenia

Niektórzy myślą o Bogu jako o odległej Istocie, która stworzyła wszechświat i pozostawiła go samemu sobie [w filozofii pogląd ten jest znany jako ‘deizm’- przyp. tłum.]. Czy nie byłoby lepiej mieć Boga, który jest zaangażowany w istnienie wszechświata, a w szczególności w to, co dzieje się na ziemi? A co z jedynymi w swoim rodzaju trudnościami, obowiązkami, wyzwaniami wobec których jako ludzie stajemy? Czy nie byłoby lepiej mieć Boga, który rozumiałby te sprawy, Boga, który w jakiś sposób wiedziałby jak to jest starać się przetrwać w surowym świecie, który stworzył ?

Bóg Biblii wie, co znaczy być jednym z nas. Jezus Chrystus był nie tylko Jego Synem, lecz również Bogiem, który przybrał ludzką naturę i postać. „ Na początku było Słowo [Jezus], a Słowo [Jezus] było u Boga, a Bogiem było Słowo [Jezus]. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało pośród nas.”5

O Bożym Synu Pismo Święte mówi: „ On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty(...).”6 „ On jest obrazem Boga niewidzialnego (...).”7 On jest „ Bogiem Mocnym, Odwiecznym Ojcem”8 , który „ został uczyniony na ludzkie podobieństwo.”9 W nim „ mieszka cieleśnie cała pełnia bóstwa.”10 I „ przez niego wszystko zostało stworzone, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne(..).”11

Jezus powiedział o sobie: „ Kto mnie widział, widział Ojca.”12 „ Kto mnie widzi, widzi tego, który mnie posłał.” 13 Ponadto, „ Ja i Ojciec jedno jesteśmy.”14

Pomimo, że był w pełni Bogiem, Jezus był również w pełni człowiekiem. Odczuwał głód, spał, płakał, jadł. Doświadczył każdego rodzaju trudności, których my doświadczamy, i wiele więcej. Dlatego też, Biblia mówi, iż nie jest On „ niezdolny dzielić z nami nasze słabości”15 a także, że „ był doświadczany we wszystkim, podobnie jak my, lecz nie miał grzechu”15. A zatem Bóg Biblii nie pozostał z dala od bólu, cierpienia i zła w naszym świecie. Doświadczył takiego życia, jakiego my musimy doświadczać. W rzeczywistości czas, jaki spędził na tej planecie był dla niego czasem ubóstwa i upokorzeń. Przyszedł na świat w ubogiej rodzinie, doświadczył pogardy i nienawiści, był niewłaściwie rozumiany nawet przez swoją rodzinę oraz przyjaciół, a wreszcie został niesprawiedliwie stracony.

4: Boża natura - Bóg, który naprawdę się o nas troszczy

Większość z nas chce być akceptowana i kochana. Chcemy by inni naprawdę się o nas troszczyli, a nie tylko dawali nam powierzchowne zapewnienia o swej miłości. Chcemy, by ich troska była poparta czynami. Czy to samo nie dotyczy Boga? Mianowicie czy nie byłoby idealnie, gdyby Bóg naprawdę się nami przejmował i dawał nam namacalne dowody swojej miłości?

Bogu Biblii naprawdę na nas zależy. Powiedział to. W rzeczywistości, Biblia mówi, że „ Bóg jest miłością.16 Lecz słowa nie wyrażają troski i zainteresowania tak, jak robią to czyny. W tym właśnie tkwi wyjątkowość i wielkość Boga. On naprawdę pokazał nam jak bardzo mu na nas zależy...

„ W tym objawia się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. Na tym polega miłość, nie że myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.”17 „ Albowiem Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, lecz miał żywot wieczny.”18

Bóg Biblii głosi, że jest doskonałym i świętym bytem. „ Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności.”19 Jako taki, pragnie czystych, nie mających żadnej skazy relacji z człowiekiem. Dlatego właśnie, posłał własnego Syna, by przygotował nam drogę, którą podążając staniemy się przed Nim czyści. Jezus prowadził doskonałe moralnie życie, lecz został poddany torturom i ukrzyżowany jako „zapłata” za wszystkie nasze grzechy. W rzeczywistości, umarł za nas, w naszym imieniu - „ On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy stali się sprawiedliwością Bożą.”20 „ Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas obrócił się ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.”21

Bogu tak ogromnie na nas zależało, że wydał nam swego Syna na śmierć za nasze własne grzechy. Oto jak bardzo Bóg chciał nas poznać. Był gotowy uczynić wszystko, co było konieczne... . Wszystko by uporać się z naszymi grzechami. Dzięki temu dowodowi Jego miłości możemy uzyskać całkowite odpuszczenie win i wejść w z Nim w nieskażoną grzechem relację.

5: Boża natura - Bóg, który ma wszystko pod swoją kontrolą

Czy te wszystkie straszne rzeczy dziejące się na świecie udowadniają, że dobry i wszechmocny Bóg nie istnieje? Niekoniecznie. Nawet doskonały Bóg może pozwolić, by złe wydarzenia miały miejsce przez jakiś czas, jako część wyższego planu. Bóg wie dokładnie co się dzieje na świecie i wszystko co się wydarza jest częścią Jego wielkiego planu.

Bóg Biblii zapewnia, że nic na świecie nie dzieje się bez Jego zgody. Jest ponad wszystkimi rzeczami. „ Któż rzekł i stało się, gdy Pan tego nie nakazał?22 „ Obwieszczam od początku to, co ma przyjść, i naprzód to, co się jeszcze nie stało. Mówię: Mój zamiar się spełni i uczynię wszystko, co zechcę.”23 „ Zamiar Pana trwa na wieki; zamysły Jego serca- poprzez pokolenia.”24 „ Wiele zamierzeń jest w sercu człowieka, lecz to wola Pana się ziści.”25

To jednak nie znaczy, że wszystko, co ma miejsce na świecie podoba się Bogu. Jedno z kluczowych sformułowań w modlitwie, której Jezus nauczył swoich uczniów brzmi: „ Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi.”26 Boża wola jest zawsze spełniana w niebie, lecz nie zawsze na ziemi. Chociaż Bóg jest ponad wszystkimi rzeczami, nie podoba mu się wszystko to, co widzi. Lecz z jakiegoś powodu pozwala na to (daje przyzwolenie) - może ze względu na wolną wolę, którą ofiarował ludziom?

Lecz Bóg Pisma Świętego ma plan, i nie spocznie „dopóki nie wykona On i nie urzeczywistni zamiarów swego serca.27 Co to za plan? Ostatecznym celem Boga jest, by zamieszkać z ludźmi w całkowicie różnym od znanego nam środowisku. O tym innym świecie Bóg mówi: „Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z ich oczu, i śmierci już nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani mozołu; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. Oto wszystko nowym czynię.”28

6: Boża natura - Bóg, który nadaje życiu znaczenie i cel

Jeśli pomyślisz o jakimś ukończonym przez siebie projekcie, prawdopodobnie przypomnisz sobie poczucie celowości, które towarzyszyło ci w trakcie jego wykonywania. Czy chciałbyś, by to uczucie towarzyszyło ci przez całe twoje życie? Czy może istnieć Bóg, który stwarzając cię powołał cię jednocześnie do jakiegoś zadania i może sprawić, że dostrzeżesz w nim swój cel?

Tak. Stwórca może to zrobić. Obiecuje, że morze uczynić nasze życie znaczącym i celowym. Poprzez relacje z Nim, możemy „spełniać dobre uczynki, do których przeznaczył nas Bóg.29 Możemy pozytywnie zmieniać życie innych ludzi. Możemy stać się częścią Jego mistrzowskiego planu.

Bóg mówi, że w stopniowo rozwijającej się z Nim relacji, może kierować naszymi poczynaniami tak, byśmy zawsze czynili to, co Go zadowala i co leży w naszym najlepszym interesie: „ myśl o Nim na każdej drodze, a On twe ścieżki wyrówna.30 Nie znaczy to, że nasze życie stanie się idyllą. Choroby, problemy i osobiste porażki pozostaną w nim obecne, ponieważ nasza egzystencja nie stanie się doskonała, lecz bogatsza. Korzyściami z poznania Boga są - jak On sam mówi: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, cnota, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość”.31

7: Boża natura - Bóg, który ofiaruje prawdziwe spełnienie

Większość z nas chce znaleźć w życiu, miłość i akceptację. Można tę tęsknotę przyrównać do pragnienia, które chcemy, by zostało ugaszone. Ale to pragnienie - pomimo, iż próbujemy - nie zostaje zaspokojone przez pieniądze, dobra materialne, romanse czy zabawę. Dlatego też, czy nie byłoby wspaniale, gdyby istniał Bóg potrafiący zaspokoić to „pragnienie” i którego obecność powodowałaby stałe zadowolenie z życia?

Bóg Biblii proponuje najpełniejsze możliwie życie. Jezus mówi: „ Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały.32 Powiedział również: „ Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.”33 A zatem Bóg obiecuje ugasić to wewnętrzne pragnienie, którego nic ani nikt inny nie jest w stanie zaspokoić.

Bóg idealny

Zgodnie z Biblią, jest tylko jeden prawdziwy Bóg, który jest Stwórcą wszystkich rzeczy. Jest idealny. Nie możemy „zażyczyć” sobie innego Boga, a nawet gdybyśmy mogli, dlaczego mielibyśmy to zrobić? Bóg prawdziwy jest najlepszym z możliwych.

Artykuł ten porusza jedynie powierzchownie kwestię tego, jaki jest Bóg opisany w Biblii. Jeżeli chcesz zbadać tę sprawę głębiej, przeczytaj Ewangelię wg św. Jana. Jeśli szczerze pragniesz Go poznać i jeśli przedstawiony w Piśmie Świętym Bóg jest prawdziwy, czy nie byłoby naturalne, by się tobie ujawnił? On sam zapewnia: „Tych kocham, którzy mnie kochają, znajdzie Mnie ten, kto Mnie szuka.”34 „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.”35

Czy zastanawiasz się w jaki sposób mógłbyś poznać tego idealnego Boga? Zasadniczo, rozpoczynanie relacji z Bogiem bardzo przypomina wstępowanie w związek małżeński, ponieważ jest to kwestia podjęcia dobrowolnej i świadomej decyzji. Jest to kwestia szczerego powiedzenia Bogu: „Chcę”.

Jezus Chrystus umarł za nasze grzechy, po trzech dniach zmartwychwstał i żyje nadal.

Również nam proponuje nowe życie, jeśli tylko pokładamy w Nim nadzieję odpuszczenia nam naszych grzechów: „A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.”36 Bóg nikogo nie faworyzuje, gdyż wszyscy ludzie zostali stworzeni na Jego podobieństwo. Tym samym, Jego wieczna rodzina jest opisana jako: „tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków.”37 Żaden grzech nie jest w stanie uniemożliwić ci rozpoczęcia z Nim relacji. Bóg rozwiązał kwestię grzechu poprzez śmierć swego Syna na krzyżu. Nie ma znaczenia co zrobiłeś w przeszłości, wszystko zależy jedynie od tego, czy wierzysz, że Jezus umarł z twojego powodu.

Kiedy już wejdziesz w związek z Bogiem, z założenia powinien on trwać wiecznie, jak również być fundamentalnym elementem twojego życia, powinien rozwijać się w miarę upływu czasu. Tak, jak w każdym związku będą w nim lepsze i gorsze chwile, radości i smutki, ale będzie to relacja z Bogiem, który cię stworzył w tym właśnie celu byś go poznał.

Czy odczuwasz jak Jezus pociąga ku sobie twoje serce? Powiedział przecież: „ Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos Mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną.”38

Jeśli chciałbyś teraz zaprosić Boga do swego serca, oto modlitwa, którą możesz się posłużyć (lecz to nie sposób sformułowania jest ważny, a szczerość twojego serca):

„Drogi Boże, przyznaję, że jestem grzesznikiem. Dziękuję, że wziąłeś na Siebie odpowiedzialność za moje grzechy w osobie Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego. Pragnę otrzymać od Ciebie przebaczenie i rozpocząć z Tobą nowe życie. Proszę Cię, byś przyszedł do mnie jako mój Pan i Zbawiciel, i byś był odtąd moim Bogiem oraz uczynił mnie tym, kim zaplanowałeś bym był.”

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...