Skocz do zawartości
Forum

Zakupoholizm i kłamstwa


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 30 lat. Od roku jestem mężatką, za miesiąc urodzę synka. Mam problem ze sobą. Nie potrafię mówić o swoich problemach, wiele rzeczy ukrywam przed mężem. Dotyczy to głównie kwestii finansowych. Mam długi o których mąż nie wie a ja nie mam odwagi mu o tym powiedzieć. Obawiam się, że może to być zakupoholizm. Kupuję różne rzeczy, głownie kosmetyki czy ubrania, które tak naprawdę nie są mi potrzebne. Po prostu czuję, że jeśli będę ładnie ubrana, umalowana i pachnąca będę kimś lepszym i fajniejszym. Mam długi, ale nie mogę ich spłacić, ponieważ kupienie nowego ciucha czy kosmetyku wydaje mi się ważniejsze, a spłata długu może poczekać jeszcze tydzień, który zamienia się w miesiące. Nie mam odwagi porozmawiać o tym z mężem, ponieważ on jest perfekcjonistą, który wszystko ma pod kontrolą i jest nieskazitelnie uczciwy, więc go okłamuję. Jest przy tym wspaniałym i dobrym człowiekiem a ja czuję się coraz bardziej beznadziejnie i mam ogromne wyrzuty sumienia, względem niego i jeszcze nienarodzonego synka. Problemy z finansami zaczęły się odkąd tylko miałam dostęp do swoich pieniędzy. Wydawałam je nie myśląc o konsekwencjach i zobowiązaniach i wpadałam w długi. Nie potrafię sobie już poradzić z tym problemem, bardzo boję się, że stracę męża i zawiodę mojego synka jako matka. Jak mogę zacząć walkę ze swoimi problemami? Czuję, że sama sobie nie poradzę i bardzo boję się tego... Chcę z tym walczyć zanim będzie za późno. Mój tato był alkoholikiem i stracił przez to wszystko. Także z winy alkoholu zmarł. Nie chcę, żeby moje życie potoczyło się tak samo.

Odnośnik do komentarza

Jak tak dalej pojdzie to będziesz szukala pomocy na forach osób majacych problem z komornikami.

Może post w stylu:
Zostałam sama z dzieckiem bez domu ale za to z długami, jak mogę odzyskać męża?

Odnośnik do komentarza

Koniecznie skorzystaj z pomocy psychologa - terapia. Nie masz na co czekać. Jak pojawi sie dziecko możesz sobie ze wszystkim nie poradzić, mysle ze bedzie jeszcze gorzej. Moja znajoma ma ten sam problem, sprawa z tygodnia na tydzień wygladała poważniej, zacznij od siebie. Ona zaczęła oczywiście od terapii, od samokontroli z pomocą męża i wsparcia matki. Wiele wyrzeczeń, łez, pilnowania jak dziecka. Ale to Ty przede wszystkim musisz chcieć. Musisz pokonać swoje słabości. Chyba rodzina i zaufanie to najważniejsze wartości w życiu, bo chyba nie ubrania, kosmetyki ???? Trzymam kciuki ! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

ewelowska21, zdaję sobie sprawę, że jest Ci trudno przyznać się mężowi do długów, do tego, że go przez długi czas oszukiwałaś, ale koniecznie musisz mu o wszystkim powiedzieć, by miał świadomość Twoich problemów i mógł Ci pomóc. Kolejny krok to wizyta u specjalisty i podjęcie terapii. Im wcześniej zaczniesz działać zamiast zamiast zamiatać problem pod dywan, tym lepiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...