Skocz do zawartości
Forum

Dodatkowe skurcze serca komorowe.


tu125

Rekomendowane odpowiedzi

też mam dodatkowe skurcze, ale to zauważyłam że jak mam bardzo dużo stresu, to serce daje mi czadu, wtedy staram się w panikę nie wpadać ale czasami nasłuchuję pracę serca.... jestem do kardiologa zarejestrowana dopiero na 13 kwiecień, prawie.... 10 miesięcy czekania :/ EKG jest dobre, biorę leki wyciszające ale nie zawsze pomagają, podejrzewam że to na tle nerwowym, bo odkąd leczę nerwicę to takie fiksy faksy się zaczęły, no ale wolę porobić masę badań a być pewna że serducho jest zdrowe.

Odnośnik do komentarza

Hej sloneczko:) masz racje co do badan ja tez jestem tego zdania zeby lepiej je porobic wtedy poczujesz sie lepiej psychicznie,ja oczowam te skurcze częsciej przed miesiączką,cierpie tez na nerwice lękowà a ona potrafi zawladnąc moim organiznem:( i to czasami tak ze mysle ze juz nie dam rady,i mysle ze te skurcze sa spowodowane wlasnie przez nią.Jak macie ochote zapraszam na mojego Fb Anna Domagalska Starogard Gdanski.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nikt juz tu nie zaglada? Chcialam tylko napisac ze od 2 miesiecy cwicze w domu na orbiterku 4 razy w tyg po 1.5 godz na poczatku bylo po 15 min ;) i skurcze serca prawie calkowicie ustaly! Tak mi zaproponowal lekarz zeby podjac wysilek fizyczny i faktycznie to dziala!! W koncu serce to mięsieni mozna go wytrenowac.Zacznijcie cwiczyc ale regularnie a skurcze gwarantuje ze znikną!!!

Odnośnik do komentarza

meczylem sie z tymi potknieciami skurczami itp 6 lat chodzilem od lekarza do lekarza mialem holter echo ekg i nic az w koncu trafilem na pania kardiolog i wyszlo szydlo z worka NERWICAAAAA wiec tableteczki coaxil 12,5 i po problemie sa to problemy psychosomatyczne glowa do gory pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tez mam nerwice lękową stwierdzoną i to na bank jest na tle nerwowym,pmagają tez magnez i potas,odczówa sie wtedy mniej tych skurczy.Ale najlepszy jest wysilek fizyczny ja odkąt cwicze czyli przez dwa miesiace oczywiscie regularnie cztery razy w tyg nawet czasami jak mi sie naprawde nie chce to i tak sie przelamuje i cwicze to przez ten czas mialam 2 razy te skurcze i naprawde tak słabe ze ledwo je poczulam wlasciwie go bo gromadnych juz wcale nie mam,puls mam 68 do 78 a tak jak nie cwiczylam mialam 85 do 98 normalnie w spoczynku,cisnienie idealne itd naprawde warto!

Odnośnik do komentarza

moje jak ma humorki ale raz jest dobrze a są takie dni że przychodzi fala skurczów dodatkowych,po za tym że czuję, to nie mam jakiś po tym brzydkich dolegliwości,no po za tym że podejmuję walkę z nerwicą u której mam dni, że nic nie odczuwam a jak mam miesiączkę lub jestem przed,to jestem cała roztrzęsiona, a w pracy mam nie mało stresu że trzeba brać magnez i w dodatku taką dawkę jak dla konia :D czekam na holtera w lipcu i w sierpniu na EKG serducha, postaram się opisać jak to wszystko wyszło ale dopiero po wizycie w pod koniec sierpnia :)

Odnośnik do komentarza

Hej:) Jak cos to napisz mi jak wyszly ci badaniaale jestem pewna ze wyjda dobrze bo tez je robilam i bylo wszystko ok:) ja tez odczówam skurcze wlasnie przed miesiączką i jak mam stresujace dni.Jak cos to jestem na fb Anna Domagalska GrudziądzJa na nerwice tez cierpie od 8 lat.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dopiero teraz przeczytałam, że przedstawiłaś się na facebooku :) Jak nie zapomnę, to odezwę się :) Miło mi :) Teraz dużo pracuję i nie ukrywam jest to dla mnie świetna terapia, czuję się lepiej psychicznie :) Fizycznie wykonuję ciężką pracę ale dla mnie ważniejsza jest głowa :) I ogólnie nerwy inaczej mi działają. Pewnie, że napiszę jak nie tu to na facebooku . A przed miesiączką to o matko! Raz jest wesoła, za chwile rozdygotana cała, za chwilę atak paniki ale tylko zauważyłam to już się dzieję przed okresem, rzadko już kiedy po. No choroba okropna, bo jak sobie przypomnę że w lutym ubiegłym roku było fantastycznie a za miesiąc wszystko się zawaliło, nagle, psychika mi siadła dopiero teraz w miarę doszłam do siebie bo się leczę.Ale mi się nerwy rozregulowały jak miałam 7 pogrzebów w rodzinie w ciągu roku.... i zarąbistej nerwicy się nabawiłam :/

Odnośnik do komentarza

No przed miesiaczką jest okropnie,raz jestem wesoła a po chwili bbecze bez powodi,albo jestem wsciekla:( serce mi przeskakuje a w nocy budzi bo zaczyna walic bez powodu.Robi mi sie slabo,trzęse sie i czuje sie jak bym umierala:( Masakra.....boje sie chorób,smierci itd Nerwica jest okropną chorobą.A ty masz jakies leki? Czy na terapie
chodzisz? Powi ci ze jak bralam leki to czulam sie rewelacyjnie:)
i chodzil tez na terapie.Terapia
nauczyla mnie radzic sobie z
atakami i sie ich nie bac,a leki
wygonily wszystkie zle
mysli,poprostu super sie
czulam.Ale postanowilam je
odstawic stopniowo a bralam
je 6 lat.Jak mnie znajdziesz na fb to najpierw napisz ze to ty bo nie od wszystkich przyjmuje zaproszenia.Pozdrawiam buziaki:)

Odnośnik do komentarza

Hej witam wszystkich ja też to mam jakoś od 2 lat na początku miałem koszmar dziennie nawet 1000 takich jazd co chwilę odrazu panika i jazda na przychodnię ekg ok lekarka mówi że to stres.Kardiolog to samo stwierdziła Echo ok Holtter ok próba wysiłkowa ok no jakas masakra a skórcze nadal do apteki po magnez i elekrolity biore co dzień i teraz jest lepiej mam jeszcze je ale pare razy na dzien lub wcale czasami przerwy są mam nerwicę i lęki po wypadku w Kopalni i chyba od tego się zaczeło 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...