W życiu bym nie pomyślałam, że kiedykolwiek otoczy mnie taka choroba jak ta cholerna nerwica, już jako małe dziecko dostałam swój pierwszy atak paniki po tym, jak mojego dziadka wzięło pogotowie, później jako nastolatka miałam cholerny ból serca, ból był taki że miałam silne omdlenia.... a teraz po 9 latach zaś kryzys powrócił ale z tego powodu, że : straciłam pracę, ciągłe poprawki na zaocznych, nieszczęśliwe zakochanie się, dwóch facetów mnie olało! a na sam koniec bardzo chore nerki, ale to bardzo bardzo, 3 tygodnie byłam wrakiem człowieka, prawka zdać nie umiałam i .... tadam! :D witaj nerwico lękowa! :D przez ciebie 3 miesiące bałam się sama z domu wychodzić. teraz biorę końskie dawki magnezu i jest zdecydowanie lepiej :/