Skocz do zawartości
Forum

Depresja po rozstaniu z ukochaną i myśli samobójcze


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Mam 21 lat, od roku studiuję i mieszkam w Krakowie. Razem ze swoją była dziewczyną byłem w związku od 4 lat. Wiadomo początkowo nie był to związek na poważnie, gdyż oboje byliśmy bardzo młodzi. W każdym razie po tym czasie postanowiłem ułożyć sobie z nią życie. Zaniedbałem przyjaciół, niewiele wychodziłem bez niej, większość pieniędzy poświęcałem na wspólne wyjazdy. Wszystko po to aby naprawdę było miło i zeby czuła jak mocno ją kocham. Ona rownież odwzajemniała to uczucie ale niestety w połowie pierwszego roku studiów cos sie zmieniło...

Zaczęła mnie często okłamywać np. mówiła że wychodzi z przyjaciółkami na miasto a tak naprawdę spotykała się z kolegą. Z czasem chcąc zadzwonić z jej telefonu napotkałem sie na rożnego rodzaju blokady. Ponieważ nie mieszkamy zbyt blisko siebie (mowię o domach rodzinnych) często nie mieliśmy ze sobą kontaktu takiego naprawdę bliskiego, ale to zrozumiałe.

Problem w tym że ostatnie wakacje ona praktycznie mnie unikała a kiedy przyjechałem we wrześniu do Krakowa zeby sie z nią zobaczyć to po pierwsze spóźniła sie na peron, a po drugie odnosiła sie do mnie bardzo obojętnie i nieczule...

Pomijając dziwne zdarzenia po powrocie do domu ona zostawiła mnie przez telefon... Bez żadnego wyjaśnienia. Chciałem z nią utrzymać kontakt jako kolega niestety po dwóch miesiącach robienia z siebie błazna dowiedziałem sie ze kilka dni po rozstaniu przespała sie ze swoim najlepszym "przyjacielem" o którym dobrze wiedziała ze ma dziewczynę. Potem zrobiła to znowu dosyć niedawno... Powiedziała mi jej współlokatorka która jest tez moja dobra koleżanka.

Podejrzewam ze mogło to sie zdarzyć jeszcze kiedy "byłem" z nią i przez to czuje sie strasznie... Nie mogę spać, przypominając sobie ja wpadam w płacz i mam ataki paniki, denerwuje sie bardzo kiedy słyszę lub widzę cokolwiek z nią związanego. Najgorsze jest to ze chciałbym z nią porozmawiać zeby jej nagadać ale dobrze wiem ze to nie ma sensu.. Dodam ze mam bardzo złe zdanie o sobie i moja samoocena jest (jeśli to możliwe) na minusie, uważam sie naprawdę za jedno wielkie zero... Do tego ostatnio myśli samobójcze sie nasiliły i boje sie ze to ze mną wygra...

Co mam zrobić zeby o niej zapomnieć i już nie cierpieć? Błagam pomóżcie...

Odnośnik do komentarza

Etsu, ze względu na zaniżoną samoocenę prawdopodobnie pozwoliłeś się źle traktować swojej byłej dziewczynie. Darowałeś jej błędy, przymykałeś oko na jej zachowania, które Cię raniły, a ona robiła, co chciała. Zakończ tę relację raz, a dobrze. Nie myśl o niej, nie dzwoń, nie zabiegaj o spotkanie, nie ma sensu niczego wyjaśniać. Wiesz jak było - skrzywdziła Cię. Daj sobie czas na przeżycie tego rozstania, a z czasem wierzę, że otworzysz się na relacje z innymi kobietami. Jeżeli samemu trudno Ci się uporać z trudnymi emocjami, pomyśl o konsultacji u psychologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...