Samotność nie tylko w sieci

[Gość sethkane]

czy jest tu ktoś kto chciałby ze mną porozmawiać ?, tak prywatnie ? czuję sie bardzo samotnie, źle się czuję, teraz jak tak myślę to pewnie przez zimową depresję, ciężko samemu się żyje w czterech ścianach. Sens życia też gdzieś ucieka.

[kkaa]

A przyjaciele, znajomi? Mówisz o takiej samotności czy o tym że nie masz partnera/partnerki?

[Gość Stokrotka4]

Porozmawiać można zawsze. Także jeśli tylko druga strona wyraża chęć to nie mam nic przeciwko.
Zamknięcie w czterech ścianach to poważny błąd.
Jednocześnie podczepię się pod pytanie koleżanki jak mniemam. Co z przyjaciółmi?. W takich momentach oni bywają również pomocni..

[Gość sethkane]

nie mam przyjaciòł

[Gość Stokrotka4]

No tak,to zmienia trochę postać rzeczy. Ale nic straconego z przyjaciółmi także nie załamuj się:).

[Gość Stokrotka4]

A jak układają Ci się relacje z rodziną/rodzeństwem?.

[amela7]

sethkane : ja pogadam, jestem całkowicie sama. opowiedz coś o sobie

[kkaa]

Nie masz przyjaciół mówisz, to moze warto cos zrobić żeby ich poznać.... Tak jak ktoś powiedział zamykanie się w czterech ścianach to najgorsze co możesz zrobić. Wyjść do kina, na spacer, do klubu.... wszystko byle nie zamykać sie w domu. I wcale nie jest mi łatwo mówić bo jeszcze nie tak dawno sama miałam okres w życiu gdzie zamykałam sie w swoim własnych świecie, czasem nadal tak mam ze potrzebuje pobyć sama ale w gruncie rzeczy na dłuzszą mete tak nie można.... Mozesz zacząć poznawać ludzi nawet wirtualnie, są czaty, fora internetowe, komunikator gg, facebook i inne. Możesz po prostu gadać, na luzie, zwykłe rozmowy ale byleby nie tracic całkiem tego kontaktu z ludźmi

[Gość sethkane]

Poznawałem ludzi przez komunikatory, miałem dłuższy kontakt z dziewczyną, która jest z drugiego końca polski, tylko że ona bierze narkotyki i ma ehh "obsesje" , powoli nasz kontakt wygasa, ja bym powiedzial że już wygasł bo niepiszemy, a jak już piszemy to o smutnych rzeczach, boje się troche isc do klubu , bo nigdy nie byłem i nie mam z kim. Relacje z rodziną są płytkie, z bratem w ogóle nie gadam, z rodzicami w sumie ja nie zaczynam rozmów, nieraz coś zagadam, ale to wygląda tak że siedzę w pokoju na pierwszym piętrze i oni niewiedzą co robie, jakby ktoś chciał pogadać to to moje gg : 24774638

[amela7]

Co jeśli ktoś miesza na wisoce to gdzie ma wyjść?
Nawet na zwykły spacer nie mogę, bo zwykle nikt nie spaceruje. pienniedzy nie mam zeby jedzic na kursy czy kino i co mam zrobić?

[kkaa]

Amela7 na wioskach też toczy sie zycie, sama pochodze z wioski. A nie masz znajomych ze szkoły, pracy, studiów? Przez internet można poznać na serio wiele ciekawych osób, fakt że świat wirtualny roi się od poparańców ale można zawierać kontakty z "głową" i trafić na fajnych ludzi.... Jeśli nie masz pieniędzy może warto poszukać pracy? jakiejkolwiek na początek? W pracy też sie poznaje ludzi....