Jak poradzić sobie z wiadomością o chorobie?

[czita007]

na co dzień miałam 90 na 70 tak mniej więcej bo jak ktoś mnie wkur to 120 na 90 nigdy ponad normy, wczoraj mi tak skoczyło 170 na 120 nie miałam żadnego wysiłku siedziałam spokojnie, nikt mnie nie zdenerwował i nie piłam nawet kawy, dzisiaj też 170 na 110. Dodam że nawet jak się dowiedziałam o tym że mam guza to miałam 140 na 90 ale to było zrozumiałe i nie towarzyszyły temu żadne inne objawy

[ka-wa]

Możesz iść do najbliższego Ośrodka Zdrowia,przecież jak wyjedziesz na wakacje czy gdzieś dalej do rodziny ,też możesz skorzystać z porady lekarskiej ,
idź koniecznie ,na pewno lekarz Ci pomoże.
To ciśnienie to raczej nerwicowe,jak dostaniesz coś na uspokojeni ciśnienie też się obniży.

[czita007]

w tym sedno sprawy, że się nie denerwowałam, nawet o niczym nie myślałam a mi tak skoczyło, wczoraj dali mi tabletkę uspokajającą a i tak przez dwie godziny nie mogłam się uporać z objawami o których już zresztą pisałam.

[ka-wa]

Nerwica, a zdenerwowanie to dwie różne sprawy,dlatego uważam ,że na Twoje obecne objawy nie wystarczy lek uspokajający kupiony w aptece bez recepty,po opisaniu objawów lekarz musi zdecydować, co powinnaś brać,żeby dotrwać do tej operacji.

[czita007]

Pomyślałam że to może są skutki uboczne tabletek przeciw bólowych, i nawet zapytałam neurologa co mi je przepisał, zapewnił mnie że od nich nic mi nie jest bo przecież w szpitalu te same mi dawali i było ok. Chyba masz rację, że to może być nerwica, ale to tak możliwe że z dnia na dzień się rozwinęła i z tak silnymi objawami?

[ka-wa]

Te objawy o których pisałaś wyglądają na nerwicę,a stres związany z operacją nasilił objawy,to gdzieś wszystko dzieje się w podświadomości i nie mamy na to wpływu.

[czita007]

Jak myślisz czy w takiej sytuacji powinnam zasięgnąć porady psychiatry lub/i psychologa?

[ka-wa]

Uważam,że teraz jesteś w wyjątkowo trudnej sytuacji ,doraźnie powinien pomóc lekarz pierwszego kontaktu,

ale po operacji,jeśli będą utrzymywały się te objawy to najtrafniejszą diagnozę postawi psychiatra,bo nerwic jest dużo odmian,
być może te objawy nie będą się pojawiały po operacji,
a miałaś wcześniej podobne odczucia ,czy dopiero teraz jak dowiedziałaś się o tym guzie?

[czita007]

Jakieś siedem lat temu psychiatra stwierdził u mnie stany depresyjno lękowe, ale nie miałam żadnych objawów odczuwalnych fizycznie, miałam chyba 13 lat

[Gość unna]

Myślę, że wszystko to jest wynikiem stresu.
Na razie jak wstajesz z łóżka, to najpierw usiądź, spuść nogi i odczekaj tak, aż wszystko się unormuje.
Dopiero wtedy podnieś tyłek i wstań.
Wstawaj nie na raz, nie gwałtownie, tylko powoli.
Jak masz obawy co do reakcji na tabletki, to kup coś ziołowego na uspokojenie.
/Ja np. bardzo źle reagowałam na takie leki/
Pozdrawiam serdecznie.

[ka-wa]

To właśnie ten stres mógł uaktywnić nerwicę lękową,dlatego staraj się jak najszybciej mieć wszystko za sobą,

nie jest też powiedziane,czy ten guz nie uciska na nerwy i powoduje takie stany,my możemy się tylko domyślać.

[empiryczna]

czita007 Dzień dobry... :)

Jak się dzisiaj czujesz?

[czita007]

Nie najlepiej ale dzisiaj przynajmniej udało mi się coś zjeść i nawet spałam w miarę, jestem ogólnie wykończona i nie umiem trzeźwo myśleć, nie umiem znaleźć słów na to żeby opisać, generalnie wykończona

[empiryczna]

No to troszeńkę lepiej niż wczoraj... :)
To dobra wiadomość. Gdybyś mogła spać wiele by to zmieniło - miałabyś jaśniejszy umysł. A jakieś zapasy żywności masz w domu? Nie trzeba pójść czegoś kupić? Spacer dobrze by Ci zrobił. Czujesz się na siłach?

[czita007]

myślisz że spacer może coś pomóc? a co jeśli zaszkodzi?

[empiryczna]

Nie o to idzie, czy pomoże. Zaszkodzić? A to niby dlaczego? Musisz normalnie żyć - wyjść choćby i po mleko, dotlenić się - wyznaczać sobie maleńkie cele na każdy dzień. :)

[empiryczna]

Dzień dobry :)

No i co tam u Ciebie?

[czita007]

wyszłam wczoraj jak radziłaś, na chwile, ale tak mnie zmogło po tym, że od razu jak wróciłam to poszłam spać i spałam aż do teraz to jest jakieś 30h i dalej jestem zmęczona i chce mi się spać.

[empiryczna]

30 godzin spałaś???

[empiryczna]

Wiesz co: w poniedziałek musisz się skonsultować z lekarzem rodzinnym. Teraz wybacz - ale na Ciebie krzyczę: Rozumiesz???!!! Załatwiaj od samego rana wizytę domową!

To co się z Tobą dzieje jest zadziwiające.Nie wiem na co tu jeszcze czekać.

[czita007]

W poniedziałek mam zamiar iść do lekarza rodzinnego, dzwoniłam już do znajomego, powiedział że mnie zawiezie

[empiryczna]

No to kamień mi spadł z serca. Ufff...
W takim razie czekam na nowe wieści.
Tak mi przyszło jeszcze do głowy, że może masz zbyt niski poziom cukru i dlatego tyle śpisz. Zjedz coś koniecznie, dobrze? :)

[czita007]

zjadłam kawałek czekolady, na razie to musi wystarczyć, bo mnie tak coś ściska w środku, że nie mogę nic przełknąć, na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze.

[empiryczna]

hmmm... no bo jak nic nie jesz to się żołądek skurczył... Słonko... a może masz grysik albo jakieś płatki śniadaniowe, sucharki - coś lekkostrawnego - to by było dobre - gładko przechodzi przez gardło. To nie muszą być słodkie rzeczy w dosłownym sensie. Cokolwiek zjesz będziesz się lepiej czuła, będziesz silniejsza i mniej senna.:)))

[czita007]

Nie chcę mi się w ogóle jeść, może jutro mi przejdzie, żołądek nie kurczy się tak z dnia na dzień, bo przecież wczoraj tak jakby mi się rozluźnił na chwile, że mogłam normalnie zjeść, dzisiaj sobie odpuszczę, nie będę się zmuszać, chyba zaraz zasnę, same mi się już oczy zamykają jak piszę