Skocz do zawartości
Forum

Brak akceptacji w szkole i poczucie inności


Rekomendowane odpowiedzi

Drogie Panie !

Bardzo Wam obu dziękuję. Uratowałyście Pangolina. Miałem złe dni i właśnie zmierzałem napisać podanie do Milki ( okrutnej moderatorki ) o zamknięcie mojego konta i wywalenie profilu. Przeczytałem jednak Wasze posty, zrobiło mi się raźniej na duszy i zły humor przeszedł.
Lenka !
Na zdjęciu profilowym to Ty mi na 99 lat nie wyglądasz :)

Ania !
Pięknie Ci dziękuję za piosenkę i ciepłe słowa.

Dziewczyny - jesteście wspaniałe :) !!! Dziękuję Wam !!!

Przez sieć nie da się wysłać kwiatów bukietów kolorowych ale za to można wysłać czekoladki, co właśnie czynię . Smacznego :

serdecznie pozdrawiam

Pangolin

Odnośnik do komentarza

Pangolin ( fajny zwierzaczek, nie wiedziałam o jego istnieniu),
jakiej muzyki słuchasz?

Kiedyś miałam fazę na muzykę Turnaua, i tak... zaczęłam studiować w Krakowie, widziałam tego Pana kilka razy w Prowincji na Brackiej, fajny Pan, ale gusta muzyczne w międzyczasie mi się zmieniły.

Teraz sobie śmigam z Gnarlsem Barkleyem, aczkolwiek się muzycznie nie ograniczam :)

Ania, co u Ciebie?
Myślałam o Tobie. Też miałam pod górkę w szkole...im wyżej się wspinałam w tych szczeblach edukacji tym bardziej się odnajdywałam, im bardziej zlewałam co o mnie myślą, tym bardziej byłam akceptowana.
Jesteś specjalna...ale chyba masz świadomość, że tak jest.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Droga Leno !

Cha ! Cha !

Tak jak Ty nie wiedziałaś o pangolinie, to ja nie wiedziałem o istnieniu słynnego duetu ale dzięki Tobie się dowiedziałem i teraz też z nimi śmigam ( podoba mi się ).

Na Twoje pytanie : jakiej muzyki słuchasz ? - po głębokim zastanowieniu odpowiadam, że najbardziej odpowiada mi CISZA !!!!!!!!!!!!!!!! :)

A tak na poważnie słucham takiej, która w danym czasie mi się podoba od opery po metal .
Pozwalam sobie zmieścić linka do kawałka, który spowodował moje zainteresowanie metalem symfonicznym .
Myślę, że będzie on do zaakceptowania przez Wielki Horror, który na pewno go zna a być może i Tobie i innym forumowiczom się spodoba. W dodatku pasuje mi do dzisiejszego dnia a w zasadzie nocy :

Droga Leno !

Myślę, że nie możemy "czatować" w temacie Ani i dlatego chętnie bym do Ciebie napisał ale nie mam jak . No to jeśli masz ochotę, to może Ty napisz do mnie. Adres znajdziesz na tej stronie w jednym z moich postów :
http://forum.abczdrowie.pl/forum-psychologia/267638,forumowy-hydepark,29

pozdrawiam

Pangolin

Odnośnik do komentarza

Wielki Horrorze!

Jeśli jeszcze tu zaglądasz, to mam dla Ciebie prezent z okazji Halloween. Przyznam Ci się, że za metalem w wersji niemieckojęzycznej nie przepadam ale ten teledysk na kanwie bajki o Królewnie Śnieżce mnie urzekł. Na prawdę trzeba być nieźle świrniętym, aby wymyślić, że krasnoludki są górnikami o masochistycznych skłonnościach, którzy wydobywają minerały na jakieś podejrzane "lekarstwa" dla Śnieżki. Z tej Śnieżki też niezłe ziółko ale chętnie bym się z nią pokąpał :) .
Serdecznie i cieplutko Cię pozdrawiam
Pangolin :*

Odnośnik do komentarza

Witam! ^^

Wybaczcie, że rzadko się teraz udzielam ale mam ostatnio nawał obowiązków :/.

Lena V.
Czuję się całkiem dobrze.
Odnośnie problemów w szkole, miele osób je ma, niestety nie każdy umie sobie radzić :/
Specjalna? Nie powiedziałabym, ale to miłe. A jak Ty się miewasz? :3

Pangolin
Ależ zaglądam, zaglądam. Głównie po to by właśnie odpisywać.
Jeżeli chodzi o piosenkę jak i teledysk. Cóż, są świetne. Lubię Rammstein, owszem teledyski (i nawet teksty piosenek) są dość niecodzienne ale myślę, że właśnie to czyni Ich wyjątkowymi.
Ahh, Śnieżka (hahah). Pomarzyć zawsze można, racja? ;d
I w ogóle to jak się Pan miewa? Czy jesienny nastrój zdominował Pana już do końca czy raczej nie? :3
(muzyka musi być)

Odnośnik do komentarza

Cześć Aniu :)
Ja się mam dobrze, żadna halloweenowa dynia mnie nie zaatakowała, a nawet nie musiałam dawać cukierków coby uniknąć psikusów.
Dobrze, że się pojawiłaś, bo zwierz Pangolin tęsknił straszliwie.

Oj tam, jesteś niezwykłą osóbką, chcesz czy nie, to się czuje.
Odnoszę wrażenie, że pomimo młodego wieku jesteś bardzo dojrzała, mądra i wrażliwa. Nie sądzę by w dzisiejszych czasach było dużo takich nastolatek.
No, ale rozumiem, że takie słowa mogą Cię zawstydzać, więc Ci odpuszczę...w tę noc nie słodzimy, a straszymy ;)
Odwiedzaj to miejsce i nieś muzyczną edukacje...jeszcze jeden utwór i śmiem twierdzić, że ten rodzaj muzycznego krzyku przypadnie mi do gustu hi hi
Trzymaj się

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Lena V.
Witam się po raz kolejny :3
Bardzo cieszę się, że żadne Halloween'owe strachy Cię nie dopadły, sama z resztą tez miałam to szczęście :D

Bardzo mi miło (aż się zarumieniłam czytając to). Dziękuję ♥
Wedle Twego życzenia będę się tutaj pojawiać i zasypywać forum 'melodycznym darciem'. Mam nadzieje, że ten gatunek jednak przypadnie Ci do gustu ^^


Pozdrawiam cieplutko :3
Odnośnik do komentarza

Witam, odniosę się jeszcze do Twojego problemu, bo widzę, że rozmowa straciła początkowy charakter. :)
Jak wspominałam tydzień temu, byłam w podobnej sytuacji, w gimnazjum próbowałam się bronić, odgryzałam się wszystkim, co tylko zwiększało natężenie docinek. W liceum zmieniłam się, wyciszyłam, na przerwach czytałam, bądź słuchałam muzyki i w końcu rzeczywiście zostawili mnie w spokoju. Może to dotyczy tylko mnie, ale obecnie nie potrafię już przestać unikać ludzi, teraz omijam wszystkich, mam problem z nawiązaniem nowych znajomości, całe szczęście mam stare.
Pewnie nie wniosłam niczego nowego, ani tym bardziej nie pomogłam, ale piszę o sobie ku przestrodze.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim ^^

Lena V.

Cieszę się bardzo i nie ma za co ;)
Moje samopoczucie.. Cóż jest całkiem dobrze, chodzę ostatnio strasznie niewyspana i powiedzmy, że to trochę psuje mi humor.
A Twoje?

Pangolin
Proszę tak nie słodzić bo się jeszcze zarumienię :D
Odnośnie filmiku, gdzie śpiewa ta dziewczyna. Widziałam go już jakiś czas temu i wciąż mnie zadziwia. Też bym tak chciała XD

Ciemniejsza
Rzeczywiście cała dyskusja zmieniła charakter.
Na początku, gdy cały ten cyrk się zaczął starałam się reagować. Każde moje odpyskniecie spotykało się z falą śmiechu i jeszcze gorszymi wyzwiskami. A ja czułam się coraz bardziej bezradna. Bardziej wtedy opierałam się na przyjaciółce i jakoś przestałam zwracać uwagę na to co się dzieję. Cała sytuacja tylko trochę się uspokoiła. I szczerze to mam problem z nawiązywaniem nowych znajomości. Choć ostatnio nastąpił swego rodzaju.. Przełom? Zaprzyjaźniłam się z jednym chłopakiem z mojej szkoły (to za sprawą mojej przyjaciółki) i jest całkiem dobrze. Resztę ludzi ignoruję ale mam wrażenie, że te wszystkie docinki i wyzwiska i tak nie znikną. Trudno się mówi.
Mimo wszystko to dobrze, że o tym napisałaś. Teraz ciągle myślę o tym co mogę zrobić by łatwiej nawiązywać kontakty z innymi.

Odnośnik do komentarza

Witaj Aniu :)
Ignorowanie zaczepek to najlepsza opcja. Wdawanie się w dyskusje, albo odpyskiwanie, jeszcze bardziej ich nakręca. Nie będzie reakcji to dadzą sobie w końcu spokój.
Super, że poznałaś jakąś bratnią duszę :)

Z moim samopoczuciem już coraz lepiej, wychodzę z paskudnego przeziębienia, więc nie jest źle.

A Ty postaraj się o sen, człowiek niewyspany, człowiek rozdrażniony.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Cześć Sawa3 :)
Nikt się nie odezwał bo widać nikt ( czytaj "muzykanci") wczoraj nie odwiedził tego wątku.
Dzisiaj odwiedzam ja i muszę Ci napisać, że ta wcześniejsza propozycja była przepiękna. Muzyczka z dzisiaj też niczego sobie, muszę przesłuchać jeszcze kilka razy.
Pozdrawiam i witam na forum : )

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Lena V.
I na zdjęciu nie wyglądasz na metalówę ... ani nawet czarownicy nie przypominasz ; )

he ! he ! nie jestem taka pełna poświęcenia jak Ania i jak podrosłam, to zrezygnowałam z glanów - dla świętego spokoju :) a z tym hokus - pokus to nie radzę próbować ! jestem bardzo skuteczna - szczególnie lubię rzucać uroki na facetów :P

Odnośnik do komentarza

Tak jakbym czytała o sobie, szkoła to było dla mnie piekło, wtedy straciłam wiarę w boga. Też słucham metalowej muzy i rocka.
Teraz mam 23 lata i problem ciagnie się dalej za mną, nie radzę sobie w życiu, w towarzystwie jestem odrzucana. Masz 15 lat, ratuj się , poszukaj psychologa, zapisz się na psychoterapię. Też miałam jedną koleżankę której zawsze się trzymałam, najgorzej było gdy jej w szkole nie było, wtedy najbardziej się nade mną znęcali. Jaki masz kontakt z rodzicami? powiedz w szkole dyrektorowi że znęcają się nad tobą i że nie odbierasz tego jako dokuczanie tylko znęcanie.
Ja mam traume do dzisiaj...... Jak chcesz możemy popisać.
Skąd jesteś?
Jak się uczysz? czym się interesujesz? ważne żebyś się nie poddawała w nauce, żebyś się udzielała na lekcjach, to byłoby ci łatwiej..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...