Skocz do zawartości
Forum

Mój chłopak pije


Rekomendowane odpowiedzi

Mam 19 lat , jestem z chłopakiem od ponad 4 lat i mamy 8 miesiecznego synka , od jakiegos czasu nie dogaduje sie z partnerem , czesto sie kłocim zwłaszcza na wieczór o byle głupstwo. zawsze to jakos zalatwialismy ale teraz wszystko sie zmienilo. mam poczucie ze sama zajmuje sie synem , chlopak ma 22 lata , czesto gra w gierki na komputerze a ja sprzatam gotuje i wychowuje syna, od jakiegos czasu sporzywa alkohol , nie jest to 1 czy 2 piwa ale az do momentu gdy nie jest mocno wstawiony. dzis gdy wyszedl na zakupy wrocil po ponad godzinie pijany, poklocilismy sie i wyszedl, mija wlasnia 8 godzin gdy go niema , moja mama i kolezanki dzwonia do mnie ze on chodzi pijany z kolegami . niewiem co sie dzieje z naszym zwiazkiem i jak to dalej bedzie . prosze o pomoc bo niewiem co mam robic ;(

Odnośnik do komentarza

Ewelina, obawiam się, że zachowanie Twojego chłopaka może świadczyć o tym, że wpadł w problem alkoholowy. Być może przerosła go cała sytuacja - Twoja ciąża, dziecko, konieczność sprawdzenia się w roli ojca i partnera. Oboje jesteście młodzi. Ty szybko dorosłaś, podjęłaś obowiązki wynikające z roli partnerki i matki, a Twój partner najwidoczniej ucieka w alkohol przed problemami, obowiązkami, odpowiedzialnością. On potrzebuje pomocy, ale musi najpierw zdać sobie sprawę, że ma problem z alkoholem. Konieczna jest wizyta w ośrodku diagnozy i leczenia uzależnienia od alkoholu. Niestety, Twój partner wykazuje typowe zachowania dla alkoholika - wypiera problem, udaje, że nie ma problemu, zaprzecza, że ma jakiekolwiek trudności. Im dłużej będzie zwlekał i bagatelizował problem, tym będzie trudniej. Nie usprawiedliwiaj jego zachowań, nie broń go, nie szukaj dla niego alibi, bo to grozi współuzależnieniem. Przede wszystkim myśl o sobie i dziecku. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Droga Ewelinko !

Całkowicie zgadzam się z tym, co napisały wcześniej Panie. Sam miałem w swoim życiu epizod alkoholowy i wiem, jak się wtedy człowiek zachowuje oraz jak ciężko zrezygnować z picia.
Szczęśliwie dla mnie byłem na takim etapie, że udało mi się wyjść z tego samemu.
Nie chcę Cię martwić, ale uważam, że sytuacja w jakiej się znalazłaś jest nie do pozazdroszczenia. Jako facet radzę Ci przeprowadzenie radykalnej rozmowy z Twoim mężczyzną.
Może też jest na takim wstępnym etapie, że sam się ogarnie.
Jeśli zaś nie, to zacznij myśleć o ułożeniu sobie życia na nowo. Uważam, że lepiej być samotną matką niż mieć męża pijaka. Wiele kobiet wytrzymuje to wiele lat kierując się dobrem rodziny czy dzieci. Wcześniej czy później kończy się to jednak tragicznie.

Odnośnik do komentarza

Tak naprawdę łatwiej było by wszystko wyjaśnić samym alkoholizmem, myśl o tym że jest w tym jego zła wola jest bardziej bolesna.
Ale najwyraźniej prawdziwa. Alkohol wszystkiego nie tłumaczy. Nawet nie wiadomo, czy jest uzależniony. Natomiast wiadomo, że próbuje się wykręcić od każdej roboty, choć powinien dzielić z Tobą wszystkie obowiązki na pół, jak na kochającego partnera i ojca przystało.
W tym jest bardzo dużo złej woli, i nie samym alkoholem wypełnia sobie czas, ale np. grami komputerowymi, gdy tak mu jest wygodniej. Po prostu nie chce mu się wspierać Ciebie jak należy, i tyle, zamiast dawać Ci miłość, zwyczajnie Cię wykorzystuje.
Egoizmu nie wyleczy się samą terapią, a jeśli da się wyplenić go z człowieka, to zapewne po wielu latach użerania się. Szkoda Twojego życia, lepiej daj sobie z nim spokój. Co Ci za różnica? I tak nie masz z niego żadnego pożytku. On żyje tak jakby był kawalerem, a Ty jakbyś była samotną matką. Jak się z nim rozstaniesz to nic się nie zmieni poza tym, że pozbędziesz się zgryzot, które przez niego masz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...