Skocz do zawartości
Forum

Histerie u 9-letniej córki


dor_bru

Rekomendowane odpowiedzi

Witam piszę tu bo szukam pomocy jak mogę pomóc swej córce która od początku nie miła łatwo w życiu od poczecia. Moje pierwsze małżęństwo sie rozsypało z winy exs męża który znecał sie nad demna w ciaży i po porodzie na raził nasza córkę na utratę życia dał jej odczuć że jest niechcianym dzieckiem dla niego , po wielu batalich sadowych wywalczłam dla niej pozwolnie na wyjazd za granicę , udało się mieszkamy tu , mieszakjac w Pl i bedac rozwódką pozanałam mężczyznę który córce przypadł do gustu od razu i jemu ona też zaakceptowali sie na wzajem obecnie jesteśmy 3 lata zaręczeni bardzo sie córka cieszy z tego ale coś sie zaczeło z nią dziać niepokojacego gdy była mniejsza to nie było z nią problemu posprzatała jak sie ją poprosiło .Jestem mama stanowczą ale od jakiegoś czasu sa problemy z córką o co kolwiek ją prosze to jest zero reakcji z jej strony mianowicie chodzi o to że ma bałagan w pokoju prosze aby posprzatała nie wykonuje polecenia 2 raz zwracam jej uwagę nic a jak wchodze do pokoju jej i mówię do niej stanowczym głosem i spokojnie że ma posprzatać i ma na to 20 min to wpada w histerie taka jakbym jej nie wiadomo jak krzywdę zrobiła , czesto dochodzi do sytuacji przykrych dla nas wszystkich bo jak zauważyłam córka uwielbia wyprowadzać nas z równowagi a potem zarzuaca że my na nią ciagle krzyczym i dajemy szlaban na telewizor . Wczoraj zrobiła histerie zazdrość o to że se po 9 mc albo i dłużej kupiłam nocną koszulkę i szlafroczek ładny za to obraziła sie jak ksieżniczka na mnie sfochowała sie , a jak mój partner a jej ojczym wszedł do pokoju sprawdzić czy śpi to siedziała na łóżku i płakała , spytał sie jej czemu płacze to za drugim razem łaskwie jemu odpowiedziała że mama kupiła sobie koszulkę do spania ja też che taka ale mój partner wytłumaczył i powiedział że takie koszulki sa dla dorosłych kobiet a nie dla dzieci i dziewczynek 9 lat mówiąc to głosem stanowczym do niej to córka wpadła w histerie jakby dostała lanie w pupę aż sie trzesła jak mój pyta sie czemu tak robi to odpowaida że boi sie jego jak krzyczy sie na nią ale ojczym mówi jej ja nie krzyczę tylko mówię głosem stanowczym dajac ci do zrozumienia że twoje zachowanie mi sie nie podoba i tak nie powinnaś robić jako dziecko to brzydko . Kocham swoja córkę mocno i robię wszystko avby jej żadan krzydwa sie nie działa ale w domu to jest nie do poznania jak ma kare na tv tydz lub dłużej to zaczyna funkcjonować jak dziecko powie sie coś do niej to zrobi , i już nie raz z nią rozmawiałam że jej takie zachowanie też mi sie nie podoba bo to co robi jest złe i zaznaczam jej że kocham ja bewzglednie i zawsze bedzie moja córką ale brzydkiego zachowania nie bede pochwalać albo nie bede sprzatała jej pokoju jak jest w domu bo jest na tyle dużą dziwczynką że sama musi sprzatać swój pokuj i utrzymać porzadek . Nie wiem co robić i zastanawia mnie czy aż tak na nią wpłynął klimat gdzie mieszkamy i przesiąkła zachowaniami innymi dzieci ze szkoły zaznaczę że mieszkamy w Anglii i nie wiem czy to jest problem że poczuła sie pewna siebie że ma ochronę ze strony Państwa czy po prostu usilnie zwraca na siebie uwagę mimo że dużo jej czasu poświęcamy ja na pewno , ale mój partner ma taka paracę że pracuje 6 dni po 12 h , czasmi mi mówiła że tata nie poświeca jej dużo czasu rozumie że ma taka parce i nie ma o to żalu . Mam wrażenie że córka zachowuje sie jak królewna że nie mamy praw jej zwrócić uwagi bo histerie w pada a potem mi skarży sie że ja brzuszek boli albo serduszko , ale jak jej tłumacze że brzydko sie zachowuje i jest nam też przykro z tego powodu to ona mówi że jest głupia bo nie potrawi być aniołkiem tylko diabłem jest który jej podpowiada żeby nie słuchać mamy i ojczyma - tate bo tak do niego sie zwraca sama nie namawiałam jej do tego a ni mój partner obecny . Prosze pomżcie lub doradzcie co mogę zrobić żeby nie wpadła w nerwice która bede musiała leczyć lekami zwrócić uwagi i podnieść głosu na nią jak źle robi bo zaraz .

Odnośnik do komentarza

A chwalisz ją czasem?
Bo jeśli za mało to robisz, to dziecko może czuć się odrzucone. Nie może tylko słuchać tego, że źle zrobiło, że nie posprzątało lub jest niegrzeczne. Pochwały są niezmiernie ważne! Dziecko musi wiedzieć, że zauważasz jego starania, dobre stopnie czy cokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza

od kad poszła do szkoły i chodze na wywiadówki to ja w domu chwalimy że nie ma z nauką problemu że jesteśmy dumni z niej , w 2 klasie zdobyła srebrny medal w rywalizacjach szkół podstawowych to był dla nas prezent niesamowity byliśmy dumni chwaliliśmy ja , w 3 klasie zajeła 3 miejsce też dostała od nas pochwały . Problem z nia jest taki że uważa że jej sie wszystko należy bo jest jedynaczką i że ja jestem od tego aby sprzatać dom i jej pokój . teraz też przeprowadzałam z nią rozmowe na temat wczorajszego zachowania to wie że źle sie zachowała to nawet słowa przepraszam mamo nic zamiast tego to słysze ja też chce i mi samsz kupować wszystko to mi sie należy jestem dzieckiem . A jak nie pasuje jej rozmowa w której przyznaje nam racje że źle postempuje to zabiera sie i wychodzi jak mówie gdzie idziesz to nawet mi nie odpowie jak nie podniosę na nia głosu . Z moich obserwacji i partnera to córka przejawia zachowania dominowania nad nami i nie chce sie z tym pogodzić , i problem z nią jest taki że jak pytasz i zadajesz pytania to nie odpowiada odrazu jak wyprowadzi dorosłego z równowagi i dostenie ochrzan to wtedy żale że krzyczymy na nia . Ona wie że robi źle rozumie a mimo to ma gdzieś zmiany nie chce byś uprzejma . Miałam pare razy sytuacje takie że źle robiła nie słuchała stoswałam szlaban na tv lub do parku to do mnie z tekstem powiem w szkole że mnie krzywdzisz to policja mnie zabierze a jak nie chcesz mieć problemów to mi masz kupować to co chce i od sprzatania ty jesteś nie ja . Nie pozwole se na szntaże 9 latka i zastraszanie jak teraz nie chce to strach pomyśleć co bedzie później aż sie boje co z niej wyrośnie a bedzie aroganckim i bez szczelnym nastolatkiem uważajacym sie za coś lepszego od matki i ojczyma ................. Wiem jedno co kolwiek nie robie to i tak córka ma takie zachowanie i mi już rece opadaja pomału , bo żadne rozmowy tłumaczenia nic nie pomagaja . Teraz też za wczorajsze zachowanie i za brak odpowiedzi dla partera dostała 2 dni szlabanu na tv , to rano słysze nie moge ogladać telewizora to nie bede jeść 2 dni dopóki nie mnie szlaban i to jest twoja wina nie moja . Córka jawnie na emocjach gra partnera i moich i ma nas za nic , prosiłam żeby ogarneła na biurku bo ma kwiatki to usłyszałam nie chce mi sie . To powiedz to za takie zachowania mam ja nagradzać jak tak robi

Odnośnik do komentarza
Gość cytrynowa babeczka

Jak na 9 letnie dziecko to dużo przeszła Twoja córka...Sama sobie tego nie zafundowała.
Wiesz co ,tak szczerze to ja nie wierzę w idealne matki i złe dzieci.Zastanow się gdzie Ty zrobiłas błąd jeśli corka oddala się od Ciebie.Jest zazdrosna o partnera moze czuje się odstawiona na boczny tor.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.Zamiast tych szlabanów wiecej rozmowy o uczuciach a nie tylko pretensje i kary.
Chwalenie za oceny i nagrody to za mało.Pochwal córkę za cokolwiek.
Jakąs szorstkość wyczuwam w Waszej relacji.Dzieci lubią miłe ,spokojne mamy.Jeśli Ty krzyczysz to i ona podnosi głos...
Ma dopiero 9 lat,nie oczekuj że bedzie zachowywała się jak odpowiedzialna osoba ,to Ty musisz dać córce dobry przykład.

Odnośnik do komentarza

To wy, dorośli, robicie jakiś błąd.
Wiem, łatwo to się pisze, bo ja w tej sytuacji, też czułabym się bezradna.
Tu przydałby się psycholog, który pomógłby rozwikłać te sprawy.
Jednak dziecko jest takie, jak go wychowaliście.
Może jak była mała, to za dużo jej pozwalałaś?
Może jednak za dużo teraz od niej wymagasz i się buntuje?
Może jej znajomi są rozwydrzeni i ona przejmuje ich styl?

Zastanów się tak na spokojnie, sama to przemyśl. Na pewno coś musisz zmienić, tylko co?

Odnośnik do komentarza

Nie mam takiego doświadczenia,nie miałam problemu z dziećmi ,bo i też nie miałam takich problemów życiowych jak Ty,
ale myślę ,że powinnaś baaaaaardzo dużo z córką rozmawiać,
nie krzyczeć,zapewniać o miłości,tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć ,
chociaż na pewno ma tu wpływ przeszłość jak również rozpieszczanie,bo pewnie chciałaś jej wynagrodzić brak ojca,a to tak nie działa,

żadna przemoc ,fizyczna czy słowna wobec dziecka przynosi wg mnie ,odwrotny skutek od zamierzonego ,rozumiem Twoją złość i frustracje ,że nerwy puszczają...,
ale musisz postarać się zmienić,postarać się dotrzeć do córki,być może ona ma inny problem o którym nie mówi ,a zastępuje takimi pretensjami jak np.zazdrość o kupno czegoś tam,sobie,

ja bym radziła też porozmawiać z psychologiem dziecięcym ,na pewno udzieli Ci wskazówek jak postępować w takiej sytuacji.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...