Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Chroniczny

Jesli chodzi o nasze przypadlosci, to wydaje mi sie, ze w zadnym kraju lepiej by sobie nie poradzili. Anglojezyczne fora tez sa pelne podobnych przypadkow. Anglicy, Amerykanie i Australijczycy zmagaja sie. W Polsce przynajmniej chetniej wypisuja recepty na leki, tak mi sie wydaje. To ma swoje dobre i zle strony. Co do monopolu, to musi byc jakis mechanizm kontrolny zebysmy sie nie potruli na wlasna reke. Choc kto sie uprze, zawsze znajdzie droge zeby zdobyc konkretny lek.

Odnośnik do komentarza

do Szczepan

Nie przejmuj się swoim stanem. Bez paniki. Wiem jak jest bo mnie tak pan doktór piep... konował urolog urządził Pimafucortem. Po prostu ścieńczyłeś sobie skórę sterydem. Ja miałem podobnie. Kilka dni smarowania, a któregoś dnia rano - bąble jakbym do wrzątku wsadził małego. No myślałem że do przychodni pojadę i zabiję łobuza. Teraz widzę że też masz już lepiej.

Ja wyleczyłem tak: wyłącznie odkażanie octeniseptem rano i wieczorem i wysuszanie na powietrzu. Żadnych maści, w razie swędzenia spryskać lekko octeniseptem. Po kilku dniach fajfus był wysuszony i odkażony, a skóra wyglądała jak woreczek foliowy. Wtedy po spryskaniu octeniseptem i wysuszeniu, smarowałem dosyć solidnie alantanem plus (też rano i wieczorem). Martwy naskórek pięknie schodzi i całość wygląda jak przed poparzeniem.

Nikomu nie życzę takiego stanu jaki nas dotknął i tym samym przestrzegam przed sterydami i antybiotykami. Jak tylko zaczyna coś szczypać, piec, albo co innego - lek odstawić i skonsultować z lekarzem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Szczepan90

~Uly
do Szczepan

ten Zinalfat też jest w porządku, tylko trochę drogi :P. Odkażaj octeniseptem (albo nawet samym rumiankiem) i smaruj tą maścią i NICZEGO więcej nie tykaj, będzie ok.

No tam gdzie normalnie wygląda, to był fajny a teraz jest foliowy. To smarować tym zinalfat czy tym alantan ?? Ten zinalfat się w ch.. cięzko zmywa, raz nim tylko smarowałem. Tak się zastanawiam jak się pozbyć tego naskórka który nie zszedł, widać to białe na zdjęciach. Laska jak zobaczy mojego fiuta, to pewnie go do ust nie weźmie nawet :D :D

Odnośnik do komentarza

do Szczepan

Nic nie usuwaj na siłę, spokojnie samo zejdzie. Jak już wykupiłeś ten Zinalfat to smaruj nim, ma podobne właściwości to alantanu plus (alantan dużo łatwiej zmyć).Ale pamiętaj żeby dobrze osuszyć po rumianku, albo octenisepcie i dopiero wtedy posmarować Zinalfatem lub Alantanem. I nic więcej, spokojnie się wszystko wygoi.
Ja w ten sposób zaleczyłem i to poparzenie i zaczerwienienie. U mnie chyba nawet jeszcze gorzej to wyglądało, bo miałem takie sączące się pęknięcia. No myślałem że normalnie się rozpłaczę po tej kuracji Pimafucortem. Powiedziałem sobie, że choćby mi kutafon miał odpaść to więcej dziadostwa nie tknę

Odnośnik do komentarza
Gość chroniczny

Troche lektury:
http://sos-rany.pl/artykul/48/ - opisuje problem, z ktorym sie zmagamy.
Octenisept w walce z tym co mamy:
http://www.alergologia.org/spis-publikacji/114-8-Akademia-Dermatologii-i-Alergologii/1088-Octenisept-w-terapii-nieswoistych-bakteryjnych-zapale-glans-penis
To drugie to tylko streszczenie artykulu, i jesli ktos sie natknie na pelna tresc albo wystara o nia, zeby sie podzeilic.
Panowie, ktorzy przeprowadzili badania mowia o stosowaniu przymoczki z octeniseptu. Przymoczka, to oklad z nawilzonego substancja plotna. Tylko trudno powiedziec ile czasu ta przymoczka mialaby trwac bez dostepu do pelnego artykulu.
Inna sprawa to to, jak rzetelne sa te badania. Jesli sa tu ludzie z pomorza, to ci lekarze przyjmuja w gdansku i sopocie i sa alergologami.

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio sporo temat nadszarpnąłem, bo mi fest w skórę dał i jestem mądrzejszy.

Otóż doszedłem do wniosku że, jeśli stan zapalny ma podłoże grzybiczne albo bakteryjne, wówczas nie trzeba smarować się antybiotykami/sterydami ani też łykać chemii. Wystarczy odkażanie skóry przez jakiś czas - czyli działanie octeniseptem lub rivanolem. Fakt, że skóra ulega wysuszeniu (co zresztą sprzyja zabiciu intruza), ale później wystarczy jedynie ją nawilżyć i problem znika, przynajmniej na jakiś czas. Co ważne, aby jak najrzadziej dolegliwość nas dotykała, trzeba po każdym kontakcie seksualnym dokładnie artystę umyć wodą z mydłem, i na wszelki wypadek spryskać octeniseptem. Wtedy ewentualne bakterie, grzyby a nawet wirusy szlag trafi przed namnożeniem się. Oczywiście może to być inny środek odkażający. Ja piszę o octenisepcie, bo jest wygodny do użycia, poręczny i łatwo, dyskretnie dostępny ( w formie aerozolu), a poza tym bardzo bezpieczny, bo nawet gardło można nim płukać. Wiem też, że istnieją inne podobne środki, ale nie miałem z nimi kontaktu więc się nie wypowiem. A do nawilżania uelastycznienia skóry po octenisepcie ja osobiście używam zwykłego kremu dla dzieci bambino i jest okej. Ale tu pewnie sobie można użyć czego się chce, byle nie uczulało :)

Oczywiście w przypadku innego podłoża stanu zapalnego, czyli jakichś chorób skórnych typu łuszczyca, liszaje, opryszczka itp. powyższe działanie nie pomoże. Wtedy trzeba walczyć z dermatologami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Szczepan90

No mnie czasami swędzi lekko, ale spryskam i spoko. Widać teraz że miałem racje, z oxycortem i rivanolem no i szarym mydełkiem. A większość mnie wyśmiewała że też mocze w rumianku. Oxycort a Octinisept to prawie to samo.

Odnośnik do komentarza
Gość Chroniczny

Do Szczepan
"Prawie" moze robic wielka roznice. Nie widze w skladzie obydwu specyfikow takich samych substancji. Kolejna sprawa to fakt, ze to tylko potenjalna mozliwosc, kora niekoniecznie musi zadzialac. Jedni na tym forum twierdza, ze pomogl im antybiotyk, inni ze leki przeciwgrzybicze, jeszcze inni ze przeciwwirusowe. Wiwatowanie sobie nie przystoi, szczegolnie, ze jest nieuzasadnione. Jakbys mial racje, to juz dawno bys swirowal wyleczonym zwierzakiem.

Odnośnik do komentarza

Witam Panów

Nie będę opisywał mojej historii szczegółowo bo wygląda podobnie do większości.
Tony leków, kremów, antybiotyków, dużo badań, wymazów, 7 lekarzy.
Stan różny , obecnie średni.
Pół roku mija.
Ogólnie wydałem dużo kasy, zrobiłem chyba wszystko.
Wpadłem ostatnio na pomysł konsultacji online za granicą:
http://www.onlineskinspecialist.com/
Koszt 28$, używam translatora google mimo że znam angielski.
Można załączyć zdjęcia.
Facet odpisał, stwierdził że to Balanitis

http://www.dermnetnz.org/site-age-specific/balanitis.html

Poczytałem trochę o tym i może to mieć sens, czekam na jego odpowiedź na dodatkowe moje informacje.

Dodatkowo podaje linka:

http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1020

Odnośnik do komentarza

Wiecie co mi przyszło do głowy (tej z mózgiem) jak przyjrzałem się fotce tego gościa co chciał płacić? Że pomimo zaleczenia powierzchni(a może nawet stanu zapalnego już w ogóle niema) problem jest naczynkach tzn. w miejscach tzw. grudek naczynka są rozszerzone a w tych bruzdkach najbardziej uwidocznionych w zwisie bo prostu tkanka jest zapadnięta czyli niedokrwiona stąd ten efekt pomarszczenia, i może dobry wpływ na ten stan rzeczy może być preparat poprawiający stan naczyń i krążenia i jak se pogrzebałem w necie to może ten preparat na naczynka redblocker zastosować.Tak se gdybam ale bez gdybania niema mniemania.pzdr

Odnośnik do komentarza
Gość Szczepan90

tatys
Witam Panów

Nie będę opisywał mojej historii szczegółowo bo wygląda podobnie do większości.
Tony leków, kremów, antybiotyków, dużo badań, wymazów, 7 lekarzy.
Stan różny , obecnie średni.
Pół roku mija.
Ogólnie wydałem dużo kasy, zrobiłem chyba wszystko.
Wpadłem ostatnio na pomysł konsultacji online za granicą:
http://www.onlineskinspecialist.com/
Koszt 28$, używam translatora google mimo że znam angielski.
Można załączyć zdjęcia.
Facet odpisał, stwierdził że to Balanitis

http://www.dermnetnz.org/site-age-specific/balanitis.html

Poczytałem trochę o tym i może to mieć sens, czekam na jego odpowiedź na dodatkowe moje informacje.

Dodatkowo podaje linka:

http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1020

Wczesny jesteś, dawałem to miesiąc temu gdzieś tutaj na forum ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Edek1985

Ja 6 dzien lykam heviran.Cos sie poprawia wyglad powolutku.Zauwazylem ze mniej krostek jest na skorze i pod skora.O dziwo poprawilo mi sie oddawanie moczu.Mozliwe ze to hsv 2 ale w zyciu mnie nic nie swedzialo ani nie pieklo.We wtorek mam konsultacje z dermatologiem najlepszym w okolicy(dermatolog wenerolog) i moze bedzie trzeba isc dalej w tym kierunku.Przypomne ze wszystko od czerwonych zylek po zafoliowanego grzyba moze sie brac od nadkazen grzybiczych i bakteryjnych ktore tworza sie w mikro opryszczkach.Narazie 6 dzien i jest poprawa znaczna.(heviran 2x800mg,neosine3x500mg)

Odnośnik do komentarza

do Szczepan

~Szczepan90
No mnie czasami swędzi lekko, ale spryskam i spoko. Widać teraz że miałem racje, z oxycortem i rivanolem no i szarym mydełkiem. A większość mnie wyśmiewała że też mocze w rumianku. Oxycort a Octinisept to prawie to samo.

Może poza faktem że obydwa specyfiki są na literkę "o" to nic go innego z octeniseptem nie łączy. Oxycort to antybiotyk i steryd w jednym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...