Dziwne zachowanie chłopaka przyjaciółki

[Gość marta044666]

Witam.

Pomóżcie mi bo ja nie wiem co mam o tym myśleć.
Chodzi tu o chłopaka przyjaciółki. Mam 18 lat, on też.
Do czasu kiedy wyjechaliśmy na 3 dni odpocząć całą paczką na Mazury było w miare w porządku.
Na wyjeździe zaczął mnie okropnie denerwować.
Sytuacja między nami wygląda tak, że czasami lubi sobie podokuczać i ja jemu i on mnie.
Jednak wtedy już nie miałam siły.
Miałam wrażenie że coś jest ze mną nie tak, a on zachowywał się jakby chciał zrobić ze mnie idiotkę.
Co chwile byłam przez niego zaczepiana, pytaniami "co tam Marta? A Marta to... tamto. To Marta zrobi... To może Marta... no przecież Marta... Nie mógł znaleźć innej zaczepki lub dać sobie spokój, cały czas był uczepiony tylko mnie.
Nawet jego komplementy brzmiały jak żarty... nie wiem już czy to na poważnie czy nie. Czułam się jak ostatnia idiotka.
2 dnia wyjazdu wybuchłam wydarłam się na niego i wyszłam z pokoju, zostawiając wszystkich zszokowanych przyjaciół, którzy nic nie zauważali i jego. Rozpłakałam się, nie miałam już siły... porozmawiał ze mną wtedy sam na sam. Przeprosił. Powiedział, że ładnie wyglądam itp. Wróciliśmy i było wszystko okej. Zaczął być dla mnie mega miły. Na drugi dzień ponownie, chociaż już nie tak jak wtedy.
Co tam Marta? No Marta to przecież ....
Kiedy jechaliśmy samochodem, od czasu do czasu patrzył się na mnie w lusterku bocznym, a jak graliśmy w karty, może to zabrzmi idiotycznie i banalnie... i śmiesznie, ale kiedy siedzieliśmy przy jednym stole, trzymał przez cały czas swoje stopy przy moich, kiedy je odsuwałam automatycznie po paru minutach znowu dotykały... i to nie wyglądało na przypadkowe.
Nie wiem czemu on wobec mnie jest taki, a nie inny... nie mam pojęcia co jest ze mną nie tak...

[Gość unna]

Może jest tobą zainteresowany, podobasz mu się.
Może po prostu bawi się tobą. Widzi że drażni cię, że reagujesz na jego zaczepki, więc sobie używa.
Z tobą jest wszystko w porządku, ale żeby mieć spokój, powinnaś traktować go jak powietrze. Nie reagować, nie zwracać na niego uwagi, to mu się znudzi i się uspokoi.
Można to zrobić tak- patrząc na niego wyobrażaj sobie coś śmiesznego. Może że zamiast nosa ma czerwony kulfon, albo śmieszną czapeczkę - wymyśl sobie coś. To pozwoli ci zająć myśli czymś innym i nie reagować na zaczepki.
Samo udawanie że nie słyszysz nie pomoże, bo zdradzi cię mowa ciała.

[Gość Czarna Wdowa]

też mi się wydaje, że jest Tobą zainteresowany lub po Twoim wybuchu chce rozładować atmosferę. Po obserwuj go, jeśli będzie dążył do kontaktu to znaczy że raczej to pierwsze jeśli nie to druga opcja jest bardziej prawdopodobna

[Gość przeczytałam]

Gdyby nie tytuł, to nie zorientowałabym się że Ty masz przyjaciółkę, o której chłopaku piszesz.
On Ci sie podoba, ale ważniejsze co na to jego zachowanie Twoja przyjaciółka, czy ona widzi że coś sie dzieje? A Ty miałaś kiedykolwiek chłopaka?

[mgr Kamila Krocz]

Witaj Marta!

Mnie również wydaje się, że chłopak zachowuje się w taki sposób, zaczepia Cię, prowokuje do sprzeczek, ponieważ wpadłaś mu w oko. Podejrzewam, że jest Tobą zainteresowany. Z Tobą jest wszystko w porządku, choć rozumiem, że możesz mieć konflikt lojalności, bo w końcu zaczepia Cię chłopak Twojej przyjaciółki. Czy przyjaciółka dostrzega, co się dzieje? Czy Ty w ogóle jesteś zainteresowana tym chłopakiem? Pozdrawiam!

[Gość marta044666]

Nie nie jestem nim zainteresowana i szczerze wątpie, że przyjaciółka dostrzega to co się dzieje.

[Gość marta044666]

do @przeczytałam
nie nie jestem nim zainteresowana, nigdy nie byłam w poważnym związku.

[Gość przeczytałam]

Wydaje mi się, że gdybyś nie była nim zainteresowana, to nie denerwowałoby Cie tak jego zachowanie, albo potrafiłabyś sobie z nim radzić.
Ale jeśli nie jesteś tak jak piszesz, to albo Cie bardzo lubi, albo sie " podwala" albo sobie robi jaja. Choć te jaja to najmniej prawdopodbne. Dziwne tylko, że nikt tego nie widzi, oprócz Ciebie, co oznaczać może że te sygn

[Gość przeczytałam]

- Sygnały są dosyć delikatne jednak.
Jak chcesz to skończyć, to może publicznie przy innych powiedz do niego" Adam jak tak dłużej będziesz robił/mówił to pomyślę, że na mnie lecisz", albo pogadać z przyjaciółką, bądź z kimś zaufanym z paczki co myślą o tym jego zachowaniu.

[Rucola]

a może to wszystko przypadek, tylko Ty nadipretujesz fakty. Skoro zawsze sobie dokuczacie, czy zaczepiacie się to nie wydaje się by jego zachowanie odstawało od normy. To że Ty miałaś gorszy dzień tłumaczy Twój wybuch... co do bycia miły, wybuchłaś chciał jakoś zareagować i poprawić atmosferę dlatego był miły. Co do stóp to czasami tak jest może Twoje stopy były najbliżej, może nie stanowiły oparcie dla jego stóp.... to wszystko co opisujesz można racjonalnie wyjaśnić nie zagłebiając się w głębsze uczucia...

[Gość sAMgNoXQHFEv]

In awe of that aneswr! Really cool!