Skocz do zawartości
Forum

Usuniecie ze znajomych


Gość Fifafo

Rekomendowane odpowiedzi

Poznalam go ponad rok temu na wymianie studenckiej, chlopak z calkowicie odmiennej kultury. Nie bylismy razem w grupie, przez cztery dni mielismy zajecia, przez tyle sie znalismy. Byl bardzo mily, na koniec robil podchody zeby to zrobic az w koncu poprosil o mojego facebooka, porobil sobie ze mna zdjecia. Potem przez kolejny rok utrzymywialismy kontakt, bez podtekstow, kulturalny ambitny madry fajny mlody chlopak, chcial sie jeszcze spotkac rok temu, nie wyszlo, raz spotaklismy sie przypadkiem, ale caly czas, jeszcze pare tygodni temu bylismy w subtelnym kontakcie np ''lubiac'' nasze zdjecia. Cieszylam sie z tej ciekawej znajomosci, on mnie zafascynowal swoja odmiennoscia, zgadywalam ze ja nieco tez, chociaz pewnie nie tak bardzo. W ciagu rok zdarzylo sie cos, otoz bylam z pewna osoba z ktora on sie na jakims tam stopniu znal...to byl romans, ktorego nie wspominam teraz dobrze...I teraz, ten opisywany na poczatku chlopak, usunal mnie ze znajomych na facebooku. Jest mi bardzo przykro, wielu ludzi mnie zranilo a tamta znajomosc mnie dowartosciowywala, fascynowala, tez to bylo pocieszenie, ze ten jego kolega mnie skrzywdzil, ale nie wszyscy sa tacy...Jak myslicie dlaczego mnie usunal? Wiem, pewnie nie ma w tym wiekszej filozofii, ale sprobujcie mnie zrozumiec...na prawde mi przykro. Czy ja nic dla niego nie znaczylam, czy mnie nawet nie lubil, czy wcale nie ciekawila go jego osoba? Ale po co chcial kontaktu...a moze to jakis zly facet ktory szukal romansu i mnie zostaiwl na zapas...Przejrzalam pare kont dziewczyn, odkrylam ze dwie inne tez usunal, a niektorych zas nie, nie jest tez tak ze zostawil atrakcyjniejsze jezeli kogos to zastanowi chcac nie chcac. Czy na prawde warto nie ufac ludziom, nie przywiazywac sie, nie podziwiac? Na pewno...ale no jestem tak zawiedziona...Jak myslicie co on o mnie myslal od poczatku, ze nagle przestalam istniec w jego zyciu? (bo taka prawda, facebook to prozaiczna sprawa ale usuniecie ze znajomych jest odzwierciedlajace stosunek). Nie lubie gdy ktos sobie kogos oswaja a potem tak nagle skresla...

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Sama napisałaś że to odmienna kultura, całkowicie odmienna. Więc nawet nie wiedziąc jaka, skąd mamy wiedzieć co on myślał?
Proponował Ci seks na początku z tego co zrozumiałam tak? Więc dlaczego trzymał Cie w zanadrzu? Czy te dziewczyny które wyrzucił nie były przypadkiem z krajów, kultury, religii z którą być może nie będzie miał kontaktu?

Odnośnik do komentarza

A może usunął Cię ze znajomych, ponieważ, gdy zaczęłaś się spotykac z innym mężczyzna, z którym sie ten twój kolega jak to okreslilas "w pewnym stopniu znał" to nie utrzymywalas z nim kontaktu. I stwierdzil, ze po co mu znajomy z ktorym nie utrzymuje kontaktu. Roznie ludzie robia. A moze tez byc druga przyczyna, ze spodobalas sie mu i chcial oprocz znajomosci cos wiecej, ale gdy zobaczyl, iz masz nowego partnera to stwierdzil ze skoro nic z tego nie bedzie to tez dlatego cie usunal. Przyczyn jest wiele, nie dowiesz sie tego dlaczego Cię usunął, chyba że go o to zapytasz.

Odnośnik do komentarza

Skad pomysl ze mi proponowal seks, nie nie nie...Nic z tych rzeczy, napisalam ze kulturalny mily, bez podtekstow...byl jak gentleman, stosunki kolezenskie...inczej by mnie to nie dziwilio...Dziewczyny ktore zostawil sa z naszej kultury. Poza tym po co ci wiedziec jakiej? Nie powinnam o tym pisac bo ty na pzyklad teraz skupiasz sie TYLKO na tym, ze byl z odmiennej kultury...tak, napisze ci jakiej i juz poznasz odpowiedz...otoz nie poznasz, bo kazdy jest inny i wiele stereotypow sie sprawdza ale nie mozna ich slepo przyklejac nawet do blahych sytuacji, to miala byc informacja tylko dodatkowa. Coz za obiektywizm.

Odnośnik do komentarza

srz
raczej nie ;) my widzielismy ze sie juz nie spotkamy, kontakt caly czas byl rzadki, taki sam jak zawsze, on nie chcial ze mna byc bo mial okazje i nie staral sie, kontakt typu lajkowanie zdjecia bylo jeszcze rok po roztaniu z tamtym, dlugich wiadomosic nigdy nie wymienialismy, tzn tylko moze 3 razy, ale znajomosc byla ciekawa i on tak chcial mojego facebooka wtedy gdy mnie poznal w dzien pozegnania, clay czas byl taki mily do mnie...sam od siebie...

Odnośnik do komentarza

Niestety ani ja ani nikt tutaj z nas piszacych, nie bedzie raczej znal odpowiedzi, na to dlaczego on cie usunal. Mozemy tylko i wylacznie przypuszczac dlaczego. Ale skoro cie usunal i jakies inne kobiety to mial widocznie jakis powod. Nie jestem w stanie Ci odpowiedziec.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

:D
Masz racje, zakładasz po raz pierwszy wątek, a ja jak zwykle swoimi stereotypowymi poglądami na temat odmiennych kultur i skupiam się TYLKO na tym, a to jest brzydka postawa.
A z tym seksem to jakoś z Twojego wpisu -" na koniec robil podchody zeby to zrobic az w koncu poprosil o mojego facebooka" , to musiałam źle zrozumieć.

Skoro był kulturalny i Ty też i sie nie pokłuciliście, to spokojnie możesz go zapytać czemu Cie ze znajomych wyrzucił, ani nie będzie to nachalność, ani nie będzie to niepoprawne, normalna ludzka ciekawość. Możesz też napisać, że Ci przykro tego powodu, bo nie rozumiesz jego zachowania. Może ten kolega nagadał mu bzdur na Twój temat, ten uwierzył i gdy sie nie odezwiesz do niego nigdy prawdy nie poznasz. To tak pozakulturowo.

Odnośnik do komentarza

To że my czegoś nie lubimy w oswajaniu nie oznacza tego że tak ma być, po drugiej stronie. Tak samo jak to, że ktoś jest miły nie oznacza tego, że w jego postrzeganiu nasza osoba nie utraci swego znaczenia. Ten odzwierciedlający stosunek co do usunięcia nas jako osobę z drugiej strony może być postrzegany jako porządki na profilu usuwania zbędnych fotografii (nie osób) Oczywiście to założenie jednej z możliwości a nie słuszności, więc niema co się gorączkować obiektywizmem, jak również moim zamiarem nie jest umniejszanie znaczeniu sytuacji.

Odnośnik do komentarza

-Może ma nową kobietę, która jest zazdrosna i lubi sprawdzać, z kim utrzymuje kontakt.
Więc by nie mieć problemu, usunął część kobiet z profilu.
-Może nie dopuszcza myśli o tym, że można poza małżeństwem mieć kontakty seksualne / w niektórych kulturach za to zabijają dziewczyny/
-Może ma chłopaka i usunął wszystkie kobiety, o które on mógłby być zazdrosny.

Jak widać, nie znając szczegółów, można sobie dowolnie "gdybać"

Odnośnik do komentarza

sobie myslalam tak jak napisala Przeczytalam, ze ten moj eks mu cos naopowiadal (a jednak juz kulturowo ; ) )
Moze dowiedzial sie , ze mialam z nim blizsze ''stosunki'' ;-) i z pewnych przyczyn wrzucil mnie do worka ''latwe europejki, nieszanujace sie, dzi__w. ki'' I jeszcze pomyslal, ze bylam z nim w kontakcie bo mialam nadzieje na cos niczym kotka w rui...no niesympatycznie, ale oceniam jego ewentualne podejscie, co przyjmuje na klate z duma i na zasadzie: niech sobie mysli patafian co chce...
a z drugiej strony usunal tez inne dziewczyny, nie wiem ile, nie wiem czym roznily sie stosunki usunietych od tych z nieusunietymi, na pewno nie chodzi o wyglad, a co do jednej z nich, na pewno nie byl z nia w przyjazni.
I kolejna kwestia ktora mnie nurtuje: tak chcial do mnie kontaktu, prosil o facebooka na pozegnanie, chcial wspolne zdjecia ze mna...pisal po pol roku kiedy sie zobaczymy, co prawda potem jakby nie bylo tematu ale nadal byl mily, ''lubil zdjecia'' - pytanie czy to bylo szczere czy po prostu wcale nie miala miejsca zadna sympatia ani szacunek do mojej osoby tylko traktowal mnie przedmiotowo: chcial zdjecia z egzotyczna dla niego, smiem podejrzewac ze tez atrakcyjna dla niego dziewczyna, trzymal w zanadrzu namiar, ale bylo to na zasadzie kolekcjonerstwa i traktowania mnie jako jakiegos obiektu a nie tak jak ja wowczas: z przyjaznia, fascynacja, sympatia i szacunkiem. Jak myslicie? A usunal te ktore znal najmniej. To moje przypuszczenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...