Nosicielka grzybni

[rin]

Po ostatniej wizycie u ginekologa i interpretacji wyników badań dowiedziałam się, że jestem "nosicielką grzybni i mam słabą florę pochwy". Niestety gin nie był chętn do rozmowy zemną by mi wytłumaczyć co to znaczy i td, strasznie się śpieszył....
Proszę napiszcie co to oznacza. Jak dbać o siebie, by być zdrową? Załamuje mnie tylko to że puki nie poznałam męża to nigdy nic mi nie dolegało ginekologicznie i badania też wychodziły wzorowo, a odką jesteśmy razem to..... załamka.

[kwiatuszek2]

Czyli chyba masz grzybicę pochwy. Musisz ją wyleczyć. Częste infekcje, czy grzybice występują najwięcej wtedy, kiedy się współżyje. Dlatego być może odkąd masz męża jest ten problem. Twój mąż też pewnie ma grzybice, jeżeli kochacie się bez prezerwatywy. U mężczyzn zazwyczaj występuje ona bezobjawowo. Dziwne, że lekarz nie przepisał Ci żadnych leków na wyleczenie. A powinien. W takim razie udaj się do apteki i poproś o coś na grzybicę pochwy i na florę bakteryjna pochwy.

[Gość Orzech laskowy]

Każdy z nas ma symbiotyczne grzybki, problem jest wtedy kiedy jeden z nich postanawia sobie niekontrolowanie urosnąć, albo nasze grzybki i bakterie symbiotyczne są za słabe by nas ochronić od innych obcych grzybków. wtedy powstaje problem zwany infekcją. I teraz najlepiej najpierw wyleczyć infekcję a potem wzmocnić swoją florę bakteryjną pochwy. Bo ona jest potrzebna. Może stosować preparaty probiotyczne, można zmienić dietę ( dużo warzyw, kiszonki, kefiry, jogurty i maślanki), do tego przewiewna, bawełniana bielizna i stosowanie żeli do higieny intymnej o odpowiednim ph