Skocz do zawartości
Forum

Nienawiść do samego siebie


Gość noklid

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam pomocy i dlatego zdecydowałem się napisać na tym forum. Otóż mam 19lat i od dzieciństwa przeróżne problemy. Jako dziecko byłem agresywny łatwo dawałem się wykorzystywać i miałem przez to problemy. Moim rodzicom się nigdy nie układało mama piła a tata się ciągle zwalniał z prac żeby się nami opiekować. W wieku 4-5 lat zostałem zgwałcony. W podstawówce miałem problemy z nauką i z relacjami z innymi (agresja ADHD u mnie rozpoznano) przez co zostałem objęty nauczaniem indywidualnym w trakcie którego miałem tylko dwóch przyjaciół a właściwie kolegów i tak do gimnazjum gdzie zostałem wypuszczony na głęboką wodę jak i zdałem sobie szybko sprawę z tego że jestem o krok za rówieśnikami miałem problemy i mam z prostymi rzeczami higiena itd. W zawodówce nie było lepiej internat który myślałem że mi pomoże tak naprawdę mnie jeszcze pogrążył dokuczano mi i poniżano. Zacząłem po tym liceum które ze względu na braki w edukacji nie dokończyłem. Moje życie towarzyskie to kpina i seksualnym nie wspomnę bo z ogłoszeń byłem z facetem bo przez chwilę myślałem że jestem gejem a swój pierwszy raz miałem z prostytutkom. Miałem także dziewczynę trzy miesiące lecz ode mnie odeszła (również poznana na portalu randkowym) nie mam pracy przyjaciół, lecz tylko kolegów ze szkoły. Przez cały ten czas chciałem sobie stworzyć model idealnego siebie przez co kłamałem, dużo kłamałem. Obecnie chodzę do kolejnego liceum i jak narzazie jestem na IV semestrze mam jakieś plany ale jak popatrzę na to co mnie otacza co jest we mnie to mam ochotę przestać żyć, mam tego dosyć. Chcę w końcu umrzeć albo zacząć normalnie żyć. Mieszkam z rodzicami i z siostrą mam i siostra ma schizofrenie nie chcę na to samo zachorować, siedzieć w psychiatryku w którym przez tatę i pedagog szkolną w gimnazjum byłem i rozpoznano u mnie zaburzenie adolescencji. Ostatnio byłem u psychiatry i zlecił mi psychoterapie i tutaj mam pytanie jak się do tego zabrać?

Odnośnik do komentarza

Jejku, Noklid, to okropne, o czym piszesz...:( Bardzo dużo w życiu przeszedłeś, ciężko w tym znaleźć coś pozytywnego. Strasznie Ci współczuję, szczególnie tego, co Cię spotkało we wczesnym dzieciństwie. :(((
Psychiatra ma racje, po tym wszystkim bardzo potrzebujesz psychoterapii. Poszukaj, gdzie w Twojej najbliższej okolicy zajmują się czymś takim. Możesz to zrobić przez internetowe rankingi specjalistów. A psychiatra nie udzielił Ci żadnych wskazówek co do tego, gdzie się z tym udać.
Jesteś bardzo dzielny, że nie poddałeś się po tym wszystkim, poszedłeś do lekarza, kontynuujesz naukę, probujesz wyjść na prostą. Tak trzymaj, jeszcze wszystko może się ułożyć, tylko nie trać nadziei na to.
Trzymaj się

Odnośnik do komentarza
Gość Martita.89

Dużo w życiu przeszedłeś i wiedz jedno - to co Cie spotkało z pewnością utwardziło Cie na przyszłość .

Nie jesteś również odpowiedzialny za rzeczy , które Cie w życiu spotkały ( gwałt , choroba matki siostry , pijaństwo itd. ) . Za to odpowiedzialne są osoby , które tego dopuściły się , lecz nie Ty sam - musisz o tym pamiętać , aby nie obwiniać się za , to wszystko - ponieważ , to pogrążyłoby Cie jeszcze bardziej .

Na pewno jesteś wartościowym człowiekiem , lecz przez otoczenie w którym się znajdujesz nasiąkasz nieprawidłowymi wzorcami , wzorcami które ściągają Cie w dół..

Psychoterapia jest jak najbardziej wskazana w Twoim przypadku - pomoże Ci zaakceptować bolesną przeszłość , oraz nabrać pewności siebie w teraźniejszym życiu - dzięki czemu łatwiej będzie Ci stać się samodzielnym i w końcu będziesz miał odwagę opuścić dom w którym tak źle czujesz się .

Schizofrenia nie jest zaraźliwą chorobą , lecz genetyczną - podczas systematycznego brania leków objawy remisji potrafią utrzymywać się bardzo długo - to nie wina matki , ani siostry że chorują - przez chorobę odbierają podczas stanów psychotycznych inaczej świat , który je otacza - im również należy się wyrozumiałość .
Wielu schizofreników jest bardzo mądrymi ludzmi - nie kiedy mądrzejszymi niż nie jedna zdrowa osoba . .
A przede wszystkim schizofrenicy , to bardzo wrażliwi ludzie , którzy mają w sobie więcej empatii niż zdrowa osoba .

Wiele przeszedłeś więc zapisanie się na terapie nie będzie dla Ciebie niczym strasznym - wystarczy poszukać psychologa z Twojej okolicy i umówić się na określony termin ( jeśli nie stać Cie prywatnie , to na pewno państwowo w Twojej miejscowości jakiś przyjmuje ) - wystarczy poszperać w internecie na ten temat.

Sam zobaczysz , że dzięki temu na uczysz się w końcu prawidłowo funkcjonować nie oglądając się za siebie , oraz nie powracając to przeszłości , którą z pewnością pragniesz wymazać .

Nie szukaj miłości , ani seksu na siłę - w końcu kiedy staniesz na nogi na pewno znajdziesz partnerkę , która obdarzy Cie prawdziwym uczuciem .

Niestety na koniec muszę znegować - seks za kasę , ponieważ nie uznaję czegoś takiego i nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie dopuszczają się takich czynów !

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Noklid bardzo dobrze, że zdecydowałeś się na rozmowę z psychiatrą, że chcesz zmienić swoje życie i pracować nad swoją przyszłością. Pytasz jak zabrać się za psychoterapię. Jeśli masz skierowanie od psychiatry możesz poszukać psychoterapii na NFZ - popytaj w przychodniach kiedy mają pierwszy wolny termin. Jeśli nie posiadasz takiego skierowania w grę wchodzi psychoterapia w prywatnym gabinecie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...