Jak porozumieć się z mężem?

[Gość m...l]

Witam Bardzo ciężko opowiedzieć o tym wszystkim . Również klucimy się z mężem cały czas jesteśmy prawie 3 lata po ślubie kocham go do szaleństwa on mówi ze mnie też ale nie jestem tego pewna juz w dniu ślubu zaczęło się w sumie nawet kilka miesięcy wcześniej mąż jest jedynaktem ale nigdy zbytnio jego rodzina nie ingerować w jego życie ani do naszego związku ale po śmierci babci meza jego matka załamała się to takiego stopnia ze mój mąż musiał cały czas do niej jeździć i dzwonić w dzień naszego ślubu odniosłem wrażenie ze w trakcie składania przysięgi mąż nie patrzy się na mnie tylko na swoją mamę powiedziałam mu o tym później to wynikła awantura . I tak 3 lata cały czas mamusia jest na 1 miejscu wieczne telefony i wyjazdy do niej a dodam że ja nie mogę pojechać z mezem do niej bo ma tam bałagan a dodam zejesteśmy rażem 8 lat i nigdy nie mogłam tam jechać zawsze czekam w aucie teraz zrobiło się to nie do wytrzadania zaczęliśmy się z mężem kłócić krzyczeć na siebie wyzywać się i nawet ostatnio mąż mnie udezyles co zawsze opanowany był z tym i tylko szarpać a tym razem nie wytrzymał pojechałam z tym na policje ale co kilka dni było dobrze i znów mąż robi co chce wyjeżdża kiedy chce wraca kiedy chce nic mi nie pomaga w utrzymaywaniu domu bo odpowuiedziś jest taka ze nie płacą na czas pensji i ma on swoje potrzeby tez jak jestem taka madra to mam pokazacząć na co mnie stać i sama utrzymywać wszystko . Dodam że mąż mnie kłamiesz on mówi ze to mój wymysł ale jestem tego pewna mówi ze jedzie w jedno mieJacek a jest w innym obiecuje ze zapłaci rachunki a nie płaci i to kilka miesięcy ostatnio nawet musiałam wziąść kredyt aby zapłacić. Ale jak tylko wspomnienia o jego matce to wpada w szał i rozbija wszystko co ma pod reką dzwi telefony stoły itp . Kocham meza bardo ale sade ze nie powinno tak być. Macie może jakieś rady aby mi pomoc