Skocz do zawartości
Forum

Łupież różowy gilberta


Gość Madzialena25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Madzialena25

Czy ktoś chorował? Mam obecnie wykwity na całym ciele, bardzo swędzi. Ponoć ma przejść samo, ale można jakoś zahamować wzrost tych plam na ciele ? Do tego to tak brzydko wygląda... dermatolog powiedział, że przejdzie za kilka miesięcy, a to bardzo długo..

Odnośnik do komentarza

Właśnie ostatnio u mojej znajomej w końcu zdiagnozowano łupież różowy , najpierw mówiono o łuszczycy krostkowej, później o trądziku ,w końcu stanęło na tym łupieżu.
Męczy się z tym kilka miesięcy ,a czytałam w necie,że mija o wiele szybciej ,to już sama nie wiem ,czy ta diagnoza jest prawidłowa.
Mogłabyś opisać jak wygląda ta wysypka u Ciebie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

Najpierw na udzie pojawiła się plamka która się łuszczyła, powiększyła się do rozmiaru ok 2 cm. Po tygodniu wysypuje mnie co dzień na rękach, dekoldzie, szyi, karku, brzuchu i zaczyna się na udach. Są to male do 0.5 cm plamy nieco odstające które jakby łuszczą sie od srodka, mają kolor różowo pomarańczowy i swedzą bardzo. Już miałam raz 2 lata temu ale w łagodniejszej postaci, a teraz strasznie to przechodzę. Najgorsze że widzę pod światłem, że tego wychodzi coraz więcej. A blaszka macierzystą się zagoila od maści o tyle że się nie powiększa, wygląda jak blizna i się nie łuszczy. Lekarz nie kazał smarować wszystkiego i mówi że to samo przejdzie, ale chciałabym przyspieszyć jakoś gojenie tego..

Odnośnik do komentarza

To jedynie w sieci znajdziesz info, ale czy jest sens stosowanie czegoś na własną rękę, jakby był jakiś skuteczny środek to lekarz by powiedział, ale próbować możesz, ale jak już to pewnie są sterydy i nie można ich stosować na całe ciało.
A z tego co wyczytałam ,to ma związek z wirusem opryszczki i jeśli to jest choroba wirusowa zakaźna jak opryszczka, to przy spadku odporności będzie wracała i to by się zgadzało w Twoim przypadku.
Jak się dowiem co stosuje ta znajoma i czy pomaga ,to napiszę.
A jak długo utrzymywał się ten łupież u Ciebie za pierwszym razem?

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

Za pierwszym razem całkiem inaczej to wyglądało. Matka zrobiła mi się na brzuchu i miałam ja miesiąc, potem co jakiś czas nowa plamka. Potem więcej się pojawiało i nagle zaczęły znikać. To wszystko trwało z 3 miesiące... Tym razem w bardzo szybkim tempie się to rozrasta. Poprzednio nie było żadnych śladów jak już się zagoilo, ale boję się, że tym razem mogą zostać bo wygląda to ostrzej ni ostatnio. A co do koleżanki to dermatolog tak stwierdził? Bo u mnie grzybica wykluczona była, łuszczyca póki co też. Dermatolog widział tylko jedna plamę w czwartek tydzień temu i kazał obserwować i od piątku zaczęło mnie wysypywac, wtedy tylko telefonicznie powiedział mi że to właśnie ten łupież. Zastanawiam się czy jeszcze podejść do rodzinnego żeby to obejrzał..

Odnośnik do komentarza

Ostatecznie po kilku wycinkach i kilku diagnozach w szpitalu, stwierdzono łupież czerwony, nie różowy.
Ma to już od pół roku ,dopiero niby teraz jest ostateczna diagnoza, bierze jakiś lek doustny i ma maści robione na receptę.
Tak ,że to jest inny rodzaj łupieżu.

Jak masz wątpliwości ,to niech dermatolog pobierze Ci materiał do badania.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

A wiesz może czy koleżankę to swędziało? I jak długo wylęgiwały się te plamy na ciele?

Byłam w piątek u lekarza ale on stwierdził że to grzybica, lecz to kompletnie nie wygląda jak grzybica i idę w poniedziałek do innego lekarza.

Odnośnik do komentarza

Cały czas ma świąd, plamy pojawiały się stopniowo.
Czytałam trochę o tym łupieżu czerwonym, że plamy są koloru łososiowego, szczególnie zwróciło to moją uwagę ,bo dziwnym mi się wydało ,że masz plamy różowo-pomarańczowe, to kolorem nawet pasowały by do tego łupieżu czerwonego, ale być może inny łupież też ma taki kolor,
pierwszy raz się spotykam z takim kolorem zmian skórnych.

Ale nie ma co gdybać ,musisz mieć dokładne badania ze zmienionego naskórka, jak pisałam wcześniej..., też uważam, że to nie jest grzybica.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

Wapno tu nic nie pomaga, a zajadam takie dermatologiczne typowo. Wstydzę się aż pokazywać taka jestem wysypana w tych plamach. U koleżanki też zaczęło się od płytki macierzystej? O tyle dziwne że nie powinny się pojawiać plany ma głowie A czuje że mam i na czole jedna. Udam się do lekarza rodzinnego w poniedziałek i niech coś zaradzi.

Odnośnik do komentarza

Nie przesadzaj z tym wapnem ,bo przedawkujesz.
U niej zaczęło się od zmiany na czole na granicy z włosami, później na ciele i we włosach też, ale nie sugeruj się tym, bo tu nie ma reguły.
Nic nie wiem o płytce macierzystej, bo najpierw by ona musiała o tym wiedzieć ale chyba przy łupieżu czerwonym nie występuję, bynajmniej nic o tym nie czytałam.

Rób badania, rodzinny nic Ci nie zaradzi, skoro dermatolog ma problem, bez badania hist-pat., raczej nie dowiesz się co to jest.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

Jestem po wizycie u lekarza kolejnego który stwierdził, że to nie jest łupież rozowy gilberta. Nie luszczy się wokoło tylko w środku jakby robią się takie strupki i też się łuszczy. Swędzi jak cholera... Przemywam rumiankiem. Jutro idę się zarejestrować do dermatologa. Co dzień wychodzi tego więcej i powiększają się ciągle. Do tego mam to też we włosach, właśnie zaczyna mi wysypywac plecy i uda... :(

Odnośnik do komentarza
Gość Madzialena25

Dziś byłam u dermatologa, stwierdził różowy łupież gilberta. Roznioslo się tak bardzo i będzie roznosić przez innego dermatologa który na płytkę macierzystą przepisał mi sterydy na łuszczycę, przez to roznioslo się z takim nasileniem i będzie roznosic dalej. Dostałam tylko coś na świąd i ma samo przejść... Ale dopóki nie wyjdzie wszystko to nie będzie się nic goic :(

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Ponad miesiąc temu wyszła mi wysypka. Lekarz rodzinny stwierdził że to łupież różowy. Jednak po jakimś czasie miałam też konsultacje z dermatologiem niestety w formie teleporady ponieważ teraz nie przyjmują. Wysłałam zdjęcia po czym Pani dermatolog zadzwonila omówić problem. Jej zdaniem to łuszczyca kropelkowa. Jednak łupieżu też nie może wykluczyć bo musiała by pobrać wycinek do badania a teraz to mało możliwe... Zapisała maść sterydowe. Na rekach zeszło owszem, ale zostały jakby takie blade ślady które wyglądają jak blizna. Na nogach jeszcze mam, tyle że się nie łuszczy już po prostu jest czerwone. W zależności od pory dnia czasem nie widać nic. Nie wiem co mam myśleć... Czy to zejdzie, czy tym sterydem nie pogorszyłam. Proszę o radę. 

Odnośnik do komentarza
Gość Apeoli

Witam Serdecznie ja od 29 kwietnia też zaczęłam przygodę z ponoć różowym Łupieżem chodź czytając o tej chorobie zaczynam wątpić czy to aby na pewno to! W każdym razie jestem wysypana tak mocno, że mogłabym godnie reprezentować biedronki! Zaczęło się od kilku plamek jakoś nie zwróciłam uwagi czy poprzedzającą była blaszka macierzysta 29.04 zauważyłam pierwsze plamki, a 3. 05 zaczął się koszmar Jestem wysypana od rzuchwy aż po łydki najwięcej dzieje się na rękach bo aż po nadgarstki i tułowiu.... Największy świąd występuje u mnie właśnie na rękach i pod udami zwariować idzie! Dostałam clemastinum, wapno i masc, ale to wszystko nic nie daje emolienty powodują, że jest jeszcze gorzej w tej chwili w moim odczuciu to najlepiej tylko się umyć i zostawić to samemu sobie! Koszmar nikomu nie życzę!!!!!!! W każdym razie idzie 2 tydzień końca nie widać, a wręcz czuje, że jest coraz więcej ?

Odnośnik do komentarza

Czy wasze zmiany też tak wyglądają? Córka, obecnie 11 miesięcy, od 2 października ma takie coś. Pediatra podejrzewał grzyba, ale przepisana przez niego maść przeciwgrzybicza po tygodniu stosowania nic nie pomogła. Druga diagnoza lekarza brzmiała: atopowe zapalenie skóry. Jak dla mniej to nie wygląda na to. Zalecił stosować emolienty do kąpieli i krem na atopowe zapalenie skóry. Krem naprawdę pomógł w ciągu następnego tygodnia, ale minął już ponad miesiąc i nadal ma widoczną zmianę. Nie jest już taka zaogniona, przynajmniej jak smaruję 3 razy dziennie skórę kremem, ale nadal widoczna i trochę sucha mimo kremowania. Pediatra nie chce skierowania do dermatologa wystawić, a on może by coś więcej poradził. Zmianę też córka ma na karku, ale ją od razu smarowałam kremem na atopowe zapalenie skóry i ślad jakby po ugryzieniu komara zmienił się właśnie w ala rumień i nie rozszedł się tak bardzo, jest dużo mniejszy i mniej widoczny.

 

Trzecie zdjęcie:

https://podyplomie.pl/dermatologia/32942,lupiez-rozowy-giberta-czesta-dermatoza-o-lagodnym-przebiegu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...