Skocz do zawartości
Forum

Mój mąż ma myśli samobójcze


Rekomendowane odpowiedzi

jestesmy w związku 5 lat wszystko było dobrze po urodzeniu syna mąz czesto zaczoł pic wytrzymywałam jego awantury kilkokrotnie wezwałam policje zeby zrobili znim porządek ale to nie pomogło wyprowadziłam sie na pół roku do rodziców ,i oczywiscie maz przyjezdzal domnie błagał zebym wrocila do domu po pół roku wróciłam i teraz tego żałóje ale chodzilo mi tez o syna zeby mial ojca .Mój mąz pił czesto alkochol teraz sie ustatkował torche i myslalam ze bedzie lepiej a pytanie dlaczego tak robi to co opisalam wczesniej zdradził mnie 4 razy obiecał mi ze wiecej tego nie zrobi ze znikim nie bedzie sie umawial ale on nadal to robi pisze i sie umawia z nastolatkami juz kiedys mu powiedzialam ze zachowuje sie jak pedofil cały czas muwi ze mnie kocha ale ja mu nie wierze on chce zebym ja znim była .i to jest to dlaczego on muwi ze chce sie zabic dlatego ze odwraca temat dogury nogami bo za gazdym razem jak mu sie pytam dlaczego sie umawia i pisze to on tak muwi ze chce sie zabic ....

Odnośnik do komentarza

Patrycjo Twój mąz potrzebuje natychmiast specjalistycznej pomocy .Najlepiej psychiatry .Najlepiej byłoby gdyby zglosił się na Izbe przyjęc do szpitala psychiatrycznego i tam po dokladnym wywiadzie postanowia co dalej ,jaka terapie zastosować .Mozesz zapisac meza do lekarza w przychodni zdrowia psychicznego ale z tego co wiem są kolejki takze ta opcja z Izba Przyjeć bedzie lepsza .Ty wspieraj go i nie zostawiaj tej sprawy na potem ,bo potem moze byc za pózno .... Od dawna mąż pije ? Dużo ? Czesto ?

Odnośnik do komentarza

od kąd z nim jestem pije czesto teraz mniej .wiem ze nie moge tej sprawy tak zostawic musze cos z tym zrobic ale on sie na to nie zgodzi zeby isc do psychiatry ,za kazdym razem jak są kłutnie to tylko oto ze zkims sie umawia i pisze a na drugi dzien on sie zachowuje jak by nic sie nie stało a ja nie jestem taka zeby o tym zapomniec nie powiem ale sie poprawil odkąd sie wprowadzilam spowrotem bo mniej pije i nie bije mnie ale muwi otym samobójstwie.

Odnośnik do komentarza

Patrycjo, nie chcę być złym prorokiem, bo się nie znam, nie jestem wróżką, ale na tyle co poczytałam tu i ówdzie o różnego rodzaju problemach i myślach samobójczych to myślę, że Twój mąż naprawdę zagraża sobie. On ma zachowania autodestrukcyjne i stany depresyjne myślę, że kiedy szala goryczy się przeleje, naprawdę jest w stanie targnąć się na swoje życie. Musisz działać od razu. On musi się leczyć i musi odstawić alkohol. Musisz zawalczyć o Waszą rodzine i złożyć wniosek do sądu rodzinnego o przymusowe leczenie. Jeśli tego nie zrobisz naprawdę może się coś stać. Jestem z Tobą! Masz jakieś wsparcie blikich - rodzice, teściowie? Musicie z nim porozmawiać i namówić go może jednak zgodzi się sam z siebie.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

No teraz po tych kolejnych postach myslę ze sprawa wyglada inaczej .Mąz stosuje szntaz emocjonalny wobec Ciebie .Jest czlowiekiem uzaleznionym od alkoholu .Zniszczona zupelnie psychika .Stad tez te walenie glową w futrynę .Na pewno ma jakies zaburzenia psychiczne i nie mozna tego lekceważyć .Ale to co robi zupelnie dyskwalifikuje go jako męza i ojca .Nie moze Ciebie karmic slowami milosci a potem nie dochowywac wierności .nie wiadomo czy nie wroci do bicia ,.Wybaczyłaś ok ale skoro nie ma poprawy to nalezy sie zastanowic czy zycie z takim czlowiekiem ma sens .? Cierpisz Ty a najbardziej cierpi dziecko .Mąż najprawdopodobniej sie juz nie zmieni .Tym bardziej ze nie chce sie leczyć .Zastanow się nad powrotem do rodzicow .Powiedz o wszystkim rodzinie męza ,moze Oni zmuszą Go do leczenia .Naprawde ,pomyśl o przyszlości ,wyobrazasz sobie zycie z takim czlowiekiem za kilka lat ?

Odnośnik do komentarza

Wiesz Patrycjo to naprawde trudna sprawa .Z jednej strony człowiek któremu trzeba koniecznie pomóc bo sa realne przeslanki do tego ze rzeczywiscie moze sobie odebrać zycie bo jest alkoholikiem.bo sobie nie radzi z emocjami .Z drugiej strony gehenna ludzi ktorzy z nim mieszkają .Najlepiej byloby żeby mąz podjął terapię i wtedy moze to Wasze zycie ulegloby przemianie .Kto wie .Podjeta terapia tez nie zawsze daje dobre rezultaty .Wg statystyk pomaga 30 % leczonych .Tylko a może aż .Jego rodzina interesuje sie tym co sie u Was dzieje ? Wie o wszystkim ?

Odnośnik do komentarza

No właśnie tutaj trzeba się zastanowić na ile faktycznie on to robi dlatego że ma depresje a na ile faktycznie szantażuje. Tutaj nie da się tego na odległośc powiedzieć bo tego nie wiemy, jedno jest pewno - on sam sobie z tym na pewno nie poradzi i potrzebuje pomocy specjalisty. Porozmawiaj z bliskimi i razem działajcie.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...