Nasilanie się lęku przez analizowanie natrętnych myśli

[Gość an...21]

Witam od jakiegos czau mam pewnien problem a mianowice nerwica natrect rozmawialam z psychologiem na ten temat kazala mi nie ignorowac moich zlych mysli ale je analizowac zaczelam tak robic ale pojawil sie silniejszy lek niz przedtem... Boje sie ze zwaruje zeszlego roku w maju przezylam swoj pierwszy atak paniki od tamtego czasu moje zycie sie zmienilo po przez lek o swoje zycie do leku przed zrobieniem czegos zlego.. Jak sobie z tym poradzic? obecnie biore tabletki Doxepin ale juz sama nie wiem czy one mi pomagaja. prosze o pomoc. Dziekuje

[Tarja]

Ja mam inne zdanie niż psycholog, ale nie jestem psychologiem, więc możliwe, że moje rozumowanie jest błędne. Ale ja to widzę w ten sposób: jeśli będziesz się skupiała na tych myślach, analizowała je, będą jeszcze mocniejsze, bo będziesz pokładała w nie jakieś zaangażowanie, emocje, będą bardziej realne, rzeczywiste, będą silniejsze. Natomiast jeśli będziesz je ignorowała spychała gdzieś tam do szufladki w Twoich myślach, aby były cichsze, wtedy automatycznie staną się słabsze. Taką technikę stosuje się w przypadku tików nerwowych np. u dzieci. Jak mają jakiś tik np. drgają głową czy jakoś buzią jakiś dźwięk wydają, to najlepiej to ignorować, bo jak się bedzie zwracało uwagę, to jeszcze bardziej będą się stresowały i skupiały na tych tikach a w konsekwencji będą one cały czas. Dlatego zastanów się czy właśnie forma ignorowania tych myśli nie bedzie w Twoim przypadku skuteczniejsza. Jeśli jednak to Ci nie pomoże, to powinnaś uczęszczac regularnie na terapię do psychologa lub do psychiatry (bo domyslam sie, ze psychiatra przypisal Ci ten lek). Moze dzieki specjalnym metodom terapii uda Ci sie wygrac z tymi myslami bo przeciez udac sie musi!!

[Panda]

może analizowanie tych myśli ma za zadanie oswojenia sie z nimi, zaakceptowania ich, zrozumienia, ze to tylko mysli, ze to taka troche zabawa z samym sobą. Może pod tym kątem warto by się było zastanowić. Może własnie ta analiza ma za zadanie tlumaczenie sobie, ze to tylko mysli nad ktorymi Ty panujesz, a nie one nad Tobą.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Ignorowanie i mówienie "nie" natrętnym myślom nie jest dobrym rozwiązaniem. Gdy będziesz próbowała je oddalić one będą jeszcze bardziej wracać, a to za sprawą zjawiska reaktancji.
Natrętne myśli są wynikiem naszych lęków. Musisz zaakceptować fakt, że takie myśli się pojawiają, pozwoli Ci to oswoić się z lękiem.
Pozdrawiam

[Gość Buka555]

Ale jak te leki mozna zaakceptowac kiedy one wywoluja w nas Bardzo silny Lek albo panike??

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Akceptacja natrętnych myśli jest trudna bo wzbudzają one silny lęk, tak jak napisałaś. Chodzi o to, że gdy pojawią się takie myśli nie powinno się od nich uciekać, bo tym samym spycha się je w głębsze warstwy podświadomości, ale nie pozbywa się ich. Gdy pojawia się natrętna myśl nie odrzucaj jej. Pojawia się lęk - przeżywaj go świadomie, obserwuj, zastanów się z jakimi innymi jeszcze uczuciami jest związany. Przeżywając lęk oswajasz go. Jest to powolna desensytyzacja.
Pozdrawiam