Skocz do zawartości
Forum

Chłopak z problemami


Gość Niedźwiedzica

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Niedźwiedzica

Dzień dobry.
Od roku spotykam się z chłopakiem, na którym bardzo mi zależy. Niestety chłopak ten nie czuł się najlepiej pod względem psychicznym. W końcu zdecydował się pójść do psychiatry gdzie zdiagnozowano u niego zaburzenia depresyjne i obsesyjno-kompulsywne. Od tamtej pory bierze leki i regularnie chodzi do psychiatry. To było jakieś cztery miesiące temu. W naszej relacji były wzloty i upadki, głównie z powodu różnicy charakterów, ale dawaliśmy radę i chcieliśmy pracować nad sobą, z czego byłam dumna. Niestety moja rodzina miała zarzuty wobec niego, że nie jest dostatecznie zaangażowany, że nie stara się wystarczająco, a także że nie ma ambicji, nie chce się rozwijać, zdobywać dalszych kwalifikacji. On sam, zapytany przeze mnie, odpowiedział mi szczerze, że obecnie jest na takim etapie, że większość spraw i rzeczy jest mu po prostu obojętna.
Apogeum rozpoczęło się kiedy wyznałam rodzinie o jego problemach ze zdrowiem psychicznym. Ich werdykt był natychmiastowy i jednogłośny: nie powinnam się z nim dalej spotykać, trzeba to zakończyć bo zmarnuję sobie życie, bo nie dam rady żyć z kimś takim (sama mam bardzo wrażliwy, "słaby" charakter). Twierdzą, że z czasem jego stan będzie się pogarszał (znajoma mojego taty była w małżeństwie z osobą chorującą na depresję maniakalną i przeżywała "piekło") i że, dla dobra nas obojga, lepiej będzie jeśli się rozstaniemy ponieważ ja, ze względu na swoje usposobienie, nie dam rady pociągnąć go do góry, a on wręcz będzie ciągnął mnie w dół.
Sama jednak nie wiem co robić. Czuję, że zrywając z nim okazałabym się tchórzem i dezerterem. Ma ktoś podobne doświadczenia, albo żyje z osobą z chorobą psychiczną? Bardzo chciałabym przeczytać o Waszych doświadczeniach, albo chociaż Wasze zdania na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Rodzice Ci po prostu mówią, ze można poprawiac sobie komfort swojego życia lub go zdecydowanie zaniżać.

Chłopak nie może się rozwijac szkolnie ,zawodowo, bo nie ma czasu na ambicje, on ma problemy ze sobą i musi przy pomocy psychiatrów ciągle dbac o to aby swoją psyche utrzymywac w jakiejs stabilności. A jesli będziesz jego dziewczyną to po prostu będziesz grzebała się w jego wzlotach i upadkach jak on. Jak mu nie będzie w życiu szło to jeszcze będzie Ciebie obwiniał o swoje niepowodzenia.

Masz bardzo mądrych rodziców i słuchaj się ich.

A pytanie innych jak im się żyło z osobą chorą psychicznie jest dla mnie pytaniem z gatunku, hej kobiety jak Wam się żyło z pijakiem .Odpowiedz jest ogolnie znana .ZLE. Może się zasadniczo roznic w szczegolach. Jedna będzie opowiadała, ze chłop miał stosunkowo spokojny charakter, bo jak sobie wypił to szedł spac. Tyle, ze nigdy nie mozna było na niego liczyć (bo wypije tego dnia albo nie i zapomni o obowiązkach albo nie) -jak na kazdego pijaka. Nie mozna się było z nim dorobic, bo pieniądze przepijał i nie miał żadnych ambicji zawodowych.Inna Ci powie, ze był okropny . Po alkoholu stawal się brutalny, wulgarny, oglądał się za innymi babami, bił ją lub chciał podnosić ręke na dziecko. Jak wpadł w furię to nawet z domu wyganiał.
I pewnie caly arsenal róznych innych posrednich zachowań mogłby być od innej pani w opisie.

Z osobą chorą psychicznie nie mozna miec udanego życia, bo rodzina to zespól połączonych naczyń. I jesli on choruje to Ty tez bedziesz chorowała a Wasze dzieci tez będa z tego powodu cierpiały.

Problem w tym, ze niektóre dziewczyny chcialyby w mikroskali zbawiac swiat. Nie jestes jeszcze jego żoną a juz piszesz, ze czułabys się zle jak dezerterka gdybys go zostawiła. Po to jest czas na chodzenie z chłopakami aby rozpoznac czego męzczyżni od nas oczekują (ten jak widac nianczenia przez całe życie) i żeby rozpoznac czego my chcialybysmy od męzczyzn. I dlatego chłopcy się z nami spotykają i jak im nie pasujemy to nas zostawiają. I my tez mamy prawo robic to samo. To jest czas rozsądnych wyborów, bo narzeczeństwo, slub to juz większe zobowiązanie.

Odnośnik do komentarza

Nic dodać, nic ująć...
Czasem warto posłuchać starszych, jak się nie ma pojęcia o problemie.

Chyba, że chcesz się poświęcić czyli męczyć się w tym związku całe życie, Twój wybór, choć dzisiaj nie zdajesz sobie sprawy co Cię czeka.
Zastanów się czy lepiej dzisiaj zerwać, czy za x lat...

Choroby psychiczne są z reguły genetyczne i mogą odzywać się w następnych pokoleniach.
W każdym razie musisz być świadoma na co się piszesz.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...