Skocz do zawartości
Forum

Nerwica lękowa?


Gość ryszawa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Czuję, że potrzebuję pomocy. Mam wrażenie, że mam nerwicę lękową połączoną z ergofobią. Bardzo chcę podjąć pracę i odciążyć mojego męża. Całe życie czegoś się boję, w okresie szkoły - stresował mnie każdy dzień nauki, rówieśnicy byli dla mnie niedobrzy, wyzywali mnie, opluwali, wyrzucali moje rzeczy, szarpali itd., w późniejszym okresie stresowały mnie wszelkie wystąpienia, egzaminy ustne, matura, obrona pracy dyplomowej, ślub... Boję się wykonywania telefonów do obcych osób oraz załatwiania spraw urzędowych. Jednak najgorszy jest dla mnie lęk przed rozpoczęciem pracy. Nie boję się rozsyłania CV, ani rozmowy kwalifikacyjnej, całkiem dobrze je przechodzę, ale gdy już ktoś ma mnie zatrudnić dopada mnie paniczny lęk, wiem, że wszystkim na początku jest ciężej, ale ja mam wrażenie, ze mój strach jest 10 razy większy niż u innych. Kilka miesięcy temu miałam podjąć pracę w wydawnictwie, ale po dwóch dniach odeszłam za porozumieniem stron. Mąż mnie nie rozumie, wybaczył mi, ale powiedział, że nie mogę więcej tego robić. Teraz zaczęłam szkolenie, przesympatyczna kobieta chce mnie zatrudnić w jednym ze swoich salonów optycznych, a ja się potwornie boję. Wciąż o tym myślę i mówię, mój mąż ma już tego dosyć, każe mi się wziąć w garść i przestać histeryzować.  Mam wrażenie, że nie pojmę wszystkiego, że nie dam sobie rady, do tego po szkoleniu mam sama prowadzić salon. jak coś sknocę nikt mi nie pomoże. Mój lęk tyczy się głównie tego, że sobie nie poradzę, Nie mogę jeść, nie mogę spać, mam biegunkę, a za mną dopiero jeden dzień szkolenia!
Od kilkunastu lat mam problemy z oddychaniem, również mam wrażenie, że jest to związane z nerwicą lękową. Potrafi mnie to złapać zarówno jakiś czas po stresującej sytuacji, jak i mam wrażenie, że bez powodu. Staram się w takich sytuacjach zająć czymś umysł i odwrócić uwagę od oddychania, wymuszonego ziewania, krótkich urywanych oddechów, najgorzej jest jednak nocą.
Czy może mi ktoś pomóc?
Pozdrawiam serdecznie
Martyna
28 lat.

Odnośnik do komentarza
Gość wielkaszansa

Idź do tego kolesia jeszcze zyskasz na tym bo poznasz coś o wiele większego i potężniejszego a twoja choroba zniknie bo jest śmiesznie łatwa dla wyższej medycyny bo to po prostu choroba duszy powodzenia nie zmarnuj tej wielkiej szansy na nowe życie nie wiem czy coś Cię zablokuje przed przyjściem może Ci którzy Ci źle życzą nie bądź głupia i nie wierz tym blokadom które będą chciały zablokować cię przed prawdziwą i realną szansą na normalne i zdrowe życie .
http://recektorelecza.pl/

Odnośnik do komentarza

Pani Martyno, podejrzewam, że Pani podejrzenia co do nerwicy są słuszne. Niby logicznie jest Pani w sobie wytłumaczyć, że przecież na początki każdy ma trudniej w nowej pracy, ale mimo wszystko lęk bierze górę i pojawiają się objawy somatyczne, jak biegunka, nudności, problemy ze snem itd. Pani obawy są nieproporcjonalne do sytuacji. tworzy Pani w głowie pesymistyczne scenariusze, nakręca się Pani i lęk Panią paraliżuje. Zamiast podjąć wyzwanie, Pani się poddaje - przykład z rezygnacją z pracy po dwóch dniach. podejrzewam, że ma Pani w sobie od dawna jakieś Nieprzepracowane lęki, dlatego nowości i zmiany w życiu tak bardzo Panią emocjonalnie destabilizują. Naprawdę jest Pani mądrą i zaradną kobietą, tylko musi Pani w to uwierzyć, a bez pomocy psychoterapeuty będzie to trudne. Proszę pozwolić sobie pomóc i skorzystać z psychoterapii. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...