Czy to tylko "słomiany zapał" czy poważniejszy problem?

[zagubiona_18]

Po wakacjach idę do klasy maturalnej. Nie wiem, czy zdawać maturę, a jeśli tak, to z jakich przedmiotów, bo kompletnie nie wiem, co chciałabym robić w życiu. Miałam wiele marzeń, ale żadne nie przetrwało próby czasu, podobnie z zainteresowaniami, których chyba również nie posiadam. Kiedyś chciałam uczyć się nowych rzeczy, co chwilę miałam nowe plany na życie, motywację do nauki. To wszystko jest przeszłością. Nie potrafię uwierzyć, że w końcu pojawi się coś, czym będę chciała się zająć. Gdy mówię ludziom o tym, że nie wiem, kim chciałabym zostać, każdy z nich ma inne rady i nie wiem, których powinnam słuchać. Miałam kilka zajęć z doradcą zawodowym w szkole, ale na każdych zajęciach w teście, który miał pokazać , jaki zawód pasuje do mnie najbardziej, wychodziły mi zupełnie inne. Moje życie polega na chodzeniu do szkoły i przeglądaniu Facebook'a, Instagrama i YouTube. Czy mam podstawy do tego, żeby uwierzyć, że może wrócić dziewczyna sprzed kilku lat - ambitna, szczęśliwa marzycielka?

[Crowley]

Pozbądź się tego, a wszystko powróci:
Facebook'a, Instagrama i YouTube.

[unna-1]

Zdaj maturę, bo jeśli wreszcie będziesz miała pomysł na siebie, to masz otwartą drogę.
Na razie poczytaj sobie, które z zawodów są dobrze płatne, po jakich studiach dość łatwo znaleźć pracę, a może coś cię zainspiruje.
I rusz tyłek. Tylko szkoła i komputer, więc masz za mało ruchu - organizm dopomina się o to, byś zajęła się kondycją.
W czasie wysiłku fizycznego wytwarzane są endorfiny, tzw. hormony szczęścia.
Dość szybko poczujesz się lepiej , gdy zaczniesz coś ćwiczyć.

[LubiePomarancze]

Facebook czy Insta są pewnie bardziej skutkiem niż przyczyną ale Crowley ma pełną rację, pozbądź się tego badziewiarsta, moze nie dosłownie, możesz sobie pozwolić na pół h dziennie ale Twoje życie nie powinno kręcić się wokół portali społecznościowych bo to do nikąd nie prowadzi. Oczywiście jest to przyjemne i można się przy tym oderwać od rzeczywistości ale warto postawić sobie ambitniejsze plany i próbować coś osiągnąć. Nie mówię że nie próbujesz ale trzeba dać z siebie wszystko.

[mgr Kamila Krocz]

Mniej Internetu, komputera, więcej aktywności i spotkań z ludźmi. Oni również mogą zainspirować Cię, co robić dalej, czym warto się zająć. Owszem, testy zrobione pod okiem doradcy zawodowego mogą Ci podpowiedzieć, w jakim kierunku możesz zmierzać. Pamiętaj jednak, że ważne jest również to, co lubisz robić, w czym czujesz się dobrze. Wierzę, że jesteś na tyle dojrzałą dziewczyną, że jesteś w stanie pokonać ten "słomiany zapał" i ciekawie pokierować własnym życiem. Tego Ci życzę. ;-) Pozdrawiam i powodzenia na maturze!