Alimenty

[Karolina1kp]

Witam,
Mam 19 lat, moja mama wraz ze swoim nowym mężem mieszka za granica w Austrii od 2013 roku. Ja rok temu przyjechałam do polski gdzie już zostałam, kończę szkole ( gimnazjum ) ponieważ lata szkoły które robiłam za granica nie liczyły się tutaj w Polsce, ale mniejsza o to. Chodzi mi o to ze staram się o to by mama wysłała mi alimenty. Ona tam nie pracuje, jest utrzymanką mojego ojczyma a on sam ma dziecko z poprzedniego związku i sam z siebie wysyła córce 500 zł miesięcznie. Maja wspólne dziecko które jest razem z nimi za granica, oraz moja siostrę od biologicznego taty która tez jest w Austri. Teraz robię szkole zaocznie na weekendy, w tygodniu dorabiałam sobie troszkę gdzieś u rodziny żeby mieć dla siebie jakieś pieniążki. Dostaje tez 477 zł renty po zmarłym tacie, i 300 zł zabezpieczenia alimentacyjnego. Jednak nie starcza mi to na życie ponieważ wraz z chłopakiem wynajęliśmy mieszkanie i to on musi płacić więcej bo mnie nie stać nawet na to aby płacić na pół po 450 zł. 800 zł na życie przez miesiąc .. była już pierwsza rozprawa w sądzie gdzie mama przystała na tym ze może płacić 300 zł miesięcznie. Ja chciałabym żeby płaciła mi chociaż tyle ile dostaje córka ojczyma .. te 500 zł. Tym bardziej ze mama ma dochód i przepisała sobie cała gospodarkę, pola i zabudowania po zmarłym ojcu zabierając mi i mojej siostrze sprzed nosa wszystko. Bo był podział 1/3 każda z nas. Od tygodnia pracuje w biedronce a kolejna sprawę w sądzie mam 26.01.
Czy to ze zaczęłam prace wyklucza już możliwość dostawania alimentów ?
I czy mogę dołączyć jeszcze świadków w sprawie ? Czy jeżeli juz jest po pierwszej rozprawie to juz jest za późno ?

[Lusy]

Świadków możesz powołać. Podział majątku ,to zupełnie coś innego,niż sprawa o alimenty. Jeśli zaczęłaś pracować ,a uczysz się zaocznie, to w mojej opinii,trudno ci będzie te alimenty od mamy wywalczyć. Co innego gdybyś studiowała na studiach dziennych,to alimenty należały by ci się bezapelacyjnie.
Mogłaś poczekać z podjęciem pracy ,do zakończenia sprawy.
Potrzebujesz porady prawnika. Znajdź w swojej okolicy dyżury prawników ,którzy udzielają porad bezpłatnie.

[Lusy]

OnkaY
Udowodnienie niedostatku w przypadku autorki ,nie będzie proste. Dlaczego ? Bo jest młodą i zdrową osobą i może pracować na swoje utrzymanie. A teraz praca jest i już ją zresztą ma.Dostaje też rente po ojcu i jakieś pieniądze z funduszu alimentacyjnego. Może to niewiele ale zawsze. Ta nauka w gimnazjum ,to trochę sciema ,żeby mieć podkladke dla sądu ,a nie jakas potrzeba, bo szkoły zagraniczne się uznaje.
Osoba która przestaje się uczyć, traci prawo do wszelkich świadczeń od państwa,czyli renty, alimentów itp.
Mama też proponowała jakieś pieniądze ,żeby pomóc ,ale za mało, ona chce więcej.
Trochę to wygląda tak,że zamiast liczyć na siebie, bo postanowiła, jak najszybciej opuścić rodzinę i żyć na własny rachunek, to chce żeby kasa płynęła ze wszystkich stron.
No to trzeba wybrać,albo chce być dorosła, albo chce być jeszcze dzieckiem i żeby mnie ktoś utrzymywał.
Nie piszę tego złośliwie, tylko niestety tak to wygląda,gdy 19- to latka ,chce koniecznie być już samodzielna, ale zwyczajnie nie wie ,że to nie jest takie proste, a pieniądze trzeba zarabiać żeby żyć ,bo nikt ich darmo nie dostaje. Niestety....

[mgr Kamila Krocz]

Twoja sprawa jest dość złożona. Pytasz tak naprawdę o sprawy prawne, dlatego zachęcam, by skorzystać z porady prawnika. Nie jestem prawnikiem, więc nie będę wypowiadała się w tej kwestii. Wierzę jednak, że Twoja sprawa znajdzie pozytywny finał. Powodzenia!