Świąd na tle nerwowym

[Gość Lulkom]

Witam,
Od 3 miesięcy zmagam się z dziwnym, lecz upierdliwym problemem. Mianowicie swędzi mnie skóra punktowo w różnych miejscach. Nie mam żadnych objaw skórnych. Jestem przekonany, że wynika to z mojej głowy. Gdy nie myślę o tej dolegliwości to wszystko jest w porządku. Jeżeli natomiast wracam do tego myślami. Świąd się nasila i staje się irytujący. Problem jednak tkwi w tym, że cały czas się tym przejmuję w wyniku czego nie daje mi to spokoju. Nie mogę w wolnych chwilach oderwać od tego myśli. Czuję się z tego powodu lekko przygnębiony. Najchętniej bym o tym zapomniał, lecz to nie jest takie proste :( Problem wydaje się błahy, ale naprawdę ciężko mi sobie z tym poradzić.
Co zrobić w takim wypadku?
Pozdrawiam

[mgr Kamila Krocz]

Najpierw należałoby iść do dermatologa, by wykluczyć podłoże somatyczne dolegliwości skórnych. Jeśli somatycznie będzie OK, wówczas do lekarza psychiatry, by sprawdzić, czy reakcje skórne to kwestia psychosomatyki. Pozdrawiam!