Skocz do zawartości
Forum

Rozstanie - uczucie "niczego"


Gość Suddenly

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Suddenly

Witajcie!
Kilka dni temu zerwała ze mną dziewczyna.
Byliśmy ze sobą prawie 3 lata, mam 20 lat, a ona była 3 lata starsza ode mnie.
Jako powód rozstania podała to, że nie poświęcam jej czasu, nie zabieram jej nigdzie... To nic, że każdą wolną chwilę spędzałem z Nią, w weekendy spała u mnie, w tygodniu widywaliśmy się praktycznie codziennie.
Zaczęło się od tego, że miałem dwa tygodnie z rzędu miałem jakieś okazje do wyjścia, spotkanie klasowe, ognisko na zakończenie szkoły. W poprzedni weekend, jeden piątek chciałem poświęcić z najbliższym kumplem na relaks przy piwku po napisanych maturach. I obraziła się o to.
Jeszcze w ten sam dzień oznajmiła mi, że to koniec.
Prawda jest taka, że jak Jej proponowałem wyjścia, spacery, cokolwiek - to albo zmęczona, albo nie bo się źle czuje albo jeszcze coś innego... Dla Niej, wyjście znaczyło tylko to, żeby jechać do dużego miasta, najlepiej jeszcze autem, bo przecież pociągiem się tłuc nie będzie...
W pierwszej chwili nie przejąłem się tym w ogóle, tym "rozstaniem", bo często potrafiła się złościć kilka dni o naprawdę głupoty... Ale teraz dociera do mnie, że to naprawdę jest koniec. Pousuwała wszystkie zdjęcia, oddała mi rzeczy...
Czuję się jak g**no. Kocham Ją z całego serca, zaufałem Jej jak nikomu wcześniej, a u mnie to osiągnięcie niesamowite.
Nie wiem jak mam się pozbierać. Przecież nie zrobiłem nic złego... 3 wyjścia z kolegami to nie powód do rozstania! Zwłaszcza, że prawie całe 3 lata, poświęcałem głównie Jej, wszystko dla Niej, zmieniałem się na lepsze.

Jak mam o tym nie myśleć i żyć dalej? To była moja "pierwsza prawdziwa miłość", nie dziewczyna, a miłość...

Odnośnik do komentarza

Z tego co piszesz moim skromnym zdaniem nie powinieneś czuć się winny i nie z Twojej winy zakończył się ten związek .
To że pójdziesz na spotkanie klasowe czy na piwo po maturach nie równa się temu że nie dbasz o dziewczynę tym bardziej że jak piszesz widujecie się prawie każdego dnia .
To normalne że cierpisz skoro ja koschasz ale jeśli to wg niej jest powodem zerwania to dość błahy powód jak dla mnie . A czy probowalas z nią po tym wszystkim porozmawiać ?
Ja bym zrobiła tak ...Jeśli nie potrafisz już wytrzymać , boli Cię to i po tak niedojrzałym zachowaniu z jej strony dalej chcesz z nią być to poproś o rozmowę , zapytaj na spokojnie czy dla niej rzeczywiście jest już koniec . Ja jednak na Twoim miejscu bym nie reagowala a zajęła się swoim życiem . Dziewczyna wg dała Ci do zrozumienia że dla niej to koniec oddając Ci zdjęcia itd może jak będzie trochę sama doceni że zostawiła skarb i Cię kocha . Szczególnie że mało który facet spędza w tym wieku z dzowczyna każdy dzień .

Odnośnik do komentarza
Gość Suddenly

Dziękuję Ci julia777 za odpowiedź.
Powiem szczerze, że jestem rozbity totalnie. Wszystko mi o Niej przypomina, każda piosenka, moje ulubione filmy czy seriale...
Kocham Ją nadal i pewnie przez bardzo długi czas to uczucie nie minie ale... Nie, nie będę się odzywał i narzucał.
Uszanuję Jej decyzję. Z łatwością oddała mi wszystkie rzeczy. Nie próbowałem z Nią rozmawiać, bo znów koniec końców zrzuciłaby wszystko na mnie i byłaby moja wina :))
Mam też przeczucie, że duży wpływ miała na to Jej "przyjaciółka" której osobiście nie trawię.
Ogólnie, kiedy wychodziłem ze znajomymi, a zdarzało się to rzadko, bo zazwyczaj wychodziliśmy wspólnie, miewała do mnie problemy o to, że się do Niej nie odzywam. Uważała, że każdy swój krok mam Jej opisywać, pisać z Nią wtedy, kiedy jestem ze swoimi znajomymi.
W tym momencie nie umiem sobie wyobrazić, co będzie dalej i jak o tym zapomnieć...

Odnośnik do komentarza

Z tego co piszesz Twoja dziewczyna chciała mieć nad Twoją pełną kontrolę . A wiadomo że związek związkiem ale każdy ma jeszcze swoich znajomych i nie trzeba całego czasu spędzać razem , trzeba też mieć czas by zatesknic.
Odnoszę wrażenie że Twoja była dziewczyna chciała dac Ci nauczkę za to że zrobiłeś coś co nie było po jej myśli .może się mylę ale w normalnym związku jest miejsce jeszcze na innych znajomych i rozmowę z nimi . Zapewne jakbyś teraz chciał wrócić odczuła by satysfakcję a już na pewno nie zrozumie wtedy że Ty też masz prawo do wyjścia bez niej .
Rozumiem że cierpisz i w tym momecie trudno Ci sobie wyobrazić życie bez niej . Zadaj sobie pytanie czy chciałbyś tak zawsze ?musieć tłumaczyć się się każdego kroku ?oczywistym jest że w związku ludzie mówią sobie o wszytskim ale bez obsesji na punkcie kontroli.
Jesteś mlodziutki i całe życie przed Twoją , poznasz jeszcze cudowną dziewczynę z która stworzysz zdrową relację

Odnośnik do komentarza
Gość Suddenly

Dziękuję za słowa otuchy :)
Też mam wrażenie, że zrobiła to, aby dać mi nauczkę...
Ale tym razem nie dam się, mam swoją godność i swój honor. Skoro taka jest jej decyzja - niech i tak będzie.
Mam nadzieję, że z czasem, wszystko wróci na normalne tory i nie będę się tak użalał :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chciała dac Ci nauczkę to pewnie teraz czeka aż zadzwonisz lub napiszesz . Podjeles dobra decyzję bo jeśli Ci na prawdę kocha zrozumie że takie dziecinne zagrywki są bez sensu i sama wyjdzie z inicjatywą rozmowy . Z czasem wszytsko będzie wracać do normy , staraj się jak najmniej uzalac nas sobą , zajmij się czymś . Nie wiem czy zamierzasz pracować w wakacje ale jeśli nie to znajdź sobie jakieś zajęcie . Sport itp na siłę nie wchodź w żadne nowe relacje z dziewczynami , poczekaj aż się wyleczysz bo takie plastry na rany się nie sprawdzaja .
Mam w tym spore doświadczenie bo miałam podobną sytuację prawie rok temu że po 5 latach chłopak mnie zostawił. Po prawie roku chciał wrócić ale już nie dałam szansy .
Także da się z tego wyjść więc głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza
Gość Suddenly

Jeśli chodzi o pracę, to niedługo zaczynam :)
A sport - od 4 lat ćwiczę sporty walki.
Najgorzej jest wieczorami, przed snem, wtedy wszystkie dobre chwile wracają jak bumerang.

A jeśli Ona się do mnie odezwie i będzie chciała to naprawić, to sam nie wiem, czy ja będę tego chciał, mimo tego, że darzę Ją ogromnym uczuciem.

Odnośnik do komentarza

No to jeśli masz czas zapełniony to będzie Ci łatwiej :)
Wiem wieczory są najgorsze ale staraj się wtedy myśleć o czyms innym . Ja na przykład jak zaczynałam myśleć o wspólnych chwilach i się rozczulac to zaraz napominałam się w jaki sposób mnie zostawił i że nic nie zrobiłam ,wtedy jego obraz już nie był tak cudowny i jakoś zniechecalam się do myślenia o nim . Ciężko jest spojrzeć na to realnie szczególnie jak się kocha to idealizujemy obraz drugiej osoby który często mija się z prawdą. pomyśl wtedy o tym z jaką łatwością przekreśliła ten związek.

Odnośnik do komentarza
Gość Suddenly

Chciałem odświeżyć temat.

Nie wiem już co robić.
Zajmuję sobie czas jak tylko mogę ale czuję, że nie jestem sobą. Przychodzi wieczór i się zaczyna rozpacz... Najgorsze jest to, że w głębi siebie mam przeczucie, że Ona lada moment się odezwie, że przyjdzie...
Co mogę jeszcze zrobić, żeby przestać w ten sposób myśleć i męczyć się wspomnieniami?
Wiem, że czas pomaga ale z każdym kolejnym dniem jest tylko gorzej :/

Odnośnik do komentarza

Z tego, co napisałeś, wynika, że rozstanie jest bardzo świeżą sprawą, dlatego nic dziwnego, że tęsknisz, wspominasz swoją dziewczynę, chciałbyś, by wszystko było między Wami jak dawniej. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Odsyłam do tekstu: Jak przetrwać rozstanie? Pamiętaj jednak, że nie ma złotej recepty na złamane serce. Potrzebujesz czasu... Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Niestety ten stan nie mija szybko jeśli ja kochasz .
Jeśli czujesz że ona się odezwie to musisz się uzbroić w cierpliwość ale też nie masz tej pewności .
Po rozstaniu musi być czas na tą żałobę, to normalna kolej rzeczy . Nie ma żadnej konkretnej recepty niestety. ...ogranicz rozpamietywanie tego co było jak tylko potrafisz . Jeśli teraz jest Ci smutno to wyjdź sobie np na spacer , lub posiedz z kimś z rodziny i poromawiaj .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...