Skocz do zawartości
Forum

Krostki w kolorze skóry na wargach sromowych a HPV


Gość kl...i2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Niestety w ramach porady internetowej nie mam możliwości obejrzenia zmian, co uniemożliwia postawienie prawidłowej diagnozy. Opisane zmiany teoretycznie mogą być wynikiem zakażenia HPV, ich etiologia może być jednak również zupełnie inna. Proszę skonsultować się z lekarzem ginekologiem w celu postawienia prawidłowej diagnozy. A propos dróg zakażenia HPV to są to stosunki seksualne (pochwowe/analne) oraz kontakt skórny okolic intymnych.

Odnośnik do komentarza
Gość Martyna78

Nie wiem już gdzie to napisać, dwa tygodnie temu byłam u ginekologa... mówiłam mu o krostkach przyjrzał się... są one widocznie na wzgórku łonowym eeh nie wiem przedsionek pochwy... do cewki moczowej tak po jednej i po drugiej stronie takie krosteczki koloru skóry, powiedział,że to na pewno nie są kłykciny (wcześniej byłam już u wielu ginekologów bo martwiła mnie wysypka która okazała się gruczołami łojowymi na mniejszych i większych wargach sromowych) Cytologia II stopień nadżerka i zapalenie bakteryjne, no i martwią mnie nadal te krostki przy wejść do pochwy jest ich kilka... mówią,że to nie są żadne kłykciny, ale ja już sama nie wiem co mam o tym sądzić... bo naprawdę mnie to martwi... bo mam Facet od trzech lat jesteśmy zaręczeni, jest moim pierwszym jedynym partnerem seksualnym , ja dla niego tak samo... a tyle piszę się o tych kłykcinach jemu nic nie dolega zacznę od tego... ale co to są te krosteczki przy wejściu do pochwy ? nie znam się na tej całej anatomii... nie wiem czy iść do jakiegoś dermatologa czy co...ale skoro tyle lekarzy już mnie badało... ale widać te krosteczki w lustrze. no... czy to może być coś innego niż to ?

Odnośnik do komentarza

Witam!
Jeśli wszyscy lekarze, którzy Panią badali twierdzą, że są to gruczoły łojowe a nie np. kłykciny kończyste to raczej powinna Pani zaufać lekarzom. Oczywiście jeśli ma Pani jakiekolwiek wątpliwości proszę pamiętać, że zawsze może Pani skonsultować się dodatkowo z lekarzem dermatologiem czy też kolejnym ginekologiem. W celu diagnostyki może Pani także wykonać badanie w kierunku HPV. Jeśli będzie ujemny - będzie Pani miała pewność, że nie są to kłykciny.

Odnośnik do komentarza

witam, od kilku dni nie mogę spać, martwię się, naczytałam się wiele na internecie o brodawkach płciowych. Od jakiegoś miesiąca zauważyłam u siebie jakieś narośla w okolicach pochwy i łechtaczce, oczywiście od razy porównałam to do brodawek płciowych. Od jakichś dwóch lat mam stałego partnera i mu ufam. I od tego czasu biorę tabletki antykoncepcyjne i jestem pod stała kontrolą ginekologa (wizyty co 3 miesiące). Mam regularne cytologie, wyniki są zawsze bardzo dobre, czasami owszem występuję grzybica, ale szybko leczona. Pani ginekolog owszem oglądnęła te narośla i stwierdziła, że to nic takiego, że jeszcze jak mi się 30 takich pojawi to żebym się nie martwiła. Ze pochwa zbudowana jest z takich brodawek, nie jest gładka i przy jej ujsciu mogą się takie brodawki pojawić. Ale żeby na łechtaczce też? Czy to normalne? To są po prostu grudki szorstkie o nieregularnych kształtach, białawe lub różowe. Codzinnie chodzę kilka razy dziennie do ubikacji i sprawdzam czy mi nie zniknęło to dziadostwo, zwariuję:/

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

ja właśnie na ten sam temat pisałam wcześniej brałam mam jedynego partnera... od zawsze od 3 lat... wcześniej mi gruczoły na wargach sromowych wyszły... cytologie mam II grupę tylko tyle co zapalenie bakteryjne teraz leczę i nadżerkę będe miała wmrażaną ... a przy wejściu do pochy przy wargach mam takie grudki czy krosteczki w kolorze skóry..jest ich kilka...yy tak na łechtaczce czy coś.. podobne do twojego...ale czytałam,że brodawkami mozna ,się też w kiblu lub na basenie zarazić bo to jest wirus. ale mi ginegolog też to oglądał... nawet 6 nikt o brodawkach nie mówił.... a ja nie wiem nawet czy to wcześniej miałam czy nie... ale kuzynce kazałam sprawdzić.. i mowi,że to samo ma... więc w sumie już sama nie wiem... się schizuje i martwię bo przeciez chodzi o zdrowie prawda...kłyciny mnie przerażają i brodawki tak samo jak Ciebie... więc w sumie ja już nic nie wiem... mam jedynego partnera od grudnia jestem praktycznie co chwile u lekarza lub na pogotowiu i każdy mi mówi,że jest ok... więc w sumie za dużo też zdjęć się na oglądałam... w nocy przez to spać nie umie, swojemu narzeczonemu kazałam oglądać swojego,żeby nie miał czegoś jak ja... albo nie wiem... to doprowadza do szału, więc Cie rozumie... ja jestem młoda... mam jedynego parnerta tak samo ja jestem dla niego pierwszą jak on dla mnie... więc całe te krosteczki są dziwne prawda?

Odnośnik do komentarza

ale ileż można? naoglądałam się tego w internecie i tak własnie mi to wygląda na kłykciny, to nie są grudki takie typowe krostki, są takie nierowne, pofałdowane, ale skoro lekarz mi inaczej mówił?i skoro nic w cytologi nie wyszło?a miałam robioną w styczniu i wyszła "idealna" według mojej pani doktor. wciąż liczę na to że mi to zniknie, codziennie rano chodzę sprawdzać czy mi to nie znikło. świruję wiem, już dwa razy byłam z tym u ginekolożki i byłam uparta, że to jakaś wysypka, a ona na to ,że nie i żebym nie zaglądała tam tak często. ale to wygladą okropnie, nieestetycznie przede wszytskim:/ nie mówiłam nic partnerowi, nie chcę wspołżyć przez prezerwatywę:/ okropność, proszę, żeby to nie były te brodawki, kłykciny, to dziadostwo
:((

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

może, trzeba zaufać lekarzom bo chyba lepiej się znają na rzeczy, a powiększa Ci się to ?? ja też wiem,te zdjęcia są okropne :( schizujące. ja Cie pociesze ja od sierpnia byłam chyba z 15 razy u 6 ginekologów dopiero od grudnia zmieniłam i postawiłam na jednego lekarza teraz znów idę i zmuszę go do tego,żeby wytłumaczył co to jest... ale moja kuzynka mówi,że ma te same krostki więc może to czysta fizjologia.. może to nie są te brodawki czy coś innego... tak też się zdarza tak mi się wydaje... ale będę za Ciebie Trzymać Kciuki i wiesz w internecie często informacje są błędne tak samo jak piszę,że tylko przez drogę płciową co jest nie prawdą bo tym możesz zarazić z toalet publicznych czy też z basenu tak samo jak każdym innym wirusem...więc wiesz... nie ma co patrzeć i szukać w necie... Lekarze wystarczająco dużo się kształcą na ten temat i chyba wiedzą jak to rozróżnić a jeśli w cytologii nic nie wyszło to chyba nie masz się czego martwić. a i Kłykciny mają szarawy albo białawy koniec.. więc się nie schizuj na zapas wiem, sama też się schizuje ale pocieszę Cię nie jesteś z tym problemem sama :)

Odnośnik do komentarza

to jest naprawdę pocieszające, że nie jestem sama;) czy ja wiem, nie powiększa się, ale wydaje mi się, że jest tego coraz więcej, może mam urojenia;) oby, nie mam śmiałości iść znowu do lekarki i pytać się co to jest, odczekam jakiś czas, i przy następnej wizycie napomknę coś że wyczytałam w internecie itd,. możliwe, że znowu mnie ochrzani, potrzebuję porządnego kopniaka, żeby przestać o tym myśleć;) tobie się to jakoś zmienia? w liczebności czy rozmiarze?

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

nie nie zmienia, i nawet mój narzeczony to ogląda i mówi,ze to inaczej wygląda niż to na zdjęciach i to mnie pociesza,że mnie w tym wspiera :D też mam urojenia,że to mi się powiększa i rozrasta potem jak się uspokoję widzę,że jednak nie :D taka schiza,że masakra... tak samo miałam z gruczołami łojowymi..tzw. plami Frodce'ya hahaha jak tam zobaczyłam to myślałam,że umrę.... haha serio słabo mi się zrobiło na własną rękę robiłam badana na kiłe lol ^^ a okazało się,że to są gruczoły łojowe... a teraz tak jak Ci mówię, te krostki przy wejściu na łechtaczce takie ziareneczka w dotyku nie? ja przez przestałam chcieć się kochać... głupie, ale też z tym czuję się okropnie... ale cóż zrobić ? może to coś ma związek też z gruczołami, albo hormonami w naszym wypadku :) może lepiej zacznijmy myśleć pozytywnie !! :D że jednak to nie to ! jeśli byś miała te brodawki to pewnie Twój by miał jakieś problemy ze swoim, a jeśli nie ma, to może jednak nie to :P ale tak na przyszłość,żeby tym się nie zarazić używaj wyłącznie swojego ręcznika bo przez wspólne korzystanie też można to załapać, nie siadaj na kible nie używaj tam papieru w publicznych tylko swoich chusteczek.... i no a basen no to nie wiem ja lubie baseny :)

Odnośnik do komentarza

wiesz mam 24 lata, czuję się już staro, więc hormony już mi się powinny uspokoić, tak myślę;/ oczywiście zaraz po przebudzeniu polazłam do łazienki popatrzyć na to dziadostwo, może znikło, ale nie... a nawet śmiem twierdzić, że się rozrosło:/ no może i ziarenka ale trochę większe, ale to mnie boli przy podcieraniu czy ruszania, tak jakbym miała naciągnięta skórę, ale na łęchtaczce to nie jest taka typowa krostka, to takie nierówne jak kalafior:/już sama nie wiem, chłopakowi raczej tego nie pokaże, liczę na to, że samo zniknie. Nie rozumiem w jednej chwili byłam zdrowa, a na drugi dzień już takie coś:/

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

no ja w tym roku będę miała 23 lata ja też w jednej chwili zdrowa...a teraz takie kłopoty... może dużo sobie wyobrażasz i wcale to tak nie wygląda jak kalafior.. tylko zwykle krostki... :D hehe :D Będe Ci to powtarzać,że jeśli lekarz mówi,że jest ok to jest OK !

Odnośnik do komentarza

no ja w sumie za miesiąc będę mieć 24 lata, już się postarzam;) mów mi tak jeszcze, fajnie, że ktoś mnie pociesza, chociaż anonimowo, siostrom póki co też się jeszcze nie zwierzyłam....ale pasowałoby jeszcze jakbyś mi dała kopniaka i kilka razy trzasnęła w twarz, to bym się opamiętała;) poszłabym też do innego ginekologa, jak ty, ale nie chce mi się, wolę żyć w nieświadomości póki co;)

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

nie martw się, serio może taka Twoja uroda....a jeśli tak.. to nawet nie wiesz ile wysypek jest podobnych to objawów do kłykcin... poważnie :) np. przy grzybicy mogą wystąpić a nawet przy przewlekłym zapaleniu bakteryjnym :) poważnie... czy też te gruczoły łojowe :) i myślę,że jeśli Twój lekarz mówi tak to tak jest so don't worry be happy :) ja wiem strach wielki jest... sama tyle razy płakałam.. ile razy mi lekarz mówi, jeśli Pani lubi się martwić to niech martwi... ale ja nic złego nie widzę... Kobiety mają to do siebie,że lubią wymyślać no przyznaj szczerze... czy Facet by się tym przejmował ??? poszedłby do lekarza jeśli w ogóle by poszedł i by to zlał :) więc póki co nie panikuj :) i jeśli nachodzi Cie wątpliwość to powtarzaj sobie słowa lekarza... powiedziała bym Ci coś jeszcze ale byś mnie wyśmiała :) np. ja się modlę...o uzdrowienie do Pana Jezusa i naprawdę mi dużo pomaga we wszystkim ( nie nie martw się nie jestem Fanatykiem) jestem po prostu wierząca. Zatem wierze w maleńkie cuda... które przy okazji zdarzą się codziennie :) więc tak jak mówie zaufaj lekarzowi gdyby naprawdę coś Ci zagraszało to by Ci powiedziała :)

Odnośnik do komentarza

myślałaś nad tym żeby zostać ginekolożką bądź psycholożką?byłabym pierwszą pacjentką;) zacznę traktować to jako zwykłą wysypkę, a nuż zniknie jutro czy pojutrze;) (będę sprawdzać;)) a gdzie faceci by się tym przejęli, chodzą do lekarza w ostateczności, przynajmniej mój tak ma, lekarza już kilka lat nie widział;) nie przejmuj się nie jesteś fanatyczką, problemy nawracają że tak powiem, zaczęłam się codziennie modlić, robię taki "deal" z Bogiem to mi zniknie, to ja coś zrobię, liczę na to że poskutkuje. śmieszne to trochę;)

Odnośnik do komentarza
Gość karolina178

nie to nie jest śmieszne co mówisz, to jest normalne , ja się modlę o cud , przed modlitwą słucham tego

i tego
. Zacznę od tego nie jestem częstym gościem w kościele... ale naprawdę mi to pomaga i pewnie Tobie też pomoże, bo wierze,że potrafi on uzdrowić nie tylko duszę, ale i ciało hehe :) Ty pomyślisz,że jestem śmieszna... a i studiuję Terapie Psychologiczno- Pedagogiczną :) i nie bój, nastaw się na pozytywne myślenie, bo nasze choroby zaczynają się w naszej psychice najpierw... więc na pewno będziesz zdrowa :) i pamiętaj mi też nie jest łatwo... bo czasem mam słabsze dni, i jak widzę tą wysypkę to myślę,że to koniec świata i oddychać nie umie... ale zamykam oczy pomyślę o Panu Bogu,że czuwa nade mną i się uspokajam :) i naprawdę jest to lepsze niż stresowanie się , niż zapijanie swoich problemów w alkoholu czy coś w tym stylu... więc Głowa do Góry :D Jesteśmy w tym razem !
Odnośnik do komentarza

Witam! Mam wielki problem ;( Mam krostki czy tez syfy w okolicy intymnej (masakra jakaś) nie wiem co się stało. Zawsze goliłem się tam ale nie na zero...... Chociaż ostatnio przyciąłem mocniej i elektryczna. Na członku nie ma żadnych pryszczy i syfów . Tylko okolice do góry i po bokach. Włoski urosły a syfki zostały :/ Co można zastosować na probe ? Oxykort czy coś takiego ?

monthly_2013_03/prosze-was-o-pomoc-jak-i-eksperta-krotki-okolice-intymne_580.jpg

monthly_2013_03/prosze-was-o-pomoc-jak-i-eksperta-krotki-okolice-intymne_581.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość brodawek

hej też miałem taki problem, tylko w okolicach odbytu, byłem u lekarza, a pierwszym razem powiedział mi żeby z tym nic nie robić bo to anodermalne zmiany skórne, nie dawało mi to spokoju poszedłem do dermatologa, przepisał mi Pigmentum Castellani (różowy płyn i kazał mi smarować tym tyłek i do tego maść Lorinden C) , brodawki jak były tak były, zacząłem smarować spirytusem salicylowym - i powiem Ci ze pomogło, wiec polecam, brodawki zniknęły, na jak długo okaże się, chociaż podczas 2 wizyty u tego 1 lekarza, powiedział mi że to kłykciny kończyste, czyli że jestem zarażony HPV, ale żeby to potwierdzić trzeba zrobić badania, wiec jak zrobię to będę wiedział

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...