30 lat i ponad 100 cm w pasie

[Gość bugaj]

W sobotę wyrzucałem swoje stare ubrania i znalazłem spodnie sprzed 3 lat. Niestety były one o około 20 cm węższe. Postanowiłem więc zrobić coś ze swoim wyglądem, zacząłem troszkę biegać i chodzić na siłownie. Ale przydałaby się jeszcze jakaś dietka. Może ktoś z was zna świetny sposób na zgubienie kilku centymetrów w pasie?

[Gość Carmela]

Polecam diety dobrane do grupy krwi. Podobno działają słyszał ktos cos na ten temat?

[Gość mgr inż. Marta Michalak]

Jest Pan młodym mężczyzną i 100 cm w pasie to już nie tylko problem estetyczny, ale także przede wszystkim poważne zagrożenie zdrowotne. Jest to tzw. otyłość brzuszna, która stwarza zagrożenie wielu chorób. Z każdym dodatkowym centymetrem przybliża się Pan do cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca oraz innych schorzeń sercowo-naczyniowych. Ćwiczenia fizyczne to świetny sposób na gubienie kilogramów. Myślę, że jeśli do tego dołączy Pan racjonalną dietę, to po kilku miesiącach centymetry w pasie zginą, zwłaszcza że ,,postanowienie poprawy'' już jest;-)

[Kamila Okulska]

Cierpisz na otyłość typu brzusznego, która jest najgroźniejszym typem. Nie leczona prowadzi do otłuszczenia narządów wewnętrznych, zwiększa możliwość chorób serca, podwyższa cieśnienie krwi oraz do cukrzycy. Musisz jak najszybciej schudnąć dlatego też polecam Ci dietę 1400 kcal.Jeżeli pracujesz fizycznie zapotrzebowanie kaloryczne w tej diecie powinno zostać zwiększone do około 1800kcal. Dieta ta zakład spożywanie 5 posiłków w regularnych odstępach czasowych i o określonej ilości kalorii. I tak:
- śniadanie powinno zawierać do 500 kcal. Jest bardzo ważny posiłek w ciągu dnia i dlatego nie możesz go pomijać. Funkcją śniadania jest rozkręcenie metabolizmu po nocy. W nocy nasz metabolizm zwalnia, śniadaniem mówimy mu ,,dzień dobry, weź się do roboty”. Na sniadanie powinniśmy spożywać produkty zbożowe z dużą zawartością błonnika, musli, płatki owsiane, czy inne niedosładzane śniadaniowe, lub ciemne pieczywo. Do pieczywa najlepsze by były warzywa lub jakiś owoc.
- II śniadanie – dalej budzi i rozkręca metabolizm więc nadal powinniśmy jeść produkty złożone np.: ciemne pieczywo, chudą wędlinę, biały ser, produkty sojowe, do tego warzywa o niskiej zawartości skrobi, a więc ogórki, pomidory, warzywa liściaste Na II śniadanie powinniśmy przeznaczyć do 200kcal.
- obiad – do 400kcal. Zwiększamy udział węglowodanów w naszym jadłospisie. Przemiana materii zaczyna powoli spowalniać swoje tempo. Obiad powinien się składać z ciepłego dania w którego skład wchodzą produkty białkowe takiej jak pierś z kurczaka bądź indyka, ryby oraz małej porcji węglowodanów złożonych w postaci ryżu, kasz, warzyw strączkowych. Nie możemy oczywiście zapomnieć o dużej porcji warzyw np. w postaci surówki
- podwieczorek – do 100kcal. Funkcją powieczorka jest to abyśmy na kolację nie rzucali się wygłodniali. Na podwieczorek spokojnie możemy pozwolić sobie na kilka orzechów dwie, trzy kostki ciemnej czekolady, jedno pełnoziarniste ciastko, sezamek, czy coś innego, co sprawi nam przyjemność, zmieści się w założonym limicie kalorii
- kolacja – powinna być spożywana na 3 godziny przed snem. Na nią przeznaczamy do 200kcal. Nie jedzmy węglowodanów, starajmy się za to spożywać chude produkty białkowe i ewentualnie odrobinę warzyw np. pomidora, ogórka czy sałaty. Dobrym pomysłem na kolację będą ryby np. tuńczyk w sosie własnym.
Aby wzmocnić efekt konieczne są ćwiczenia. Musisz zwiększyć swoją aktywność fizyczną. Zacznij uprawiać sport, chodzić na basen czy jeździć na rowerze, możesz także zapisać się na siłownię. Ćwicz godzinę dziennie, jeśli nie lubisz wychodzić z domu to ćwicz w zaciszu czterech ścian

[Rasputin]

Na otyłość typu brzusznego polecam robienie skrętoskłony, i skłony oraz brzuszki. Ale uważaj bo przy takiej wadze łatwo jest przeciążyć stawy.