Nietrzymanie moczu w młodym wieku

[Gość logi20]

Witam!
Mam 20 lat i jestem mężczyzną. Mój problem to nietrzymanie moczu. Cechuje się to wyciekaniem moczu z cewki po mikcji, przerywanym strumieniem moczu, częstym oddawaniem moczu, po nocy mam mokrą pidżamę. Tylko czasem czuję, że mocz wydostaje się z cewki moczowej,np. podczas siedzenia i czytania książki. W większości przypadków tego nie odczuwam,a sączy się samoistnie, po kilka kropel co jakiś czas.
Jestem po badaniu urodynamicznym, wyszło, że mam "N31.8 - Inna nerwowo- mięśniowa dysfunkcja pęcherza" oraz "nieznacznie nasiloną przeszkodę podpęcherzową w odpływie moczu".

Jestem w trakcie czekania na swoją kolej do urologa, aby pokazać swoje badania. Zanim jednak uda mi się pójść na wizytę chciałbym się dowiedzieć, co mnie najprawdopodobniej czeka. Czy jest możliwe całkowite wyleczenie z tego? Załapuję się jeszcze na leczenie farmakologiczne, czy pozostaje mi tylko operacja? Ile takie leczenie może trwać?
W badaniu była sugestia o wprowadzeniu alfa-blokera. Z tego, co udało mi się ustalić, to jest to rozwiązanie farmaceutyczne. Zbliżają się wakacje i nie łudzę się, że uda mi się pozbyć tego problemu w jednej chwili i gdzieś w spokoju pojechać pod namiot, czy pociągiem w dłuższą trasę nie martwiąc się o to, że zaraz będę musiał szukać toalety, żeby oddać mocz i zmienić mokrą bieliznę. Przeżyję te parę miesięcy w domowym zaciszu blisko łazienki. Bardziej martwi mnie to, że od października zaczynam studia, wiele godzin praktyk do wyrobienia przede mna, co będzie się wiązało z jeżdżeniem od miejsca do miejsca przez cały dzień,a ciągłe szukanie toalety bardzo utrudnia codzienne życie, o czym przekonuję się już od prawie roku.

Pozdrawiam i czekam na jakieś wskazówki.

[Gość patrycja]

na nietrzymanie moczu dla kobiet polecam pessary poleciła mi to koleżanka u niej się sprawdziło a ja własnie testuje na ten moment jest poprawa