Skocz do zawartości
Forum

Uzależnienie od komputera i mastrubacji


Gość weksel2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 16 lat i czuję że regularnie staczam się na samo dno. Zaczęło się od masochizmu w podstawówce (taka zabawa w uderzanie się po zadzie, udach), potem związywanie się, w gimnazjum też poniżanie się psychicznie i takie rzeczy. Na wakacjach przed pierwszą (obecną) klasą liceum zacząłem się ciąć. Cięcie akurat mam już za sobą, ale wciąż mnie do tego ciągnie. Jak i do innych rodzajów upokarzania się. Ostatnio jestem też uzależniony od masturbacji, wiem że muszę przestać bo już mnie genitalia bolą. Masturbuję się po kilka razy dziennie. W głowie mi w tym czasie łańcuchy, dominacja (BDSM) i takie rzeczy. A teraz przejdę do aktualności i tego co obecnie najbardziej psuje mi życie:
Jestem dość poważnie chory i leczę się w centrum zdrowia dziecka w Warszawie. Choroba odebrała mi największą pasję jaką były sporty walki, potem nawet ping ponga i pływanie. Popadłem przez to w nałóg komputerowy. Czuję że wszystko już przestaje się dla mnie liczyć a myśli krążą wokół komputera. Potrafię wyjść pochodzić po mieście, odwiedzić kogoś i spędzić wtedy te kilka godzin z daleka od komputera. Ale mam nauczanie domowe (indywidualne) a co za tym idzie jakieś 15 godzin lekcyjnych w całym tygodniu. Mam ogromną ilość czasu którą marnuję na komputer. Obecnie mam średnią 4,4 i mogę osiągnąć na koniec pasek, a co za tym idzie stypendium. Ale nie mam motywacji aby się w końcu zebrać i zacząć porządnie uczyć. Denerwuje mnie we mnie najbardziej to, że mimo realnej wizji osiągnięcia stypendium całe dnie spędzam przed komputerem. No i noce. Chodzę spać nie wcześniej niż o 2 w nocy, a często o 3-4. To też mnie irytuje. Wiem że przez to jestem rozkojarzony i zaspany ale nie mogę oderwać się od komputera. Ostatnio straciłem kogoś kogo uważałem za przyjaciela, wszystko mi się wali. Coraz bardziej pogrążam się w komputerze, siedząc nawet i po kilkanaście godzin, śpiąc 4-5 godzin. Nie podoba mi się mój charakter a nie mam siły żeby go zmieniać. I to mnie we mnie najbardziej drażni. Bardzo chcę zmienić tryb życia a nie wiem jak. Od komunii stroniłem od alkoholu (przysięgałem że pil nie będę a dla mnie przysięga to świętość)ale ostatnio mnie do tego ciągnie. Jestem przerażony tym co sie ze mną dzieje ale i bezradny. Proszę o pomoc bo sam już nie wiem co zrobić.

Odnośnik do komentarza
Gość przeartysta

Musisz spróbować ograniczyć ten komputer. Piszesz że masz spore szanse na stypendium i mało godzin w tygodniu. Jesteś inteligentny ale bardzo leniwy. Jak nie jeden z nas. Ale ze wszystkim można sobie jakoś poradzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...