Strach i lęk przed pójściem do szkoły

[Gość ka...98]

Witam , Mam na imię Milena chodzę do klasy 1 gimnazjum. Przed pójściem do szkoły czuję zawsze okropny lęk i strach , miewam coraz częściej myśli samobójcze opuściłam już bardzo dużo godzin mam tak od 6 klasy , wcześniej chodziłam do innej szkoły od zerówki , musiałam się przenieść właśnie do 6 klasy boję się tego odrzucenia rówieśników , w szkole wszyscy mnie obgadują , przez niechodzenie do szkoły szkoła wysłała pismo do kuratorium . Ciągle wydaje mi się że już nie mam po co żyć . Pomocy!!!

[Tarja]

Powiedz o swoich lękach mamie i porozmawiaj ze szkolnym pedagogiem. Może warto by było zasięgnąc porady psychologa. To co opisujesz może być nerwica lub fobią. Boisz się chodzić do szkoły, bo boisz się osob ze szkoły, tego, że Cię nie zaakceptują, że może zachowają się źle i sprawią Ci przykrość. Jesli ktoś Cię w szkole dręczy, dokucza Ci - zgłoś to wychowawczyni i pedagogowi. Nikt nie może się straszyć ani szantażować ani nie szanowac. Jeśli ktoś tak robi - zgłoś to, niech pedagog z nimi porozmawia i zwróci uwage ich rodzicom, aby zaopiekowali sie nimi i popracowali nad szacunkiem do innej osoby. A Ty pojdz z rodzicami do psychologa i popracuj nad panowaniem nad stresem, nerwami, lękiem. Musisz nabrac troche pewnosci siebie, sprobowac zaprzyjaznic sie z rowiesnikami. Zastanow sie dlaczego Cie obgaduja czy zrobilas cos nie tak? Moze warto porozmawiac np. na godzinie wychowawczej o stosunku klasy do Ciebie, wyjasnic pewne "ale" i na nowo nawiązac przyjaźń. Daj znac do zrozumienia innym, ze jestes otwarta i chcesz sie zaprzyjaznic a nie chcesz sie klocic. Nie uciekaj ze szkoly przez inne osoby, tu chodzi o Twoja przyszlosc. Uwierz ze samobojstwo nie jest zadnym rozwiazaniem - nie poddawaj sie tak latwo przez chwilowe trudnosci. Porozmawiaj z rodzicami pedagogiem i wychowawczynia a zobaczysz ze powoli problem zacznie sie rozwiazywac!

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Tarja ma rację. Wyjaśnij rodzicom, jakie uczucia pojawiają się na myśl o szkole, że lęk i strach są tak silne, że paraliżują Cię przed pójściem do niej. Powiedz rodzicom o tym, że czujesz się odrzucona i samotna.
Często zdarza się, że jeśli jesteś nową osobą w szkole i w klasie, wkraczasz w zgraną grupę rówieśniczą trudno się w niej odnaleźć. Poza tym każdy zwraca na Ciebie uwagę bo jesteś "nowa".
Lęk przed szkołą wynika u Ciebie z lęku przed odrzuceniem przez grupę rówieśniczą. Czasami trudno jest zawierać nowe znajomości. Najlepiej jest zacząć od zaprzyjaźnienia się z jedną osobą, a wtedy inni rówieśnicy przyjmą Cię do swojego grona. Jeśli jednak doświadczasz agresji słownej lub fizycznej ze strony rówieśników powinnaś to zgłosić albo wychowawczyni albo pedagog szkolnej.
Pozdrawiam

[Gość BonnePersonne]

Niczym się nie martw!!! Życie jest piękne, i to o tym zawsze, ale to zawsze PAMIĘTAJ. Ja miałam ten sam problem. Ale on wynikł z innego, jeszcze większego, narastał, narastał a wraz z nim nie chodzenie do szkoły. Też wpadałam w depresje... Ale teraz już wiem co stwarza tą barierę. TY sama ze sobą przez chwilę porozmawiaj. Pomyśl co Cię boli, czemu jesteś nieszczęśliwa, czy masz dostatecznie dużo miłości od rodziców (wybacz jeśli rozumiesz to w sposób dla Ciebie krzywdzący, ale takie coś może być tego wynikiem.) Jesteś młoda, a wszystko co w świecie jest dla Ciebie, tylko pomyśl czego pragniesz, a życie Ci to da. BO JEST PIĘKNE> I nie marnuj czasu na płacz i takie szkaradne myśli!!! Odrzuć to. Musisz się wyciszyć sama, odnaleźć równowagę. Być może, a raczej na pewno psycholog będzie Ci do tego potrzebny, ale nie jakiś szkolny, bo oni to wszystko bagatelizują. Jesteś zdolna i mądra, zapewne. W szkole nie przejmuj się tymi złośliwymi bachorami (przepraszam za wyrażenie). Te kujony, nie rozumieją na czym życie polega. Oni są epizodycznymi postaciami w Twoim życiu. NIE PODDAWAJ SIĘ, WIERZĘ W CIEBIE. BÓG JEST PRZY TOBIE, i nie istotne czy jesteś wierząca czy nie, ON JEST.

Pozdrawiam, trzymaj się !!!

[Weronika516]

Witam ! Jestem Weronika mam 16 lat. Mam problem chodze do gimnazjum do 1 klasy nie zdalam. Zmienilam szkole. Znaczy rodzicie chceci wiec zmienili jednak ja chcialam zostac w tej samej szkole . Nowa szkola nowi ludzie... Nauczyciele ... Wszystko..
Mam taki problem ... Boje sie swoich rówieśników.. Za każdym razem gdy ide do szkoly.. Wchodze kazdy sie na mnie patrzy... Obgaduja.. Mówią patologia.. Innym maja to gdzies ale ja nie.. W tamtej szkole tez tak bylo powiedzialm o tym rodzica ale oni krzyczeli i straszyli mnie osrodkiem poniewaz nie chodzilam do szkoly. I tak jest tez z ta szkoła.. Nie chodze poprostu boje sie ich wszystkich mam leki w podstawówce tez miałam. Mam małą grupke przyjaciół.. Tylko z nimi rozmawiam oni mnie rozumieją. Czy byla by możliwość.. Zebym uczyla sie w domu ?. Chce sie uczyc tylko nie w szkole. Boje sie wszystkich. .siedze sama na korytarzu i slucham sobie na sluchawkach muzyki...
Nie wiem co mam robic bo z niechodzenia do szkoly.. Moge pójść do ośrodka..