Skocz do zawartości
Forum

Czy ludzie mnie nie lubią, bo jestem ładna?


Gość luska12345

Rekomendowane odpowiedzi

Gość luska12345

nawet nie wiem od czego zaczac... nie uwazam sie za osobe ladna ...wydaje mi sie ze jestem przecietna ..ale buzo ludzi mnie nie lubi bo ocenia mnie po wygladzie.. nie lubia mnie bo jestem ladna? o co chodzi?? przeciez jestem mila osoba moze zbyt mila..zbyt latwowirna..moze za bardzo staram sie zeby mnie lubili...czy to jakas zazdrosc ...nie wiem co mam zrobic zeby mnie lubili..zeby nie oceniali po wygladzie!!! pomozcie!! nie mam przyjaciol...czuje sie samotna!!

Odnośnik do komentarza

Również się zastanawiam czy być może się nie wywyższasz

nie wiem jak wyglądasz
ale wiem że takie dziewczyny które mają nadmiar sztucznej opalenizny, tapety na twarzy, tipsy , blonde tlenione włosy,skąpo się ubier itp...(chyba wiesz o jakie chodzi) myślą że ładnie wyglądają ale tak naprawde jest wręcz odwrotnie.

Nawet jeśli taka dziewczyna wbrew pozorom nie jest pusta to prawie zawsze jest źle odbierana i oceniana tylko i wyłącznie po wyglądzie.
Takie czasy

Odnośnik do komentarza

nie miałam na myśli włosów, wiadomo że kolor nie ma znaczenia
chodziło mi o taki typ
http://popgoestheweek.com/wp-content/uploads/2011/07/Trishi.jpg

jako nastolatka zawsze miałam problemy z takimi dziewczynami. W mojej klasie byla taka mała grupka takich dziewczyn których każdy wolał unikać . Wydawało im się że są najpiękniejsze i się wywyższały. Ja zawsze miałam wrażenie że mnie obgadują i że coś knują.
A gdy przychodziło co do czego to przychodziły do mnie i do innych "K...mogę spisać matme?, K....zrobiłaś wczorajszą prace domową? itd..."

A gdy nikt nie chciał im dawać to się dziwiły że nikt ich nie lubi.

Teraz mam 20 lat, studiuję ale przyznaje że gdy widzę takie dziewczyny na ulicy i widzę że na mnie patrzą to wolę przejść przez ulice.Po prostu niekomfortowo się przy nich czuję

Odnośnik do komentarza
Gość balbinka92

Znikająca co do zdjęcia które przesłalaś... to serio ktos tak może wyglądać? To nie było z jakiegoś balu przebierańców lub czegoś w tym klimacie? Może przebranie na Haloween? Bo jak dla mnie to takim wyglądem można śmiało ludzi straszyć. Aż mnie ciarki przechodza na samą myśl, że ktoś mógłby dążyć do takiego wyglądu...

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem, to judzie za sam wygląd nie odrzucają człowieka, zwłaszcza kiedy jest ładny. Zazwyczaj takie osoby są bardzo popularne i lubiane. Jeśli ludzie cię nie lubią to coś musi być w Twoim chcratkerze, może się wywyższasz, może jesteś zbyt śmiała albo gadatliwa i nie umiesz dotrzymywać sekretów. może jesteś zbyt mało rozgarnięta. Coś musi byc. Może coś zrobiłaś czym naraziłaś się innym.

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza

co najwyżej mogą być zawiśtni z powodu Twojej urody... ale najczęściej osoby ładne dzielą ludzi na takich jak one i resztą pospólstwa. Może też tak być że jeżeli wykorzystujesz swoją urodę aby osiągnąć korzyści to ludzie mają dosyć tego że nie musisz isę tyle starać aby coś otrzymać tylko wystarczy że zamachasz rzęsami i masz.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Nie wydaje mi się, żeby wygląd wpływał na to, że ludzie Cię nie lubią. Wręcz przeciwnie, jeśli jesteś ładna, to przy pierwszym kontakcie ładny wygląd powoduje tak zwany "efekt aureoli". Polega on na tym, że dzięki temu, że jesteś ładna nowo poznani ludzie przypisują Ci inne pozytywne cechy, na przykład inteligencję, dobro itp.
Może po prostu za bardzo się starasz zyskać przychylność innych i wychodzi to "sztucznie" i na siłę.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

hej, mam ten sam problem, osobiscie nie uwazam sie za ladna dziewczyne, mam mnostwo kompleksow, ale mimo to wciaz slysze pochlebstwa, ktore dla mnie nie sa uzasadnione...nie przywiazuje zbytnio uwagi do swojego wygladu (maluje się jak kazda normalna kobieta - lekki makijaz zeby ukryc niedoskonalosci na cerze, zarzucam na siebie zwykle to co mam pod reka czyli nic wyszukanego), jestem niesmiala, raz mi sie zdarzylo uslyszec od znajomej ze bije ode mnie pewnosc siebie co mnie rozsmieszylo, bo jak wiadomo w mojej glowie jest zupelnie inny obraz mojego "ja". Dlugo myslalam nad tym i mysle ze ta pewnosc siebie bierze sie z tego ze do wszystkiego musialam dojsc sama, nikt mi nie pomagal i wychowalam sie mozna powiedziec sama...a w szkole raczej bylam nazywana gruba kujonica wiec stad te kompleksy (dobrze sie uczylam i bylam dzieckiem przy kosci). Srodowisko mialo bardzo duzy wplyw na to co teraz mysle i jak sie zachowuje i moze przez to tez nieswiadomie sama unikam ludzi...moze masz podobnie?

Odnośnik do komentarza

Ja mam podobnie wielu ludzi za mną nie przedapa...czy to kwestia wygląda? U mnie niewiem ale napewno też jestes przystojnym chłopakiem , ale nie śmiałym nie mam nawet dziewczyny . Zacząłem studiować , niestety większość z mojej nie licznej grupy osób unika mnie to widać . Kiedy przychodzę na zajęcia chce się przywitać rękę mi podają ''tak na odczep'' , jestem ewidentnie olewany. Właściwie niewiem co mam zrobić , staram się być sobą , i nie pokazywać że jesyem słaby bo niestety mam bardzo wrażliwy charakter niestety . Jednak nie zasługuję na to bym tak był traktowany. Nie użalam się nad sobą , ale smutne jest bo czasem mam wrażenie , że ludzie widzą postrzegają mnie jako osobę :n atrakcyjną z zew. ale zaburzoną od wew. więc jak myślicie czym ja odpycham tych ludzi?

Odnośnik do komentarza

Kiedyś miałam podobny problem ale mnie nie znosiły tylko kobiety . Również uważałam sie za przeciętna ale po tym jakie budziłam zainteresowanie sobą , gdziekolwiek sie pojawiałam doszłam do wniosku ,że widocznie miałam to coś w sobie a nie że byłam ładna. Pamiętam tyle zabawnych sytuacji przez mój wygląd ,że mogła bym książkę opisać o tym co mnie spotykało. Kiedyś w Warszawie idąc chodnikiem zauwazył mnie pewien Pan dużo starszy ode mnie , a jechał samochodem. Ja wsiadłam do tramwaju a on wstrzymał ruch uliczny ,stanął na torach autem przed tramwajem aby tramwaj nie ruszył z przystanku i aby mnie poderwać . Ludzie byli w szoku .Tak się wystraszyłam ,że wybiegłam z tramwaju ,wpadłam jak oszalała do jednego ze znanych sklepów w celu ukrycia się przed tym człowiekiem. Niestety wypatrzył mnie i chciał mi wykupić wszystko co było w tym sklepie . Ekspedienci byli w szoku ale na szczęście udało mi sie uciec z tego sklepu i zgubić tego Pana , który sobie mnie upatrzył. Miałam sytuacje , gdzie nagle ktos do mnie podchodził i mówił Dziecko ale Ty jesteś śliczna ,abyś była moją synową ... itd... Czy Pani jest modelką ??? Było tego tyle ,że dzisiaj po latach jak sobie to przypomnę to pojawia sie uśmiech na mojej starej twarzy. Teraz jak już jestem 20 lat starsza powiem ,szczerze że było to bardzo miłe nawet ...ale niestety nie miałam zbyt wiele koleżanek. Nie lubiły mnie , nie zapraszały na imprezy a po wielu latach jedna z nich przyznała mi się ,że mi zazdrościły wyglądu , tego że tak zwracałam na siebie uwagę . Często tez spotykałam się z czymś takim ,że po rozmowie ze mną ktoś mnie przepraszał i stwierdzał,że źle o mnie myślał ,bo jednak ja jestem taka fajna i miła i mam tyle do powiedzenia ,że nie jestem tylko pustą Barbie. Dlatego nie przejmuj się tym , zawsze staraj sie jak możesz być miła dla wszystkich i ciesz sie młodością , bo ona tak szybko przemija. A to ,że zwracają na Ciebie uwagę to dlatego ,że masz to coś w sobie... co przyciąga uwagę i na prawdę ułatwia zycie w wielu sytuacjach więc korzystaj z tego i ciesz się z tego co dała Ci natura . A kiedys po latach jak ja będziesz miło wspominać te chwile...i docenisz to co miałaś...Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...