Skocz do zawartości
Forum

Ciągłe wahania nastroju


Gość ka...il

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Moim problemem są głównie wahania nastrojów. Przez kilka dni żyję pełnią życia, mam ochotę spotykać się ze znajomymi, imprezować, szaleć i brać życie garściami z uśmiechem na twarzy a za kilka dni nie mam siły podnieść się z łóżka (nie mam siły psychicznie). Wydaje mi się jakby cały świat i ludzie był odległy, nie pasujący do mnie. Mam wrażenie, że nie pasuję do otoczenia, że nie rozumiem go, nie ogarniam tego co się wokół mnie dzieje. Bywa, że mam ataki kłucia w sercu i paniki, że za chwilę coś mi się stanie, że umrę w samotności - strasznie się tego boję. Kłuciu towarzyszy ból w plecach, napady gorąca i trudności w oddychaniu. Jak tylko coś zaczyna mnie boleć szukam w internecie czego to mogą być objawy. Kilka razy byłam już u lekarza ale bezpodstawnie. Bywają takie wieczory, że boję się zasnąć bo myślę, że już się nie obudzę. Zawsze zamykam drzwi na klucz i sprawdzam pięć razy czy aby na pewno są zamknięte. Kiedy wracam sama do domu oglądam się za siebie żeby upewnić się czy nikt mnie nie śledzi, czy nikt za mną nie idzie, czy nic mi się nie stanie. Codziennie boli mnie głowa ale jest to ból bardzo lekki - jakby coś rozlało się pod czaszką i delikatnie mnie swędziało (jak się podrapię po głowie to przechodzi). I dodatkowo jestem senna - mogłabym spać po 12 h dziennie. Poza tym boję się siebie i swoich myśli. Nie wiem co za chwilę przyjdzie mi do głowy. Czasami zastanawiam się czy ja nie jestem chora psychicznie... Są we mnie jakby dwie osoby: jedna mówi: 'uspokój się, przecież jesteś sobą i nic dziwnego nie robisz' a druga: 'jestem nienormalna, nienawidzę tego świata, zaraz zrobię coś głupiego'. Dodatkowo raz zdarzyło mi się po przebudzeniu, że usłyszałam jak ktoś jednorazowo wypowiada moje imię. I pewnego wieczoru jak weszłam do pokoju czułam zapach dymu (spalenizny). Do tej pory nie wiem czy to były omamy czy prawdziwe odczucia.

Ciśnienie krwi, puls, serce, płuca i wyniki krwi mam doskonałe.

Dodam tylko, że pół roku temu zdiagnozowano u mnie nerwicę a ja to zbagatelizowałam.

Odnośnik do komentarza

Nie powinnas bagatelizować nerwicy, bo Twoje objawy, to książkowa nerwica. To wszystko co piszesz, panika, kłucie w serce, bóle, napady duszności, gorąca itp. to wszystko jest prawdopodobnie z nerwicy. Natrętne myśli także. Dlatego powinnas zapisać się do psychologa i powiedzieć mu o swoich objawach, psycholog zaproponuje Ci na pewno terapię, żebyś mogła zapanowac nad nerwobólami, objawami nerwicy, czyli nad swoim samopoczuciem, nad tym co się z Tobą dzieje. Dodatkowo, musisz zrobić też badania u lekarza ogólnego, ponieważ zapach spalenizny jest charakterystyczny u osób, które mają padaczkę. Nie wiem na ile u Ciebie jest to wyznacznik tego, że możesz miec padaczkę a na ile wynika to z nerwicy, ale wiem na pewno, że nie zaszkodzi się zbadać. Zawsze warto miec pewność, wykluczyć jakąś chorobę.

Dlatego nie krytykuj siebie, nie stresuj się i nie nakręcaj tymi wszystkimi objawami. Nie myśl o tym, że zaraz Cię coś zaboli albo zakłuje, bo jak bedziesz o tym myslala to faktycznie tak sie stanie. Pomysl, ze to wynika z Twojego samopoczucia i ze to wychodzi z Twoich mysli przekonan i ze stresu i ze jestes w stanie nad tym zapanowac. Dlatego staraj sie unikac stresu, nie przejmuj sie niczym, staraj sie wyciszac, oddychac spokojnie i zapanowac nad swoimi emocjami. I pamietaj o wizycie u psychologa, bo jest bardzo przydatna, bardzo pomocna i na pewno wpłynie na Ciebie korzystnie!

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza
Gość Komercha

czasami tak jest... może masz jakieś zaburzenia hormonalne bo to wpływa na Twoje samopoczucie. Ja bym zrobiła badania poziomu hormonów. A jesli to nie to Twoje objawy pasują mi do nerwicy. może zastanów się nad wizytą u psychologa

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Przede wszystkim nie powinnaś była bagatelizować diagnozy nerwicy. Objawy, o których piszesz, a mianowicie: panika, lęk przed tym, że zaraz umrzesz, klujące bóle w klatce piersiowej i pleców, trudności z oddychaniem i napady gorąca są właśnie jej symptomami.
Warto więc, żebyś skonsultowała się z psychologiem bądź psychiatrą i podjęła odpowiednią terapię.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam. Mam 17 lat i od dawna zmagam się z pewnymi problemami dotyczącymi.. życia, postrzegania świata. Mianowicie chodzi o m.in. wahania nastrojów. Ludzie wokół mnie ledwo ze mną wytrzymują, raz się uśmiecham i jest niby super, a za chwilę czuję że ich nienawidzę, mam ochotę uciec. Poza tym właśnie czuję taki lęk do ludzi. Nienawidzę wychodzić gdziekolwiek, zwyczajnie boję się kontaktu z ludźmi. Przez to po powrocie ze szkoły prawie wcale nie wychodzę ze swojego pokoju.. Ponadto mam problemy ze snem, często w ogóle nie mogę spać, jednak ostatnio śpię czasem nawet po 15 godzin. W dodatku często praktycznie nic nie jem, zwyczajnie nie mam na to ochoty, nie odczuwam głodu. Jednak gdy czasem poczuję głód i tak nie jem, bo nie mam na nic ochoty. I tu jest właśnie kolejny problem. Nic, dosłownie NIC nie chcę. Jestem głodna-nie mam na nic ochoty, nudzę się-nie ma zbyt interesującego zajęcia dla mnie. I nie jest to związane z brakiem zainteresowań, pasji. Prawie wszyscy ludzie mają jakieś marzenia-wyjechać gdzieś, coś zrobić. Ja nie mam żadnych. Jedyne czego pragnę to zamknąć się w swoim pokoju i uciec od cywilizacji.. Jednak nie to jest największym problemem. Najbardziej drażni mnie to, że jestem praktycznie cały czas zdołowana. I sama nie potrafię określić czym. Bardzo często płaczę bez powodu, co więcej-okaleczam się.. Łatwo też wpadam w furię, kiedy tracę panowanie nad sobą. Czuję się samotna, choć mam rodziców, mam znajomych, mam też przyjaciółkę, którzy są przy mnie. Ale to jest taka wewnętrzna samotność, którą czuję nawet gdy jestem w tłumie ludzi. Nie umiem tego określić. No i dochodzi też to, że nie cierpię siebie. Nienawidzę swojego charakteru, swojego wyglądu (choć na powodzenie u mężczyzn nie mogę narzekać). Irytujące jest również moje "odpływanie myślami". Nad niczym nie potrafię się skupić, przy każdej czynności odpływam tak daleko myślami, że tracę świadomość tego co właściwie robię. To strasznie przeszkadza w szkole, a nawet w życiu codziennym, bo w takim stanie łatwo o wypadek :P. Najczęstszym tematem moich rozmyślań jest śmierć.. A raczej samobójstwo. Mam jedną próbę za sobą, ciągle myślę o kolejnej i nie potrafię tej myśli się pozbyć. Spowodowana jest ona tym, że nie dostrzegam sensu w egzystencji ludzkiej. Nie rozumiem po co muszę zdobywać wykształcenie, później pracę i zarabiać pieniądze, skoro i tak to stracę gdy umrę, prędzej czy później. Jaka jest więc różnica kiedy bym umarła, teraz czy za 50 lat? Życie to dla mnie potworna męka, a myśli samobójcze coraz bardziej się nasilają.. Co robić? Nie wiem gdzie i czy szukać pomocy. Myślałam o pójściu do psychologa, jednak nie potrafię o tym rozmawiać z rodzicami, a przyjaciółka moje problemy cóż.. zbywa. Uważa, że wszystko sobie wymyślam i delikatnie mówiąc ma w głębokim poważaniu to, co czuję. Bo przecież wyglądam na tak szczęśliwą dziewczynę.. Tylko że ten uśmiech w szkole mam przyklejony..
*Wybaczcie za tak długą wypowiedź, chciałam wszystko dokładnie opisać. I również przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, jak pisałam wyżej, mam problemy z koncentracją.

Odnośnik do komentarza

Witaj viv!

Przeczytałam Twoją wiadomość – nie jest taka chaotyczna, jak mniemasz ;) Podejrzewam, że masz depresję, stąd Twoje objawy, jakie opisujesz. Najbardziej niepokojące są myśli dotyczące śmierci, tym bardziej, że masz za sobą próbę samobójczą. Myślę, że powinnaś porozmawiać z kimś z dorosłych i powinniście rozważyć konsultację u lekarza psychiatry. Wymagasz pomocy. Lekarz mógłby Cię zdiagnozować i zaproponować odpowiednie leczenie (leki i/lub psychoterapię). W chwilach kryzysu i zwątpienia możesz skorzystać z anonimowego telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: http://www.116111.pl/. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...