Skocz do zawartości
Forum

Czy przerzuciłam uczucia z pierwszej miłości na kolegę?


Gość rrrrr

Rekomendowane odpowiedzi

Więc zacznę od tego, że 14 miesięcy temu bardzo zakochałam się. Była ta moja pierwsza miłośc,byłam w stanie zrobić dla tej osoby wszystko, uczucia były tak silne, że tęsknilam za nim gdy tylko go nie widziałam, był najważniejszy. Wszystko było pięknie, aż on zacząl mnie okropnie traktować.. wyzywać, popychać i nie miał za grosz szacunku do mnie. Miałam dośc, ale nie potrafilam zerwać, kochałam go, ale odpuścilam sobie, nie starałam sie, bo byłam strasznie zmarnowana, wiedzialam że on po prostu kocha mnie mniej, ale nie rozumialam dlaczego. Byłam załamana, na skraju i wtedy wlasnie zbliżyl się do mnie mój dobry kolega, ktorego znałam lata i wiedziałam, że on był zakochany we mnie długi czas. Lecz ja po prostu nie moglam odwzajemnic jego uczuć, nie potrafilam go pokochać. Jednak wtedy gdy tak strasznie zostałam zraniona, spędzaliśmy coraz więcej czasu mimo, że myślalam o swojej dawnej miłości i wiedziałam że kocham to nagle poczułam coś do tego kolegi. Potem zapomnialam o tej mojej pierwszej miłości i kochałam bardzo chłopaka, ktory był kiedyś moim kolegą. Wszystko też było super aż do czasu naszej większej kłótni w której obrazil sie na mnie smiertelnie. Od tego czasu znowu spotkała mnie powtórka z rozrywki i zmienił się.. mimo, ze ja tak bardzo sie staralam, bylam wierna i lojalna. Pewnego dnia powiedział mi, że już mnie nie kocha i zerwał ze mną. Bardzo znowu to przeżyłam, że znowu spotkało mnie takie rozczarowanie i to akurat z jego strony.. Niby tak mnie kochał, a większa kłótnia i mnie zostawił. Na dzień dzisiejszy nie mam od kilku miesięcy kontaktu z żadnym z panów, ale tęsknie za tym, który był mi kiedyś bliskim kolegą jednak zastanawiam się czy to on był mi pisany, czy może to że byliśmy razem było pomylką. I czy skoro nie potrafilam pokochać go tak długo to moje uczucia z pierwszej miłości przeszły na tego kolege, ale w podświadomości ciągle kochałam swoją pierwszą miłość. Jestem mloda, bo mam dopiero 19 lat, ale boli mnie bardzo to, że tak się zawiodłam.. I zastanawiam się czy jeszcze tak się zakocham i spotkam kogoś kto będzie dla mnie się tak bardzo starał jak ja dla niego i bedzie to prawdziwa miłość, bo boje się, że po tych rozczarowaniach ja już nigdy się nie zakocham, ani nikt we mnie..

Odnośnik do komentarza

Na pewno jeszcze spotkasz kogoś kto Cię pokocha i będzie dla Ciebie kimś ważnym i zachowywać się będzie jak "książę z bajki". Raczej zbliżyłaś się uczuciowo do swojego kolegi a nie "przełożyłaś" uczucia z pierwszej miłości na niego. Jak widać obydwaj nie byli Tobie pisani no i mówi się, że przyjaźń damsko-męska istnieje dopóki jedno w drugim się nie zakocha. Po prostu potrzebujesz czasu żeby spotkać tego odpowiedniego dla Ciebie, masz dopiero 19 lat więc jeszcze całe życie przed Tobą,

Odnośnik do komentarza

Nie sądzę, że "przerzuciłaś" uczucia z pierwszej miłości na swojego wieloletniego kolegę. Po prostu chłopak wyczuł moment, kiedy po rozstaniu z pierwszym partnerem potrzebowałaś wsparcia i w ten sposób zbliżyliście się do siebie. Po pewnym czasie jednak okazało się, że związek z drugim chłopakiem też się rozpadł. Chociaż teraz jest Ci smutno i źle i nie wierzysz, że jeszcze kiedykolwiek się zakochasz, jestem pewna, że spotkasz na swojej drodze mężczyznę, który będzie dla Ciebie ważny, a Ty dla niego. Tego Ci życzę. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...