Orientacja

[Gość elebsi]

Ogolnie mam problem z zaufaniem i nawiazaniem blizszej relacji.Mysle,ze to przez niedostepnosc rodziców(pozornie wszystko było ok,okazywali mi "milosc"ale nie byli na mnie otwarci tak szczerze,nie czulam ich uczucia-maslo maslane,wiadomo o co chodzi) i wielokrotnie zranione uczucia .
Zauwazylam,ze strasznie pociagaja mnie osoby wrażliwe.
Takich jest malo, zastanawiam sie czy to zwykla sympatia czy cos wiecej. Dopuszczam mozliwosc zwiazku ale tylko z taka osoba. Nie ciagnie mnie tak normalnie do kobiet,a kiedy poznalam 2 wrazliwe bylam nimi strasznie zafascynowana.Zastanawiam sie czy to zwykla sympatia czy faktycznie mam przejawy innej orientacji /bi/ i to wyszlo akurat przy tych a nie innych osobach?

[mgr Kamila Krocz]

elebsi, możliwe, że "ciągnie Cię" do wrażliwych osób, jak je określiłaś, bo po prostu znajdujecie wspólny język i łatwo Wam się razem porozumieć. Stąd to zafascynowanie. Niekoniecznie musi to od razu świadczyć o Twojej orientacji homoseksualnej. Czy tej fascynacji towarzyszy podniecenie seksualne? Czy w ogóle wyobrażasz sobie siebie w sytuacji intymnej z dziewczyną? Ile masz lat? W wieku dorastania wiele osób ma wątpliwości dotyczące tożsamości płciowej - akurat nie byłabyś wyjątkiem w tej kwestii. Pozdrawiam!