Nieszczęśliwa singielka

[Gość Harmonia]

Mam 19 lat i nidy nie miałam chłopaka. Czasem zastanawiam się czy to jest normalne, do najśmielszych nie należę. Kiedyś mi to nie przeszkadzało ale ostatnio czuję jakąś pustkę, chciałabym miec kogos obok siebie. Widze dookoła siebie wielu znajomych w wspaniałych związkach... U mnie często wygląda to tak, że zakochuję się w kimś kto jest zajęty albo różnica wieku jest znaczna. Niedawno poznałam super faceta 14 lat starszego bardzo go polubiłam, uwielbiałam z nim rozmawiać bo czułam się przy nim taka swobodna, szczęśliwa ale różnica wieku jest znaczna. Teraz nie mamy już za bardzo kontaktu a ja ciągle o nim myśle, cierpię. Co mam robić?

[Gość unna]

Trzeba szukać chłopaka.
Czyli trzeba wyjść między ludzi. Dużo osób poznaje się w czasie biegów, wycieczek rowerowych czy pieszych. Są organizowane takie wspólne wycieczki, trzeba poszukać w internecie gdzie i kiedy jest spotkanie - każdy może dołączyć.
Ale też parę razy czytałam, że ktoś zaczął samotnie biegać /czy jeździć na rowerze/ i poznał tam kogoś interesującego.
A może jakieś kursy? Np. karate?
Jest tam dużo chłopaków, a i trochę umiejętności samoobrony, może się w życiu przydać.
Powodzenia.

[Gość Marttita89]

Napisałaś, że do najśmielszych nie należysz - to może warto popracować najpierw nad sobą : samoocena, komunikatywność, pewność siebie, a w następnej kolejności szukać nowej znajomości.

Gdy uporasz się ze sobą, wtedy będzie łatwiej stworzyć Ci długotrwałą relację.

[mgr Kamila Krocz]

Harmonia, jesteś w takim wieku, że nic dziwnego, że marzysz o tym, by być w związku, mieć chłopaka, z którym mogłabyś porozmawiać, spędzić wolny czas, do którego mogłabyś się przytulić. To całkiem normalne i rozwojowe w Twoim wieku. Napisałaś, że jesteś nieśmiała, zatem Twoja nieśmiałość na pewno Ci nie pomaga w poznaniu kogoś interesującego. Wyjdź do ludzi, zapisz się na jakiś kurs, na którym możesz zapoznać nowych ludzi - może kurs tańca, na którym poznasz partnera (nie tylko do salsy, ale na życie?). Pomyśl, co lubisz robić i poszukaj sposobu, w jaki mogłabyś rozwijać swoje pasje. Wierzę, że poznasz jeszcze niejednego chłopaka, którego zainteresujesz swoją osobą i który również spodoba się Tobie. Głowa do góry, więcej odwagi i powodzenia! ;)

[Gość Pangolin]

Droga Harmonio !

Spoko - to tylko kwestia czasu i znajdzie się taki, do którego będziesz mogła się przytulić. Panie doradzają Ci aktywne poszukiwania. Myślę, że mają trochu racji, bo szczęściu czasem trzeba pomóc :)

[Gość zielony kapturek7777]

Gdybyś spotkała kogoś wartego uwagi, nie bacz jakoś szczególnie na różnicę wieku. Jak dla mnie ona rzadko znaczy więcej niż cyferki wpisane w metrykę. Można spotkać starszego profesora-niedojrzałego emocjonalnie ignoranta, jak i młodszego a mądrzejszego od własnych rówieśników chłopaka. Nie ma reguły. No, ale żeby w ogóle spotkać trzeba się gdzieś wychylić.