Poród w domu

[Rubinowa]

Witam,
Ostatnio mam zgryz ze swoją przyjaciółką która jest cw 8 miesiącu ciąży. Ciąża przebiega bezproblemowo, dziecko rozwija sie prawidłowo. Jednak jego matka ma jakieś chore pomysły. ostatnio wymyśliła poród w domu. Jak to usłyszałam to myślałam że żartuje. Jednak do niej nie trafiają żadne argumenty. Uparła się i chce rodzić w domu. Jak ją odwieść od tego pomysłu.. No bo to przecież może być tragiczne w skutkach...

[Panda]

mnóstwo kobiet rodzi w domu jesli lekarz nie mowil nic o przeciwwskazaniach to powinna to zrobic nie widze w tym nic dziwnego

[Gość Złośliwa]

a ja wręcz przeciwnie, ciąża może przebiegać bezproblemowo ale poród już nie. nigdy nie wiesz co się stanie, czy dziecko dobrze się ułoży czy nie utknie w kanale rodnym albo czy nie zablokuje się rączka czy nóżka. Tego nie da się przewidzieć. Po za tym dziecku po narodzinach jest potrzebna pomoc na wypadek gdyby pępowina się okręciła iu poddusiła dziecko, albo miał by problem z oddychaniem. nikt nie jak do końca potoczy się rozwiązanie dlatego moim zdaniem nie warto ryzykować...

[PawiePiórko]

dla mnie to bardzo nieodpowiedzialne ze strony Twojej koleżanki że naraża tak swoje dziecko

[Pomocna]

no najrozsądniejsze to to nie jest.

[karolinexxx]

kiedys tylko w domu rodzono. Moim zdaniem moze rodzic w domu - jej sprawa ale niech sie wczesniej digada z ginekologiem ze wrazie gdyby cos bylo nie tak to przyjedzie albo niech od razu bedzie przy porodzie

[Złośliwa]

tylko że wtedy może byc już za późno...

[Gość Gwieździsta]

Karolinexx owszem kiedyś rodziło się w domu, tylko nie wiem czy wiesz, ze w tamtych czasach śmiertelność niemowląt oraz zgony matek przy porodach były strasznie duże.

[muszka19]

ale wtedy tez nie robiono takich badan i nie wiadomo moze byly jakies problemy juz w ciazy o ktorych nikt nie wiedzial i dlatego byly zgony.

[Gość Aneta2]

Ja rowniez nie polacam porodu w domu. U mnie wszystko bylo ok, a jak doszla koncowa faza porodu zostaly doslownie minuty zycia mojego dziecka. Szybko zrobiono mi CC. Odradzam bo moze to byc koszmarne w skutkach

[Lek. Piotr Raganowski]

Witam Rubinowa:)
Jeżeli taka jest jej decyzja to trzeba to uszanować. Kiedyś wszystkie kobiety rodziły w domu i jakoś populacja ludzka nie wyginęła:)
Na pewno poród w szpitalu jest bezpieczniejszy z wielu powodów: m.in. z powodu dostępu do badań laboratoryjnych i sprzętu np. aparatu KTG. Przy rozmowie proszę użyć tych argumentów.
Jeżeli mimo wszystko nie będzie chciała proszę zapewnić jej w trakcie porodu opiekę, choćby położnej a najlepiej jakiegoś lekarza.

Pozdrawiam Piotr

[Gość 666kasja]

Nie rozumiem tej paniki. Sama chciałam rodzić w domu, ale miałam za duże dziecko i lekarz odradził mi. Przecież na śląsku są położne zajmujące się iwyłącznie porodami domowymi. Pracują we dwie i w razie jakichkolwiek komplikacji jedna odpala samochód a druga sprowadza ciężarną! Druga sprawa, że nie jest to tania impreza, ale ...... chciałabym chciała!

[Złośliwa]

sprowadza ciężarną???? Dla mnie to bardzo nieodpowiedzialne, a jakby coś się stało, spóźniły się do szpitala i dziecko by zmarło albo nabawiło się jakiegoś urazu? W życiu sobie bym tego nie wybaczyła

[PawiePiórko]

no ja bym nie chciała w ostatnim momencie jechać do szpitala bo coś złego się dzieje...

[RockBaby]

i co w końcu postanowiła?

[Asioook]

no właśnie ciekawe co postanowiła?

[xSandra]

pewnie ze bedzie rodziła w domu ja tez bym wolała w domu rodzic jakos tak mniej tego stresu zwiazanego ze szpitalem i ze wszystkim

[Deanerys]

no ja jestem przeciwniczką takich metod, to ze dawniej tak rodziły to nie jest argument. Dawniej tak rodziły i jaka była śmiertelność niemowląt i matek przy porodzie?

[Gość Rolka43]

no ale teraz są lepsze środki które możesz zastosować, jest wiedza na temat higieny, septyki i ogólnie postępowania w takich sprawach

[dadaaria]

nie mówicie, ze porod w domu wiąże sie z ryzykiem śmeirci matki lub dziecka, bo w szpitalu tez takie ryzyko jest. Owszem sa urzadzenia, które pomogą w razie czego ale ktos kto rodzi w domu rodzi wowczas gdy ciaza przebiega bezproblemowo i nie rodzi z panią jasią spod piątki tylko zapewnia sobie pielegniarke czy lekarza