Skocz do zawartości
Forum

Czemu schizofrenicy są tacy religijni?


Gość takiepytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość takiepytanie

Kiedyś siedzę sobie w poczekalni a tu nagle podchodzi jakiś młody gość i siada na krześle obok. Siedzę sobie i siedzę, siedzę już dłuższy czas aż facet zagaduje do mnie i tak sobie gadamy. Opowiedział mi tam coś o swoich doświadczeniach z jakimś lekiem, ale mniejsza o to i nagle zaczął mi mówić coś na temat boga czy tam rozmowy z bogiem czy tam znaków od boga, teraz już nie pamiętam bo było to dawno. Wreszcie jego kolej do lekarza i wstaje aż tu nagle zza pazuchy wypada mu biblia. Pytane mam czemu schizofrenicy są tak jakoś nie wiem... religijni? O co chodzi z tym bogiem?

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna Wdowa

Wydaje mi się że to taka specyfika ich choroby. Bo tak jak najczęściej oni słyszą głosy w głownie, to kto tak się komunikuje najczęściej? Bóg? W Biblii, na filmach ludzie w czasie objawienia słyszą cichy głos... i pewnie oni wierzą w to, że przemawia do nich Bóg, a jak już do nich przemawia to pewnie mają jakąś mijsę, bo przecież do byle kogo by nie przemówił. I stąd ich wielka religijnosć

Odnośnik do komentarza
Gość Martita89

Uciekają się w stronę Boga , ponieważ są bardzo wrażliwi - w życiu doświadczyli już zbyt wiele krzywdy ze strony ludzi , więc w etapie psychozy nie pozostaje im nic innego jak wiara , uważają że ze strony Boga nie spotka ich nic złego - to takie jakby samoleczenie siebie , bo gdyby nie , to całkowicie by załamali się.

Wielu schizofreniku zostaje porzuconych przez swoje rodziny , więc co im innego zostaje - skoro ludzie nawet nie starają się w nich wczuć ? - bo myślą / lub w niektórych przypadkach mówią - ale czub , po co z nim w ogóle rozmawiać - wbrew pozorom nie jeden schizofrenik jest bardziej rozwinięty intelektualnie , niż nie jedna zdrowa istota.

Tylko etapy psychotyczne wciąż chorego na schizofrenię odsuwają od społeczeństwa..

Odnośnik do komentarza

Witam!
Proste pytanie, prosta odpowiedź, Kaśka ucz sie! (psycholog)
Shizofrenicy w pewnym etapie choroby zaczynaja stawac sie gleboko religijni, poniewaz, i tu Kaska skup sie i zapamietaj bo ci sie przyda w przyszlosci:
Wymienie od najwazniejszych przyczyn:

1. Brak akceptacji ze strony otoczenia a nawet rodziny, nie pozostawia innego wyboru jak tylko zwrocic sie do Boga... Jak nikt nie rozumie shizofrenika, i kazdy z niego szydzi (przynajmniejmw mniemaniu chorego), ten zaczyna "rozmawiac z bogiem", poniewaz On nie szydzi, nie wysmiewa i kocha wszystkie swoje dzieci (chorych umyslowo tez), brak zrozumienia ze strony spoleczenstwa doprowadza do depresji, a zeby przed nia sie uchronic umysl chorego zaczyna szukac przyczyny takiego stanu rzeczy, i w chorym budzi sie misja (poczucie, ze ma sie jakies wazne dla ludzkosci zadanie ratujace swiat od zła, tak by shizofrenik czul sie kims wyjatkowym).

2. Jest rozpowszechnione przez jeszcze niedoswiadczone srodowisko lekarskie w tematyce tej choroby, stwierdzenie, ze shizofrenia to choroba przez ktora wiecej sie widzi...
Chodzi o to, ze shizofrenicy to osoby, ktore potrafia na swoj sposob INTERPRETOWAC wszystko co sie wokol nich dzieje, oraz rozne istotne wydarzenia odnosza sie do chorego.
W Biblii osoba dotknieta ta choroba odnajduje sens wszystkiego.
Odnajduje SIEBIE, swoja pozycje na ziemi, utozsamia sie z jakims apostolem, przewaznie imiennikiem, badz tez czuje sie samym JEZUSEM, poniewaz doskonale rozumie schemat postepowania Chrystusa.
W zyciu glownie chodzi o to by odnalesc SIEBIE, zrozumiec sens po co sie zyje itp.

Pozdrawiammwszystkich ODRZUCONYCH przez wlasnie te schorzenie, nie martwcie sie to nie wy jestescie źli przez swoja chorobe, TO ŚWIAT JEST ZEPSUTY, ludzie szufladkuja siebie nawzajem, oraz nie sa tolerancyjni...
Powstal glupi stereotyp, ze shizofrenik jest niebespieczny, i teraz medycy probuja na wszelkie sposoby zmienic myslenie ludzi w ktorych otoczeniu znajduje sie osoba dotknieta shizofrenia, tak by nie odrzucac, uswiadamiaja ludzi, ze chorzy na to sa mniej niebespieczni od ZDROWEJ OSOBY!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość taki taki

Zastanowcie sie wszyscy co piszecie nikt nie dal wam prawa osadzac schizofrenikow sam nim jestem i wiem co widzialem slyszalem i czulem poznalem zlo i dobro dzieki temu wiem co tu sie wyrabia na tej planecie jestesmy inni niz reszta dzieki naszej wierze pierw poczujcie to co my a pozniej sie wypowiadajcie kazdy pisze co innego i myslicie ze sie nabierzemy. Moze i zachowywalem sie dziwacznie nie bylem przygotowany na taka przemiane i to niemoja wina ucze sie zycia jak kazdy roznimy sie tym ze widze go inaczej to jest schizofrenia i tego nie rozumiecie nigdy

Odnośnik do komentarza

Z ezoterycznego punktu widzenia osoba, którą diagnozuje się jako schizofrenika, to osoba, która utraciła kontakt z własną duszą (mówiąc językiem psychologii - brak łączności między ego a id). Stosowane obecnie leczenie psychiatryczne nie likwiduje problemu, a jedynie go wycisza (to nie jest to samo). Dopóty psychiatria jako nauka nie wyjdzie poza ciasne ramy empiryzmu i naukowego dogmatyzmu, dopóty nie będzie w stanie skutecznie takim osobom pomagać. Obecnie jedyne osoby, które są w stanie takim chorym pomagać, to te, które potrafią nawiązywać telepatyczny kontakt z duszą osoby chorej (są to najczęściej ezoterycy lub bioenergoterapeuci o specyficznych umiejętnościach i predyspozycjach, często np. widzą aurę ludzi i innych żywych istot).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...