Skocz do zawartości
Forum

Nastoletnia miłość


Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi o mojego byłego chłopaka. Byłam z nim w czerwcu dwa lata temu, to był koniec 6 klasy. Ot, tak jakoś wyszło, że mnie zauroczył. Jednak miał wyjechać do Danii, przeprowadzić się na stałe, dlatego chciał to skończyć, bo nie widział sensu. Zresztą wtedy to było takie tylko 'bycie' ze sobą przez sms-y, nigdzie się nie spotykaliśmy, ani nic. On jest nieśmiały i ja również. Skończyło się tak, że przestał się odzywać przed wyjazdem i ja musiałam go prosić o spotkanie na pożegnanie.
Po 3 msc, na nowy rok szkolny wrócił do Polski. Wszystkie uczucia odnowiły się. Długo myślałam czy z nim o tym porozmawiać, aż w końcu to zrobiłam (to było równo rok temu). Po szkole przeszłam się z nim i wyjawiłam prawdę, a on, że w takim wypadku mamy problem. Powiedział, że da mi znać następnego dnia. Tak jak powiedział, zadzwoniłam do niego, ale się nie odzywał. W końcu zdenerwowana poszłam w okolice jego bloku, bo wiedziałam o której kończył dodatkowe zajęcia. Widziałam jak idzie ze swoim kumplem śmiejąc się w najlepsze. Wyrzuciłam mu, że nie odbiera i nie odpisuje, a on na to, że przeprasza, ale on nic nie czuje. Następnego dnia była wigilia klasowa i oboje mieliśmy wisielcze humory..
Teraz, to uczucie znowu się odnowiło... Już sama nie wiem, czy wchodzić w to i z nim porozmawiać lub dawać mu jakieś sygnały. Boję się, że się poirytuje, że znowu to samo co było rok temu. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...