Skocz do zawartości
Forum

Brak motywacji i przygnębienie


Gość semiczi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 17 lat, zawsze byłam radosna, roześmiana. Wierzyłam w siebie i swoje możliwości, wiedziałam, że wszystko mi się zawsze uda, ogolnie bylam nastawiona pozytywnie do ludzi i tego co robilam. Od jakiegos czasu jest zupelnie inaczej, brak motywacji do robienia czegokolwiek. Wstaje rano, zeby "przeżyć", a nie "żyć", ciągle chce mi się płakać. Najgorsze jest to, że od mojego rozstania z chłopakiem minęło pół roku i było wszystko dobrze, nie myślałam o nim i własnie teraz wszystko wróciło, wszystkie wspomnienia, za każdym razem kiedy sobie o nim przypominam, czuje pustke, samotnosc...nie wiem dlaczego nagle teraz tak sie dzieje, ale chcialabym to zmienic, wstawc znowu ze swiadomoscia, ze dzisiejszego dnia cos mi sie uda, ze bede z siebie dumna...a tak nie jest i mi sie

Odnośnik do komentarza

Myślę, że dzieje się tak, bo weszłas w okres tęsknoty za tym chłopakiem. Emocje wynikające z rozstania opadły i pojawiła się tęsknota. Tak czasem jest, że gdy te najwieksze emocje opadaja zaczyna nam tej osoby brakowac, czujemy pustke i mozliwe, ze tak jest i w tym wypadku. Staraj sie nie tkwic w tym stanie - spotykaj sie ze znajomymi, wychodz z domu, bo jak bedziesz tkwila w samotnosci i myslala wlasnie o rozstaniu, to bedziesz czula sie jeszcze gorzej.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Semiczi napisałaś, że pół roku temu rozstałaś się z chłopakiem i teraz dopadły Cię wspomnienia o nim, pustka, poczucie samotności. Być może tuż po rozstaniu tłumiłaś swoje emocje, nie pozwalałaś im wyjść na zewnątrz, dlatego reakcja na stratę jest opóźniona.
Zastanów się czy po rozstaniu z nim, coś zmieniło się na plus dla Ciebie - może zyskałaś czas dla siebie, na realizację swoich pasji? Warto, żebyś spojrzała na rozstanie nie tylko z perspektywy strat, ale także zysków.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Patrzyłam już na to z różnych stron,staralam się doszukać pozytywów w tym rozstaniu,ale na marne.Z jednej strony wiem,że to nie był człowiek dla mnie,że przez niego tylko cierpiałam,ale z drugiej strony go kochałam i mi na nim zależało. Chciałabym zmienić coś w moim życiu,zostawić za sobą przeszłość,być w końcu szczęśliwa,tylko że nie zupełnie wiem,jak mam to uczynić. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...