Metoda Yuzpee a wchłonięcie się tabletek

[Gość agata1989]

Witam!
Z soboty na niedziele odbylam stosunek ze swoim chlopakiem bez zabezpieczenia. Dzisiaj (poniedzialek) zastosowalam metode Yuzpee, zazylam cztery tabletki antykoncepcyjne, ale po pol godzinie musialam isc do toalety. Tabletki wchlaniaja sie okolo 4h, wiec mozliwe, ze je wydalilam, stad moje pytanie czy powinnam zazyc ponownie 4 tabletki i po 12h od tego czasu kolejne?

[Gość Elllena]

wiesz że ta metoda nie jest uznawana przez żadnego lekarza? Jeśli weźmiesz jeszcze kolejne 4 tabletki to będziesz miała bardzo duże zaburzenia, bo wyjdzie na to, że weźmiesz 12 tabletek w 2 dni a to kosmiczna dawka. Nie lepiej już iść po tabletkę po?

[Gość agata1989]

Tak, wiem, ze nie jest uznawana przez lekarzy, ale niestety nie mialam mozliwosci udac sie do lekarza i po tabletke, a Microgynon 21 mialam pod reka..
Nie byla to biegunka a zwykly codzienny stolec (wiem, ze brzmi okropnie).
Wyczytalam, ze po pol godzinie tabletki najprawdopodobniej nie byly jeszcze w moich jelitach, wiec nie moglam ich wydalic i nie zazylam drugi raz pierwszej dawki. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Dzisiaj rano mialam straszne nudnosci, ale wszystko mi przeszlo i nie wymiotowalam. Dziekuje za odpowiedz.

[Gość Elllena]

a wiesz że tę tabletkę może przypisać Ci każdy lekarz, niekoniecznie ginekolog...
Ale jeśli to był zwykły stolec to nie powoduje on jakiś problemów z wchłanianiem

[Gość angry_bird]

Ale niektóre dziewczyny są takie głupie i zupełnie nie myślą i nie dbają o swoje zdrowie... przyjmować nie wiedząc dokładnie co to jest a potem się pyta c na forum. A PRZED stosunkiem się nie myślało?

[Gość agata1989]

Tak to jest, myslec, ze sie jest ponad kazdym i ponad wszystkim i pokazywac swoja wyzszosc na forum prawiac moraly, a tym bardziej nie udzielajac odpowiedzi na pytanie, zamiast pomoc i wesprzec :)
Zadalam prosto sformulowane pytanie - nie znasz odpowiedzi to po prostu nie zabieraj glosu.

[monika_em]

Zwykły stolec nie ma raczej wpływu na wchłanianie, ponieważ jest skutkiem "standardowego" trawienia.

A odpowiadając na zarzuty poprzedniczek: w bardzo uproszczony sposób można powiedziec, że tabletka 72po to właśnie taka końska dawka zwykłych tabletek.
Mówiąc oczywiście w mocnym skrócie!
Przyjecie kilku tabletek, wiaże sie przede wszystkiem z bardzo duzym ryzykiem ich zwymiotowania, co za tym idzie brakiem całkowitego wchłoniecia.
Tabletka 72po działa też szybciej.
Właśnie dlatego, przez niższą skutecznośc jest to metoda niepolecana (a nie "nieuznawana") przez ginekologów.

Co do recepty od innego lekarza - niestety, nie zawsze chcą. O zgrozo, nawet niektórzy ginekolodzy (pewnie z przyczyn ideologicznych), mają opory przed przepisaniem takiej tabletki.