Brązowe plamienia i nerwica natręctw

[Gość Holandiaa1]

Witam mam 16 lat spotykam się z chłopakiem biorę leki na stałe zoloft ponieważ moją nową obsesją jest to że mogłam uprawiać z nim sex i tego po prostu nie pamiętać miałam taką sytację miesiąc temu że nie dobrze mi było i wgl ale okresu dostałam spodkałam się z nim dokładnie w sobotę ostni raz 28:09.2013 roku ja mam tak zawsze że po spotkaniu z nim boję się że może do czegoś dojść a ja tego zwyczajnie nie pamiętam i wtedy jak ostanio się z nim spotkłam miałam jeszcze okres bo zaczął on mi się 25.09.2013 i teraz mam dostać 24.10 okres ale przed okresem mam od przedwczoraj wczoraj mocniejszy taki brązowy śluz chyba brzydko nie pachnie i jak się myłam to wylatywały mi jakby takie skrzepy brązowe jeden chyba z krwią więc wpisałam w wyszukiwarkę i od razu płacz wydzwanianie do mamy że bo tak wyczytałam że to jest ciąża że zarodek się umieszcza później że to poronienie później że to przed okresem tak może być bo moja mama mówiła że miała tak przed okresem nie bolą mnie piersi ni nic mam trochę tylko więcej wytrysków na twarz. Ta moja fobia nie daję mi już żyć leczę się a efekty są jakie są. Bo jak czytam to tu osoby co tak mają uprawiają seks czy coś a ja zwyczajnie z tych nerwów tego nie pamiętam a wydaję mi się że taką rzecz nie da się zapomnieć.Ale ta brązowa wydzielina jak przeczytałam o tym zarodoku to jestem w kompletnej panicę. Proszę o szczerą opinię.

[Gość Holandiaa1]

Witam mam 16 lat spotykam się z chłopakiem biorę leki na stałe zoloft ponieważ moją nową obsesją jest to że mogłam uprawiać z nim sex i tego po prostu nie pamiętać miałam taką sytację miesiąc temu że nie dobrze mi było i wgl ale okresu dostałam spodkałam się z nim dokładnie w sobotę ostni raz 28:09.2013 roku ja mam tak zawsze że po spotkaniu z nim boję się że może do czegoś dojść a ja tego zwyczajnie nie pamiętam i wtedy jak ostanio się z nim spotkłam miałam jeszcze okres bo zaczął on mi się 25.09.2013 i teraz mam dostać 24.10 okres ale przed okresem mam od przedwczoraj wczoraj mocniejszy taki brązowy śluz chyba brzydko nie pachnie i jak się myłam to wylatywały mi jakby takie skrzepy brązowe jeden chyba z krwią więc wpisałam w wyszukiwarkę i od razu płacz wydzwanianie do mamy że bo tak wyczytałam że to jest ciąża że zarodek się umieszcza później że to poronienie później że to przed okresem tak może być bo moja mama mówiła że miała tak przed okresem nie bolą mnie piersi ni nic mam trochę tylko więcej wytrysków na twarz. Ta moja fobia nie daję mi już żyć leczę się a efekty są jakie są. Bo jak czytam to tu osoby co tak mają uprawiają seks czy coś a ja zwyczajnie z tych nerwów tego nie pamiętam a wydaję mi się że taką rzecz nie da się zapomnieć.Ale ta brązowa wydzielina jak przeczytałam o tym zarodoku to jestem w kompletnej panicę. Proszę o szczerą opinię. Jestem w panice bo ja na prawdę nie pamiętam żebym uprawiała z nim seks wróciłam do domu to ze względu na swoją chorą zapisałam sobie co robiiliśmy itp i napisałam że na milion procnet seku nie uprawialiśmy ale osoby które mają te chorbę wiedzą jak to jest. Naczytałam się teraz co może oznaczać ten śluz brązowy i załamanie mam biorę lekci Zoloft 2 tygodnie temu byłam chora miałam gorączkę gardło mnie bardzo bolało brałam gripex i strepsils jedynie gardło to mnie może z tydzieńtemu przestało boleć. Mam tteraz więcej wyprysków na twarzy . Już jestem w panice jeszcze dodoma że biorę hydroksyzynę doraźnie. Bardzo się boję ta moja chorba mnie wykończy żebym nie mogłam mieć jak normlna dziewczyna chłopaka. Moje koleżanki upijaą się ze swoimi że tak powiem macają i wgl nocują u siebie same mówią że w ostaniej chwili się powstrzymują i mają okres a ja co już mam jakieś ten brązowy śluz mam już dość życia żebym ja wiedziała że tak współżyłam z kimś to bym się bała a ja najgorzej że na prawdę nic mi się takiego nie przypomina że nie pamiętam (tak sie jak się ma naerwicę natręctw) proszę pomóżcie psychopatce!

[Gość olkiju]

uprawiałas sex czy nie ???

[Gość Holandiaa1]

wydaję mi się że nie (odpowadam tak ze względu na tą moją chorobę przez któą wgl sobie nie ufam)

[Gość Holandiaa1]

Jak byłam trszkę młodsza teraz mam 16 lat wtedy miałam 12 przeżyłam coś takiego jak zły dotyk jakiś obleśny męczynza dotykał mnie tam gdzie nie powinien w miescu publicznym a ja spanikowałam od tamtego momentu nie ufam sobie dlatego i to powoduje że np zapisałam sobie w telefonie zaraz po przyjściu na wypadek takiej sytuacji że mogę mieć nasilenie natect że oprzecyztam i że skoro zapisałam tak zaraz jak wróciłam do domu po tym spotkaniu to wtedy na pewno lepiej pamiętłam jeszcze niż po miesiącu ale to jednak też mnie zawodzi wgl sobie nie ufam pracuje nad tym z panią psycholg ale jednak martwię się tymi brązowymi mama mówiła że też tak miała i w ciąży nie była mówiłą że to może też przez ten stres bo cały czas się dnerwuje ,martwię boję...

[kwiatuszek2]

Ale Tu już kiedyś zakładałaś ten sam wątek na forum, tam Ci radziłyśmy, uspokajałyśmy, przeczytaj go jeszcze raz, wyciągnij wnioski..

[kwiatuszek2]

http://forum.abczdrowie.pl/forum-psychologia/611405,lek-przy-zaburzeniach-obsesyjno-kompulsyjnych#post-612026