Osamotnienie i trudności w relacjach z innymi ludźmi

[Gość Queenini]

Jestem samotna choć nie sama, mam rodzinę - kochającego męża, dwoje dzieci. Wydaje mi się, że mam jakiś problem z komunikacją z innymi ludźmi. Prawie w ogóle nie mam znajomych, nawet z tej dalszej rodziny odwrócili się ode mnie, nikt nawet nie zadzwoni, jak ja nie zadzwonię, to one też nie - mąż ma 4 siostry, zero kontaktów. Ja chyba jestem złym człowiekiem, nie potrafię rozmawiać z ludźmi. Jest na to jakaś rada? Jestem raczej powściągliwa, tylko jak to zmienić, tą niedostępność?

[Gość ewap]

Musisz się otworzyć w czasie rozmowy z innymi. Jeśli nigdy nic o sobie nie mówisz, nie opowiadasz o różnych rzeczach, nawet tych bardziej osobistych to nic dziwnego, że nie masz przyjaciół. Aby tworzyć relacje z ludźmi należy tez im dać cząstkę siebie. Są oczywiście tacy ludzie, którzy łakną tylko uwagi i oni woleliby, żeby tylko ich słuchać, ale to nie są zbyt wartościowe znajomości.

[Natalia Bator]

Nie jestes złym człowiekiem, po prostu musisz małymi kroczkami budowac bliższe relacje i przyjaźnie. Zadzwoń do znajomej, do siostry męza, umów się na kawę, na spacer, na łyżwy. Porozmawiajcie, zbliżcie się do siebie. Zrób pierwszy krok, daj do zrozumienia drugiej osobie, że jesteś zainteresowana przyjaźnią, że lubisz tą osobę. Staraj się rozmawiać jak najwięcej, czasem fajnie jest zadzwonić i zapytać co słychać, albo wysłać miłego smsa. Możesz także poprosić męża aby zorganizował większe spotkanie Ty, mąż, jego siostry i ich partnerzy. Może stworzycie fajną grupe przyjaciół, wybierzecie się na wspólne wakacje? Porozmawiaj o tym z mężem, zrób pierwszy krok, a na pewno uda się nawiązać bliższe relacje. Spróbuj nie być niedostępna, otwórz się trochę, bądź rozmowna, uśmiechaj się, żartuj. Na pewno z czasem nawiąże się miedzy Wami więź. Powodzenia!

[Gość Komercha]

może nie masz z nimi wspólnego tematu. moze warto bło by je zaprosić np na swoje urodziny albo imieniny.Możesz też urządzić rodzinny obiad. to że masz problem z komunikacją wcale nie oznacza że jesteś złym człowiekiem.