Skocz do zawartości
Forum

Test konsumencki Colgate


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu otrzymałam 2 butelki płynu do płukania jamy ustnej Colgate Plax Complete Care i Complete Care Sensitive. Pierwsze moje spostrzeżenie to butelka – jest duża i starczy na długo. Jak dla mnie informacje na etykiecie są wystarczające, a sama butelka ma fajny kształt, ładny kolor i wyrazistą etykietę. Wzięłam się do testowania. Zaczęłam od Colgate Plax Complete Care Sensitive i już po tych kilku dniach widzę efekty. Zęby stały się nieco bielsze i cześć osadu znikła. Płyn łatwo się stosuje, jednak nie używałam go tyle ile jest napisane na etykiecie tylko nieco mniej gdyż po prostu było to dla mnie za dużo. Podkreślę fakt, iż w/w płyn ma bardzo przyjemny miętowy zapach, przypomina mi gumę do żucia. Jest bardzo delikatny, jednak czuć świeżość długo po użyciu. Na pewno polecę go znajomym i rodzinie (zresztą już to zrobiłam ;) ).

Odnośnik do komentarza

Fajne płyny. Tak na pierwszy rzut oka. Najpierw rozpakowałam ten jaśniejszy. Po ten sięgnęłabym w sklepie, ultrakobiecy, delikatny. Smak też delikatny, poczułam się lekko rozczarowana, bo do tej pory używałam płynów przyprawiających mnie o szczypanie języka i wydawało mi się, że ten efekt uboczny jest ceną za świeżość dłuższa niz po myciu zębów samą pastą. Tymczasem pierwsza niespodzianka: mimo delikatnego smaku i braku efektów ubocznych DZIAŁA, na dodatek bardzo długo: odświeża oddech, daje poczucie świeżości i czystości. Wielki plus za buteleczkę: nie ma żadnych udziwnień typu blokada zakrętki czy dziwne dozowniki. Etykieta, przypominająca lusterko to kolejna zaleta produktu.
W skrócie: ładny, zupełnie nieapteczny, delikatny i skuteczny. Jutroi przechodzę do testowania fioletowego.

Odnośnik do komentarza

W pierwszych słowach mojej opinii serdecznie dziękuję za możliwość przetestowania płynów Colgate:) W kolejnych - parę słów oddających moje wrażenia po testowaniu (a raczej w jego trakcie). Najpierw plusy - duże butelki sprawiają, że nie trzeba zbyt często uzupełniać zapasów płynów, co oznacza mniej wizyt w sklepach. Nie mam również żadnych zastrzeżeń co do samej etykiety - wiadomo, że Colgate i wiadomo, że płyn:) Przeszkadza mi tylko angielskojęzyczna wersja etykiety - naprzemienne polskie i angielskie zdania i wyrazy wprowadzają niestety chaos i utrudniają czytanie. Colgate Plax ma czytelniejszą etykietę z tyłu, gdyż ma ona białe tło. Butelka ma standardowy kształt zarówno w przypadku jednego, jak i drugiego płynu, nie ma żadnych problemów z ich otwarciem i zamknięciem po użyciu. Sposób dozowania nie odbiega od dawkowania innych płynów dostępnych na rynku, choć nie ma to dla mnie zbyt dużego znaczenia, bo dozuję płyn bezpośrednio, bez użycia korka. Zarówno jeden, jak i drugi płyn mają miętowy smak, choć smak płynu Sensitive jest nieco łagodniejszy. Płyn nie zawiera alkoholu, co sprawia, że jest pozbawiony charakterystycznego ostrego alkoholowego posmaku, co jest dla mnie zaletą. Testuję płyny zbyt krótko, by dokonać spostrzeżeń na temat ilości osadu nazębnego, ale już teraz mogę powiedzieć, że zęby nie są tak wrażliwe, jak przed użyciem płynu Sensitive. Efekt ten widać od razu, a dla mnie jest to bardzo ważne, bo jestem świeżo po wybielaniu zębów i chciałam uzyskać szybko rezultat w postaci zmniejszenia wrażliwości zębów, co od razu się udało i czym jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Dodatkowo efekt świeżości po użyciu płynu utrzymuje się naprawdę długo i nie jest w stanie go od razu zniwelować np. smak posiłku. Stan moich dziąseł nie zmienił się, ale myślę, że to jeszcze za krótki czas, by można było to stwierdzić jednoznacznie. Moi wybielający zęby znajomi już zostali zapoznani z moim nowym prezentem:)

Odnośnik do komentarza

Dzięki śliczne za możlwiość testowania płynów Colgate :)
1. Jeśli chodzi o opakowanie to pojemność jak dla mnie w sam raz :) kształt bardzo dobry inneg sobie nie wyobrażam, wyoda wzorowa :) na ogół nie korzystam z nakrętki do wlania płynu, a odrazu ładuję ciecz do jamy ustnej :), grafika bez zastrzeżeń subtelan taka jaka być powinna w tej grupie płynów.
2. Smak obu płynów bardzo fajny, nie gryzie w gardło, nic nie szczypie, nawet po zachlyscnięciu się żadnych negatywnych skutków nie odczułem a powiem wręcz bardzo mi smakowało :)
3. Efekty stosowania to napewno różnica w osadzie na zebach, praktycznie nie ma go w ogóle :), przy tym cudony zapach z ust, który działa na moją ukochaną żónę i psiura Czarka :) który gdyby mogł wsadził by mi swój pyszczek do moich ust żeby zobaczyć co tak ładnie od Pana pachnie :) Zęby napewno są mniej nadwrażliwe, wcześmniej zdażało mi się że krwawiły. Zdecydowanie poleciłbym ten produkt :) wszytskim. Pierwsze skutki już są bo moja ukochan teściowa już zakupiła płyn Colgate i bardzo sobie go chwali.

Odnośnik do komentarza

Swój test płynów do płukania jamy ustnej rozpoczęłam od Colgate Plax Complete Care. Bardzo, ale to naprawdę bardzo podoba mi się kolor tego płynu - dla mnie fiolet to strzał w dziesiątkę. Zdecydowanie przyciąga uwagę, podobnie jak błyszcząca etykieta. Pojemność butelki jest świetna do stosowania domowego, ale fajnie by było, gdyby można było sobie kupić taki płyn w mniejszej "podróżnej" wersji. Co do informacji na etykiecie, to bardzo sprytnie zostały one rozmieszczone. Bez najmniejszego problemu można sobie sprawdzić, do czego nam taki płyn jest potrzebny i w czym pomoże. Według mnie, wszystko, od formy do treści, jest jak najbardziej wystarczające i zachęcające. Butelka ma bardzo poręczny kształt, dobrze się ją trzyma i bardzo fajnie, że jest wąska, to bez problemu mieści się na półce, na której zawsze mam mnóstwo rzeczy. Jednak dla mnie w sposobie dozowania coś jest niedopracowane... Dobrze, że płyn można sobie wlać do zakrętki, jednak już niedobrze, jak ktoś jest mną,nie opróżni dokładnie tej zakrętki i zostanie ochlapany płynem. Zauważyłam, że na butelce jest takie zabezpieczenie, żeby pozostałości płynu po niej nie spływały, jednak dla mnie to za mało, bo i tak zawsze ja się pomoczę. Tak sobie myślałam, że fajne by było takie rozwiązanie, jak np. w płynie do prania - z takiej zakrętki nic nie wylewam :)

Odnośnie smaku płynu Colgate Plax Complete Care, to ja muszę przyznać, że dla mnie jest nieco zbyt "mocny". Trudno jest mi wytrzymać 30 sekund płucząc usta i przeważnie tyle nie wytrzymuję, ale przyznam się bez bicia - jestem mięczakiem - stosowanie innych płynów kończyło się potokiem łez... Ogólnie smak jest fajny, faktycznie taki świeży i miętowy i nie wiem, czy zasugerowałam się kolorem, czy tak jest naprawdę, ale dla mnie smakuje trochę słodko, jak jakieś miętowe cukierki. Podzieliłam się płynem z mężem i jemu bardzo odpowiada, więc sugestii dotyczących smaku nie mam - myślę, że niewiele osób jest tak "wrażliwych" jak ja.

Po zastosowaniu płynu od razu można zauważyć, że w buzi czuje się taką ... czystość. Oddech jest świeży, a efekt ten utrzymuje się dość długo (w porównaniu z płynami innych firm). Moje dolne zęby nie są zbyt proste i zawsze dentystka zwraca mi uwagę, że muszę je wyjątkowo dokładnie myć, bo "będą problemy". Niestety często po myciu zębów, czułam, że są one trochę szorstkie, jednak od kiedy stosuję Colgate Plax wszystkie moje zęby są tak gładkie, że aż miło to sprawdzać językiem ;) Na razie płyn stosuję krótko, więc jakichś długofalowych efektów nie dostrzegam, ale widzę, że moje zęby są czystsze i z pewnością będę płyn Colgate Plax Complete Care polecać innym. A mężowi i jego aparatowi ortodontycznemu to nawet go podaruję, a sama zajmę się płynem do dziąseł wrażliwych.

Odnośnik do komentarza
Gość Marcin.Makarow

Na wstępie chciałem podziękować za możliwość przetestowania płynów od Colgate, szczerze nie spodziewałem się tak ładnej paczki :). Przejdźmy do sedna, płyny do płukania jamy ustanej od Colgate moim zdaniem zdały test na 4+. Cała moja rodzina je chwili bo ten produkt w porównaniu do innych produktów jest "lekki" dla przykładu płynu od listerine - nie mogę używać ponieważ jest za mocny. Była by piątka, ale opakowanie mogłoby być solidniej wykonane i etykieta ulepszona graficznie.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Ja również otrzymałam paczuszkę z płynami, więc zabrałam się do testowania. Moje pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne. Więcej zalet niż wad, a więc konkrety.
Opakowanie:
Zalety:
*tonacje kolorystyczne bardzo udane,
* grafika - zegar zapewniający 12 godzinne działanie to przesłanie bardzo jasne i trafne,
*kształt butelki - wygodna w trzymaniu,
*zakrętka- dość pojemna, gdy się odkręci ulatnia się miły zapach
*pojemność - wystarczająco duża dla 3 osobowej rodzinki.
Wady:
*szyjka butelki powinna być węższa, ewentualnie powinien zostać umieszczony w niej dozownik, który spowolni szybkość wylania płynu,
* kolor białych napisów zamieniłabym na czarne, dodałoby to wyrazu i charakteru a opakowanie bardziej rzucałoby się w oczy.
Smak płynu Colgate Plax Complete Care ocenie na duży plus. Ja osobiście uwielbiam ten smak. A dla tych, którzy nigdy nie próbowali mogę go porównać z granatową gumą orbit, natomiast Colgate Plax Complete Care Sensitive z niebieską, ponieważ jest nieco łagodniejszy.
Właśnie jeden z płynów mi się rozlał, więc jeszcze raz apeluje o jakiś dozownik, lub coś co spowolni wylot.
O efektach stosowania płynu Colgate Plax Complete Care napiszę w kolejnej opinii, po dłuższym przetestowaniu.

Odnośnik do komentarza

Po płyny do płukania jamy ustnej sięgam nie od dziś. Z Colgate Plax Complete Care Sensitive zetknęłam się jednak po raz pierwszy. Płyn ten od pierwszej chwili zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zdecydowanie wyróżnia się na tle tych, których używałam do tej pory. Wpływa na to w znacznej mierze wygląd butelki. Kolorowe tworzywo z którego jest wykonana i lśniąca etykieta sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Przyglądając się bliżej butelce trudno nie zauważyć iż jej pojemność wynosi aż 500 ml. Przy ilości produktu, jaką zużywa się do płukania jamy ustnej śmiało można stwierdzić, że płyn wystarczy na naprawdę długo. Toteż uważam, że pojemność butelki to jeden z licznych plusów Colgate Plax Complete Care Sensitive. Jak już zdążyłam wspomnieć etykieta w tym przypadku odgrywa niezwykle ważną rolę. W przeciwieństwie do wielu innych mało rzucających się w oczy, ta doskonale spełnia swoje zadanie, przyciągając spojrzenia zainteresowanych konsumentów. Zawarte na niej informacje w krótki i zwięzły sposób charakteryzują płyn, pozwalając tym samym szybko poznać jego właściwości oraz korzyści jakie niesie ze sobą jego używanie- ułatwiając tym samym podjęcie decyzji o jego kupnie. Butelka płynu prócz zachęcającego i przyciągającego uwagę wyglądu, ma również inną ważną cechę. Jej kształt został tak zaprojektowany, by idealnie pasował do ludzkiej dłoni, gwarantując bezproblemowe użytkowanie. Nawet gdy skóra rąk nie jest idealnie sucha, profil butelki daje pewność że się nie wyśliźnie. Zamknięcie a zarazem dozownik jest typowe dla płynów do płukania jamy ustnej. Te z którymi spotkałam się do tej pory właśnie taką formę posiadały. Sam sposób dozowania uważam za bardzo dobry. Eliminuje to jakiekolwiek próby aplikacji produktu bezpośrednio z butelki. Nie zmuszając również do poszukiwania sposobu by móc użyć płynu. Colgate Plax Complete Care Sensitive to zdecydowanie mój faworyt w kwestii smaku. W przeciwieństwie, do tych po które sięgałam dotychczas ten mile mnie zaskoczył od pierwszego użycia. To na co od razu zwróciłam uwagę to delikatnie miętowy smak. W odróżnieniu od innych znanych mi produktów ten przyjemnie smakuje a co ważniejsze nie powoduje nieprzyjemnego uczucia pieczenia. Charakteryzując zarówno jego smak jak i zapach na myśl przychodzi mi tylko jedno: delikatna, miętowa guma do żucia – po którą sięgam zwykle wtedy gdy zależy mi na odświeżeniu swojego oddechu. Mogę więc śmiało stwierdzić, że smak ten znany jest mi od lat, a użycie tego płynu jedynie mi to uświadomiło. Colgate Plax Complete Care Sensitive dzięki odpowiednio dobranej formule łączy w sobie aż 12 korzyści:
• Nie zawiera alkoholu;
• Nie powoduje uczucia pieczenia, podczas stosowania;
• Dba o wrażliwe miejsca w jamie ustnej;
• Zapewnia 12 godzinną ochronę przed bakteriami;
• Usuwa do 99,9% bakterii;
• Pomaga zapobiegać próchnicy;
• Czyści trudno dostępne miejsca;
• Odświeża oddech;
• Utrzymuje zdrowe dziąsła;
• Zapewnia czystszą jamę ustną;
• Zapobiega osadzaniu się osadu nazębnego;
• Redukuje bakterie powodujące problemy z dziąsłami.
Po dłuższym stosowaniu zaobserwowałam u siebie kilka z efektów o których pisze producent. Jako, że produkt nie zawiera alkoholu oraz ma delikatny miętowy smak nie było mowy o pieczeniu w jamie ustnej podczas stosowania. Gwarantuje również to, co dla mnie jest bardzo ważne – odświeża oddech. Efekt świeżości utrzymuje się jak dla mnie zadowalająco długo. Wydaje mi się również iż płyn przyczynił się do zminimalizowania problemu jakim jest gromadzenie się osadu i kamienia nazębnego. Zmagam się także z nadwrażliwością zębów. Zwykle objawy nasilają się w najmniej spodziewanym momencie. Przyczyniają się do tego zimne lub gorące posiłki czy napoje a czasem i zmiana pogody. Tutaj z pomocą przyszedł mi właśnie płyn Colgate Plax Complete Care Sensitive. Już po kilku minutach złagodził objawy z czasem je eliminując. W przypadku wpływu płynu na moje dziąsła, wydaje mi się że również korzystnie wpłynął na ich kondycję. Zmniejszyło się bowiem krwawienie podczas codziennego szczotkowania. Płyn Colgate Plax Complete Care Sensitive jest dla mnie numerem jeden wśród tych które stosowałam dotychczas. Nie doszukałam się w nim żadnych wad, za to całe mnóstwo zalet. Z czystym sumieniem więc mogę go polecić, ponieważ jestem zdania iż podobnie jak mnie, Wam również przypadnie do gustu.

Odnośnik do komentarza

Od pierwszej chwili, kiedy zetknęłam się z płynami do płukania ust Colgate Plax Complete Care, muszę stwierdzić, że stałam się ich przyjaciółką. Wyróżniają się spośród innych specyfików na rynku swoją wyjątkowością w smaku, zapachu, a co najważniejsze: w efektach widocznych już po pierwszym zastosowaniu. Skupmy się na zaletach. Płyn Colgate Plax Complete Care dostępny jest w 500 ml butelkach o wygodnym kształcie. Komfortowy jest również sposób dozowania płynu, dzięki sporej nakrętce o odpowiednim kształcie. Grafikę etykiety można ocenić jako bardzo dobrą i nowoczesną. Jedyną moją uwagą może być sugestia, aby w płynie Colgate Plax Complete Care Sensitive umieścić na odwrocie taką etykietę jak na Colgate Plax Complete Care, ponieważ informacje są dużo bardziej czytelne na białym tle i w punktowym sposobie pisania, niż na tle przezroczystym słowo po słowie. Oprócz tego nie mam żadnych, najmniejszych zażaleń. Płyn spełnił moje oczekiwania nawet bardziej niż się spodziewałam. Smak płynu delikatny, nie drażniący, pozostawiający na długi czas smak świeżej mięty w ustach. Efekt świeżości i czystości w moim przypadku utrzymywał się na ponad dwie godziny. Zauważam mniejszą ilość osadu nazębnego, a co za tym idzie, moje zęby wydają się bielsze. Zmniejszyła się też nadwrażliwość moich zębów, a dziąsła są mocniejsze i nie krwawią, jak poprzednio. Stosowanie płynu Colgate Plax Complete Care złagodziło i zmniejszyło wiele problemów jamy ustnej, z którymi walczyłam przez dłuższy czas. W pełni zdobył moje zaufanie, na pewno nie kupię żadnego innego. Polecam go wszystkim bliskim i znajomym, którzy również są zachwyceni. Jak dla mnie: rewelacja:)

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie :)

Po kolejnych dwóch dniach testowania muszę stwierdzić, że nie zauważyłam czegoś, co z pozoru takie proste i oczywiste a jest takie praktyczne!
Nakrętka!

Wzięłam płyn do pracy i okazało się, że jest to strzał w dziesiątkę. Butelka jest praktyczna i nakrętka także. Łatwo ją wypłukać, łatwo odmierzyć miarkę. Butelka jest atrakcyjna i bez problemu mieści się w małej, biurkowej szafce. Nie muszę martwić się rozlaniem płynu, bo jest szczelna, ani także problemem z nalewaniem go - nakrętka jest szeroka, łatwo wlać płyn zarówno trzymając ją w ręku jak i lejąc do nakrętki stojącej.
Niby prosta rzecz a praktyczna - ogromny plus.

Jeśli chodzi o same efekty płynu, to tu muszę przyznać, że zdziwiłam się, bo po kilku dniach widzę efekty!
- czuję się świeżo, wystarczy przepłukać jamę ustną i świeżość pozostaje na długo (używam głównie tego fioletowego) w ciągu dnia, wystarczy po posiłku przepłukać - praktyczniejsze niż pasta np. w pracy
- zmniejszyła mi się wrażliwość zębów, a mam strasznie wrażliwe zęby
- i coś, co może wydać się śmieszne... rano jak się budzę, czuję większą świeżość niż po użyciu samej pasty. Jest to ogromny plus, nie musze rano wstydzić się swojego oddechu w łóżku
- po użyciu płynu, nawet gdy coś jem, czuję smak posiłku - niektóre pasty trochę zmieniają smak jedzenia, a ten nie - kolejny plus

Po kilku dniach daję 5/5. Poleciłam płyn mojemu partnerowi. Również używa i widzę, że jest zadowolony (gdyby nie był nie płukałby się kilka razy dziennie).

Moja sugestia: super pomysłem byłoby wyprodukowanie płynów w mniejszych opakowaniach, np. 200ml np. na wyjazd w delegację, aby mieć go przy sobie, w małej bocznej kieszonce - warto.

Tymczasem testować płyny będę dalej i każdą opinią będę się dzieliła.

Pozdrawiam :)

"Jeśli w niebie nie ma psów, to po śmierci chcę iść tam, gdzie id

Odnośnik do komentarza

Witam,pare dni temu otrzymałam do przetestowania płyny do płukania jamy ustnej Colgate,no i jestem mile zaskoczona-przede wszystkim dlatego,że załapałam się do testowania go.Najbardziej w tym płynie użekło mnie to,że jest on bez alkoholu-a co za tym idzie jest delikatny a dziąsła nie są
"odrętwiałe".Zapach i smak gumy miętowej,co mi osobiście bardzo odpowiada.Stosując płyn do płukania jamy ustnej Colgate-delikatna mięta-zauważyłam,że moje zęby dłużej pozostają bez osadu.Butelka jest poręczna,chociaż ciut za duża,wolałabym troszkę mniejszy wariant.Na pewno będę polecać ten płyn wszystkim znajomym,ponieważ tak jak już prędzej pisałam ma on same zalety,żadnych wad.Dla mnie jest super i na pewno będę używać już tylko jego.

Odnośnik do komentarza

Uśmiech olśniewający, który robi wrażenie
to chyba każdego z nas skryte marzenie ?

Na szczęście teraz możliwe jest jego spełnienie
ponieważ każdy kto płynu COLGATE używa
szkodliwej płytki nazębnej szybko się pozbywa
w zamian piękny, zdrowy uśmiechu zdobywa.

Płyn COLGATE wizualnie mi się bardzo podoba
estetyczne opakowanie łazience uroku doda.

Łatwo się go dozuje i co najważniejsze
płyn bardzo delikatnie i przyjemnie smakuje.

Ale w delikatności wydajności siła drzemie wielka
bo na bardzo długo wystarcza płynu butelka.

Efekt stosowania płynu jest natychmiastowy
pierwsze wrażenie to oddech świeży odlotowy.

Dziąsła zdecydowanie bez oznak podrażnienia
widoczne zmniejszenie nazębnego kamienia.

Codzienne stosowanie nadwrażliwość zębów
niweluje a płyn bardzo łatwo się stosuje.

Płyn COLGATE uważam za godny polecenia
to produkt o właściwościach nie do przecenienia.

COLGATE niezastąpiony jest w domu i podróży
moim zębom każdego dnia wspaniale służy!

Łączę się z Wami serdecznymi pozdrowieniami!

monthly_2013_10/test-konsumencki-colgate_1145.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Joanna Smolik

MOJE OPINIE O PŁYNACH DO PŁUKANIA JAMY USTNEJ COLGATE

A. Colgate Plax Complete Care Sensitive
1. Opakowanie
Płyn został umieszczony w plastikowej, spłaszczonej butelce koloru czerwonego, o pojemności 500 ml. Przy stosowaniu 20 ml podczas każdego płukania jamy ustnej – zawartość butelki wystarcza na 25 razy – czyli na prawie miesiąc przy użyciu: jeden raz dziennie. Butelka ma bardzo poręczny kształt, który jest bardziej „pakowny” niż okrągłe butelki. Biała nakrętka/dozownik sprawia, że opakowanie napiera bardziej estetycznego i „higienicznego” wyglądu.
Etykieta z przodu butelki jest kolorowa i nawiązuje swoją grafiką do past do zębów tej samej firmy. Na pierwszy „rzut oka” konsument otrzymuje informację, że płyn chroni zęby i dziąsła przez 12 godzin. Z tyłu butelki zebrane są najważniejsze informacje dotyczące płynu takie jak: brak zawartości alkoholu, usuwa do 99,9% bakterii, zapobiega próchnicy itp. Uważam, że producent podał w jasny – i wystarczający – sposób wszystkie zalety i korzyści z korzystania ze swojego produktu.
Zastosowanie nakrętki jako dozownika płynu rozwiązuje problem szukania odpowiedniego pojemnika ze skalą 20 ml.
2. Smak
Płyn ma bardzo delikatny smak. W moim odczuciu nawiązuje trochę do lekko miętowej gumy do żucia. Jest koloru białego – gdy pierwszy raz wzięłam płyn do ręki, to myślałam, że jest czerwonej barwy, lecz później okazało się, że to butelka jest czerwona , nie „szczypie” w język, a przy tym pozostawia w ustach bardzo fajny posmak. Ja osobiście wolę płyny o bardziej wyrazistym smaku, ale jeśli ktoś stawia na delikatny smak, to jest to płyn idealny dla niego.
3. Efekty stosowania
Po zastosowaniu płynu zauważyłam, że moje zęby są jakby gładsze i bielsze (choć procent nie wspomina o właściwościach wybielających). Myślę, że jest to skutek eliminacji osadu nazębnego podczas płukania jamy ustnej. Uczucie świeżości w ustach utrzymuje się przez kilkanaście minut. Jakiegoś szczególnego wpływu tego płynu na moje dziąsła nie zauważyłam, natomiast zmniejszył w dość znacznym stopniu wrażliwość moich zębów.
4. Podsumowanie
Plusy – pojemność – 500 ml, grafika i wyczerpujące informacje na etykiecie na temat działania produktu, dobrze usuwa osad z zębów i zmniejsza nadwrażliwość.
Minusy – mało wyrazisty smak.

B. Colgate Plax Complete Care
1.Opakowanie
Płyn został umieszczony w plastikowej, spłaszczonej, bezbarwnej butelce o pojemności 500 ml. Przy stosowaniu 20 ml podczas każdego płukania jamy ustnej – zawartość butelki wystarcza na 25 razy – czyli na prawie miesiąc przy użyciu: jeden raz dziennie. Butelka ma bardzo wygodny kształt, który jest bardziej „pakowny” niż okrągłe butelki. Biała nakrętka/dozownik sprawia, że opakowania napiera bardziej estetycznego i „higienicznego” wyglądu.
Etykieta z przodu butelki jest kolorowa i nawiązuje swoją grafiką do past do zębów tej samej firmy. Na pierwszy „rzut oka” konsument otrzymuje informację, że płyn chroni zęby i dziąsła przez 12 godzin. Z tyłu butelki zebrane są najważniejsze informacje dotyczące płynu takie jak: brak zawartości alkoholu, wzmacnia szkliwo, pomaga zapobiegać próchnicy, usuwa do 99,9% bakterii itp. Uważam, że producent podał w jasny – i wystarczający – sposób wszystkie zalety i korzyści z korzystania ze swojego produktu.
Zastosowanie nakrętki jako dozownika płynu rozwiązuje problem szukania odpowiedniego pojemnika ze skalą 20 ml.
5. Smak
Płyn ma bardziej wyrazisty smak niż jego odpowiednik z „opcją” SENSITIVE. Smak jest zdecydowanie bardziej miętowy, ale nie na tyle, aby być źle znoszonym przez osoby nie lubiące silnie miętowego posmaku. Jest koloru lekko fioletowego – nie piecze w język, a przy tym pozostawia w ustach bardzo fajny świeżo-miętowy smak, który dość długo utrzymuje się w ustach, zapewniając przy tym uczucie czystości i świeżości. Ja osobiście bardzo lubię płyny o takim wyrazistym smaku, który dłużej pozostaje w ustach
6. Efekty stosowania
Po zastosowaniu płynu zauważyłam, że moje zęby są jakby gładsze i bielsze (choć procent nie wspomina o właściwościach wybielających). Myślę, że jest to skutek eliminacji osadu nazębnego podczas płukania jamy ustnej. Uczucie świeżości w ustach utrzymuje się przez kilkanaście minut. Jakiegoś szczególnego wpływu tego płynu na moje dziąsła nie zauważyłam, natomiast zmniejszył w dość znacznym stopniu wrażliwość moich zębów.
7. Podsumowanie
Plusy – pojemność – 500 ml, bardzo przyjemny miętowy smak, grafika i wyczerpujące informacje na etykiecie na temat działania produktu, dobrze usuwa osad z zębów, zmniejsza nadwrażliwość, pozostawia świeży, miętowy posmak w ustach.
Minusy – brak.

Odnośnik do komentarza

post2
zauważyłam dzisiaj że poranny wyziew po zastosowaniu wieczorem płukanki- jest mniej drażniący. Nie posiadam już ogromnej suchości w gardle, nic mnie nie drapie, nie ma dziwnej śliny. Zawsze kiedy wstaję pierwsze co robię to udaję się do łazienki umyć zęby, żeby "dzień dobry" było przyjemne :) Po tej fioletowej plukance, rano jest o tyle lepiej że nie muszę biec do łazienki. Wydaję mi się że jest to zasługą dobrego wyczyszczenia zakamarków i policzków. Nie ma bakterii więc zapach nie jest już taki niesmaczny. Jest to dla mnie komfortowe. Tak jak pisałam w 1 poscie- wszystkie płukanki strasznie mnie piekly, i bylo to niezalezne od koloru plukanki, sposobu jej zastosowania, rozcienczania czy pory dnia. Tutaj w przypadku Colgate nawet rano nic mnie nie piecze.
Ponownie zaobserwowałam zmniejszenie zaróżowienia wrażliwych dziąseł. Mogę swobodniej myć zęby a nawet rozglądam sie za obrotową szczoteczką.Wczesniej mialam obawy ze zaognię problemy z dziasłami bo nie zapanuję nad obrotami. Dzieki tej plukance nie odczuwam juz takiego dyskomfortu podczas mycia -jak dotąd manualną. Z płukanki skorzystał mój mąż ktory rowniez zagustował gardziej w fioletowej formie. Różowa płukanka jest dla niego bardzo delikatna, i miał wrażenie niczym rzucie gumy miętowej. Jednoczesnie był zdumiony że mimo konkretnego działania plynów nie odczuwa igiełek na języku.
A pro po opakowania- mnie osobiscie 500 wystarczy, jednak mężczyzna który nie znosi chodzic na zakupy powiedział że wieksze "męskie "opakowanie było by praktyczniejsze z racji dłuższego posiadania produktu. Inne nie kuszą skoro ma się w domu jeden duzy. Problematycznie mogło by być podnoszenie wiekszej butelki by przelewac w korek odpowiednią ilość. Dla chcącego nic trudnego.
Przydałaby się wyraźna miarka sugerująca ilość ml przelanego plynu. Właściwie korek dodatkowy na nasadzie- dla kolejnej osoby ktora rowniez korzysta z płukanki. Oszczedziłoby to przejmowanie wzajemne wlasnych bakterii podczas picia z 1 korka :) Mnie nie przeszkadza korzystanie po mężu, jednak nie tylko mężów mamy w domu.

Odnośnik do komentarza

Dnia 24.10.13r otrzymałam płyny do testowania.Paczka przybyła w bardzo szybkim tempie przez kuriera.Bardzo mnie ta paczka ucieszyła,bo tego dnia się jej nie spodziewałam.Tego samego dnia po umyciu zębów przetestowałam płyn COMPLETE CARE SENSITIVE.Następnego dnia wypróbowałam drugi płyn COMPLETE CARE.Bardzo mi się podoba wygląd butelek,grafika jest przejrzysta,czytelna,wygląd estetyczny,a w łazience bardzo ładnie się prezentują.Kształt jest bardzo poręczny i wygodny.Pojemność jak najbardziej mi odpowiada,nie jest ona za mała ani nie jest za duża,jednym słowem jest idealna.Informacje na etykiecie są w zupełności wystarczające.Jest napisane krótko i zwięźle,same najpotrzebniejsze informacje.Dozowanie jest dobre i wygodne,nakrętka przydatna do odmierzenia odpowiedniej ilości płynu.Smak obu płynów mi odpowiada,po ich zastosowaniu czuć miętę,a smak przypomina mi smak gumy do żucia z czego jestem bardzo zadowolona.Po zastosowaniu płynów moje zęby są gładkie,bez żadnego osadu ani kamienia nazębnego.Efekt utrzymuje się długo.Płyn jak najbardziej złagodził nadwrażliwość moich zębów w bardzo dużym stopniu.Moje dziąsła są zdrowe,a ja bardzo zadowolona.Moja mama przygarnęła sobie jeden z płynów.Jej do gustu przypadła delikatna mięta,zaś mi świeża mięta.Z obu jesteśmy zadowolone,a uśmiech z twarzy nam nie schodzi.Stosuję płyn 6 dni,a efekty są wielkie.Jak najbardziej polecam go znajomym i rodzinie,ponieważ w tak krótkim czasie efekt jest zniewalający.

monthly_2013_10/test-konsumencki-colgate_1146.jpg

Odnośnik do komentarza

Cały czas jestem na etapie testowania różowego płynu do ust Colgate Plax Care Sensitive. Po krótce chciałam się podzielić moim spostrzeżeniami.
Butelka jak najbardziej funkcjonalna, świetnie dopasowuje się do dłoni bez obawy, że się nam wyślizgnie. Dozownik również bardzo fajny i poręczny. Informacje zamieszczone na butelce są jak najbardziej podane w sposób przejrzysty i czytelny. Płyn Sensitive mam już na wykończeniu ponieważ stosuję go dwa razy dziennie i mam do niego domowych wspólników:-)
Powiem tak, płyn jest naprawdę rewelacyjny. Znakomicie chroni zęby przed powstawaniem płytki nazębnej i osadu. Mało tego na efekty nie trzeba długo czekać ponieważ są one widoczne już po pierwszym zastosowaniu, mam tu na myśli osad nazębny, którego po przebudzenia po prostu nie ma i to jest fantastyczna sprawa. To również zauważyła moja rodzina. Fantastycznie zapewnia nam długotrwałe uczucie świeżości i mogę być spokojna o to, że mój oddech po wielu godzinach od zastosowania cały czas jest ,,przyjemny'' dla otoczenia. Smak prawdziwej delikatnej mięty ...hmm, kiedyś zerwałam w ogródku listki prawdziwej mięty z krzaczka i zalałam wrzącą wodę. Tak pysznej orzeźwiającej herbaty nie piłam już dawno i ten płyn, jego smak przypomina mi właśnie tą delikatną, prawdziwą miętę. Nie jest nachalny, nie szczypie. Wiem, że przy tym płynie na pewno zostaniemy. A co do płynu Colgate Plax Complete Care (fioletowy) w przyszłym tygodniu zamieszczę swoją opinię. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Na początku swojej recenzji chciałabym pokrótce omówić wygląd butelek i płynów. Butelki obu produktów są takie same z małą różnicą - butelka Colgate Sensitive jest delikatnie zabarwiona na różowo przez co idealnie współgra z etykietą. W przypadku Colgate Complete Care producent również zadbał o to, aby wszystko się uzupełniało - płyn i etykieta są w przyjemnym fioletowym kolorze. Obie butelki są dosyć poręczne, a sposób dozowania płynu odpowiedni. Z ważnych dla mnie informacji jest fakt, że butelka może zostać poddana recyklingowi oraz, że produkty nie zawierają alkoholu w składzie.
Przejdźmy teraz do dalszego etapu testowania.
Z racji, że posiadam wrażliwe zęby oraz, że nie lubię ostrych smaków, ucieszyłam się, że wersja Sensitive ma łagodny smak słodkiej, ale jednocześnie odświeżającej mięty. Jednak czym była by recenzja bez porównania obu produktów. Smak Colgate Plax Complete jest również bardzo przyjemny, jednak stanowczo bardziej ostry - silnie odświeżający. Już teraz mogę powiedzieć, że znalazł on zwolenników w moim domu.
Czy płyn do płukania Colgate Plax działa? Oczywiście! W trakcie używania produktu zauważyłam, że moje zęby są dłużej gładkie - wolne od osadów, a efekt odświeżenia utrzymuje się bardzo długo, znika dopiero po zjedzeniu posiłku. Jak już wspomniałam mam wrażliwe zęby, często dokuczał mi ból podczas picia gorącej kawy, którą uwielbiam. Po 2 tygodniu regularnego stosowania Colgate Plax Complete Care Sensitive dolegliwość ta mija. Dużym plusem jest też zmniejszenie krwawienia z moich dziąseł - problemu który mnie bardzo martwił.
Oczywiste jest zatem, że poleciłabym go każdemu kto ma problemy z zębami. Moja rodzina już używa obu płynów, a wspomniałam o nich również mojej kuzynce która tak jak ja cierpi na nadwrażliwość zębów.
Podczas stosowania nie zauważyłam żadnych wad czy minusów, a jeśli ktoś uważa, że cena jest za wysoka to powiem tylko tyle - dla mnie zdrowie jest bezcenne, więc w przyszłości planuję kupować Colgate Plax Complete Care Sensitive

Odnośnik do komentarza

Po 6 dniach stosowania obu płynów do płukania jamy ustnej nasuwają mi się następujące spostrzeżenia:
1. Butelka:
a) kształt - bardzo mi odpowiada, dobrze dostosowuje się do dłoni
b) rozmiar/pojemność - moim zdaniem mógłby być mniejszy, bo butelka jest za ciężka dla starszych dzieci, moja sugestia - może 300 ml?
c) etykieta - na płynie Colgate Complete Care jest czytelniejsza, na różowym płynie miałam problem z jej odczytaniem, mimo, iż wzrok mam jeszcze dobry :)
2. Smak:
- płyn fioletowy ma lekko cierpki smak, ale osobiście mi to nie przeszkadza, bo czuję, że działa i odświeża oddech
- płyn Sensitive jest przyjemny w smaku, delikatny i idealny dla starszych dzieci
- w obu płynach nic nie zmieniałabym, jeśli chodzi o smak
3. Efekty stosowania:
- pierwsze efekty zauważyłam po 2 dniach stosowania - niestety mój naturalny kolor zębów jest daleki od hollywoodzkiej bieli, dlatego już delikatne wybielenie było miłą niespodzianką, a dodatkowo zauważalne zmniejszenie się ilości osadu nazębnego i wrażliwości dziąseł, gdyż po urodzeniu dziecka, czyli od 4 lat mam skłonności do krwawienia w czasie szczotkowania - usatysfakcjonowało mnie w zupełności, ale ...
- z ciekawością czekam na dalsze efekty i będę o nich informować ;)

Odnośnik do komentarza

Na poczatku chciałabym podziękować za mozliwość przetestowania nowości.
Zacznę od pakowania - dość typowe dla płukanek, ale podoba mi się to, że sa przezroczyste a płyny kolorowe. Przez raki zabieg plyny wyglądają na półkach bardzo atrakcyjnie, wyróżniajac się od typowo zielonych, innych płynów.
Bardzo dobrze trzyma sie ją w dloni.
Co do samego produktu - szczególnie przypadł mi do gustu Sensitive. Miałam problem z krwiawiącymi dziąsłami a od kiedy uzywam płukanki ta gehenna się skończyła. Colgate Complete Care uzyłam dopiero 2 razy, bo ciągle wracam do wersji Sensitive. Nie różnią sie tak bardzo, ale Sensitive jestem oczarowana. Oba produkty utrzymują świezy oddech. Dla mnie to ogromny plus, bo mam często spotkania z klientami.

Produkty w 100% dedykowany dla mnie i dla mojej rodziny. tak jak już wspomnieli poprzednicy - płyny sa delikatne, ale skuteczne, co odróżnia ich od konkurencji.

Odnośnik do komentarza

Witam. Zdecydowanie odpowiada mi płyn do płukania Colgate Plax Care Sensitive ze względu na jego delikatny , miętowy posmak.. Butelka jest odpowiedniej wielkości. Mieści się w szafce w łazience i jest poręczna w użyciu. Co do grafiki to bardziej odpowiada mi ta na butelce Colgate Plax Care. Jest czytelna i przejrzysta, natomiast ta na butelce od Colgate Plax Care Sensitive z przodu jest czytelna, ale z tyłu nawet okulary mi nie pomogły , aby odczytać korzyści tego płynu. Przeźroczyste tło, gdzie umieszczone są napisy zdecydowanie zastąpiłabym matowym kolorem a informacje o sposobie używania zdecydowanie wystarczyłyby w j. polskim i j. angielskim. Myślę, że wystarczająco jest wiadomości o korzyściach płynu. Dobrze, że butelka jest plastikowa ponieważ szklana byłaby za ciężka i niebezpieczna do przechowywania w łazience. Zdecydowanie podoba mi się butelka Colgate Plax Care Sensitive a szczególnie jej różowy kolor, który odbiega od standardowych przeźroczystych butelek. Nawet córka, która używa ze mną tego płynu ,od razu powiedziała, że w pierwszej kolejności wybieramy ten w różowej butelce. Srebrne tło tytułowej naklejki dobrze komponuje z pojemnikiem płynu i przyciąga uwagę na nazwę produktu. Jest on bardzo estetyczny i kolorowy. Używając dozownika, uzyskuję odpowiednią ilość płynu do jego zastosowania. Odpowiadają mi smaki zarówno jednego, jak i drugiego płynu , ponieważ są delikatne i nie podrażniają mi przełyku w przeciwieństwie do poprzednich płynów, które używałam z tej firmy. Mają one miły i ładny miętowy zapach. Na efekty nie musiałam długo czekać . Po ok.3-4 dniach zauważyłam, że mam mniejszy osad nazębny( szczególnie, że wypija duże ilości herbaty), moje zęby nie reagują już bólem jeśli zjadam coś słodkiego i po szczotkowaniu nie krwawią mi już dziąsła. Przede wszystkim z moich ust wydobywa się świeży , miętowy zapach . Nie muszę już kamuflować się żuciem miętowej gumy, aby ładnie pachniało z moich ust. Już poleciłam płyn mojej rodzinie(podzieliłam się otrzymanymi próbkami), który zdecydowanie zastąpi go obecnie przez nich stosowanym. Mają oni podobne odczucia do moich.

Odnośnik do komentarza

Kiedyś do mycia zębów człowiekowi wystarczała pasta. A obecnie - nitki, płyny, szczoteczki do języka itp., itd. Pytanie - czy te wszystkie środki są konieczne? Nie wiem, czy są, ale płyn musi być. Już nie wyobrażam sobie bez niego codziennej pielęgnacji zębów. Płyn Colgate (w obu testowanych wersjach) ma zasadniczą zaletę - przedłuża działanie pozostałych środków do pielęgnacji jamy ustnej i zębów, a nawet wzmacnia ich działanie. Bo umyte zęby przepłukane płynem są dłużej czyste, bo miętowy oddech jest dłużej miętowy. Wreszcie - bo to tylko kilka chwil, o wiele krócej niż w przypadku szczotkowania, a efekt jest namacalny od razu. Wreszcie - bo przyjemnie stosuje się płyny, które nie tylko są skuteczne, ale też ich stosowanie jest przyjemnością ze względu na łagodny, nie chemiczny smak.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio miałam kilka ciężkich dni w ciągu, których prawie w ogóle nie miałam czasu dla siebie. Na szczęście nie musiałam się martwić czy mój oddech jest nieświeży. Płyn do płukania jamy ustnej Colgate znakomicie sobie poradził z utrzymaniem świeżości w ustach przez cały dzień. Wszyscy przecież jak nieświeży oddech może zarazić nas do ludzi i wywołać ich niechęć. Stosując produkty Colgate możemy uniknąć tego problemu.

Odnośnik do komentarza

Moje zęby mi dzis zdradziły że z Colgate Plax Complete Care Sensitive sie zaprzyjazniły.Bardzo ten płyn zachwalały.Mówiły że efekt jest niebywały.Jama ustna czysta,bakterie ,,wymiecione,, a dziąsła również są zadowolone.Potwierdzają że przed próchnicą to najlepsza ochrona i nawet największa bakteria go nie pokona.Zęby polubiły ten miętowy smak.To jest dla mnie własnie znak że płyn od Colgate ,który stosuje rewelacyjnie sie spisuje!!!!

Odnośnik do komentarza

Jakiś czas temu dotarła do mnie przesyłka zaadresowana przez Colgate. Paczka zawierała dwa płyny Colgate Plax Complete Care i Complete Care Sensitive. Używam ich po każdym myciu zębów, dlatego wystarczyło mi kilka dni, aby wyrobić sobie o nich zdanie.
Butelki są mają idealną pojemność- są duże a tym samym bardzo ekonomiczne i wydajne. Z drugiej strony nie są, aż tak ciężkie dzięki czemu możemy spakować je w torbę i zabrać w podróż.
Pierwszym elementem, który od razu rzucił mi się w oczy jest etykieta z dużą cyfrą 12 obok, której widnieje napis "12 korzyści w 1". Więcej informacji na ten temat możemy znaleźć na odwrocie opakowania. Tutaj zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się Colgate Plax Complete Care. 12 korzyści wynikających z używania
płynu jest wypisane w przejrzysty sposób, każdy punkt wymieniony w kolumnie jeden pod drugim.
W Colgate Plax Complete Care Sensitive napisy na odwrocie są poziome co wprowadza chaos.
Informacje znajdujące się na opakowaniu, pomagają wybrać odpowiedni płyn dostosowany do naszych potrzeb,
a także wskazują jak należy stosować produkt. Sądząc po grafice na etykiecie i kolorowej barwie płynu
na pewno zwróciłabym na niego uwagę na sklepowej półce.
Produkt ma dość specyficzny smak, jednak jest on na swój sposób przyjemny. Ogromnym plusem jest dla mnie fakt, iż nie zawiera on alkoholu a także nie występuje uczucie pieczenia w jamie ustnej. Po użyciu płyn pozostawia przyjemny smak mięty i pasty do zębów zapewniając świeżość oddechu a co za tym idzie komfortowe uczucie.
Dotychczas nie stosowałam żadnego dodatkowego środka do czyszczenia zębów poza tradycyjną pastą.
Po szczotkowaniu zębów często towarzyszył mi swego rodzaju niedosyt i czułam, że niektóre partie nadal
są niedoczyszczone(zwłaszcza język). Odkąd używam płynu uczucie to zniknęło. Wystarczy nalać wskazaną przez
dozownik ilość substancji, by móc cieszyć się świeżym oddechem. Nie zauważyłam mniejszej ilości osadu nazębnego, jednak płyn w pewnym stopniu złagodził nadwrażliwość szkliwa. Przeszywający ból, który towarzyszył mi przy jedzeniu zimnych potraw zniknął. Nie mam problemów z krwawieniem ani nadwrażliwością dziąseł, dlatego nie umiem stwierdzić jak sprawuje się w tej kwestii.
Z pewnością poleciłabym ten płyn osobom, którym tak jak mi nie wystarcza już tradycyjne szczotkowanie zębów.
W ogólnej ocenie produktów dałabym im 5,5/ 6 ! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...