Skocz do zawartości
Forum

Brak szacunku i wyzwiska w domu przy alkoholizmie rodziców


Gość Meduzaa

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam już sił tak dalej żyć i nie wiem co mam robić . Dlatego znalazłam to forum i postanowiłam się po prostu poradzić i zwierzyć również ze swojego problemu. W moim domu rozgrywa się dramat każdego dnia, moja matka jest alkoholiczką , pije każdego dnia od wielu lat. Oszukuje wszystkich dookoła , na zewnątrz udaje świętą a jak już jest w domu to pije , upija się wieczorami i rano przed pracą wypija trochę,jest bardzo agresywna. Od picia powstrzymuje się tylko w pracy . Alkohol wypija zawsze z butelki , często znajduje pochowane flaszki z wódką , chowa je nawet pod poduszkę kiedy śpi,za kanapę. Ukrywa wódkę w kwiatach na klatce schodowej i w różnych schowkach gdzie znajdują się liczniki. Zawsze kiedy jej się pytam dlaczego pije albo dlaczego znowu się opiła to strasznie mi ubliża, wmawia mi ,że to ja jestem psychiczna, że skończę w jakimś Kobierzynie ,że ona jest trzeźwa a ledwo się trzyma na nogach,potrafi wyjść na balkon i wrzeszczeć na całe osiedle na mnie jaką to ma popier...ną córkę której się wstydzi,raz mnie dusiła obiema rękami, raz mnie udeżyła żelazkiem , grozi mi ,że mnie zabije bo ma mnie dość. Kłamie w żywe oczy, opowiada do ludzi na zewnątrz jaka jest biedna, bo ma wredną córkę ,okłamuje ludzi że to ja sobie wszystko zmyślam i robi ze mnie wariatkę. Niestety mój ojciec nie jest lepszy sam był uzależniony przez wiele lat od alkoholu , znęcał się psychicznie nade mną i nad moją matką od zawsze a na zewnątrz udaje świętego i miłego kiedy w domu jest potworem,psychopatą. Bardzo mi ubliża , poniża mnie na każdym kroku i niestety zaczął akceptować alkoholizm moje matki. Ja nie mam nic do powiedzenia. Bo jestem najgorszym s..nem , debilem matołem jeb...nym ,skurw...nem do niczego nie nadającym się . Wyzywa po mnie tak ,że nie da się tego nawet opisać w prostych słowach,traktuje mnie jak najgorsze zło,szantażuje mnie oraz każe mi wyper...ć z jego domu , bo tutaj jest ku...wa wszystko jego ,że będzie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi jak się wypierd...lę z jego domu. Moja matka i mój ojciec są siebie warci ale najgorsze jest to ,że moja matka manipuluje moim ojcem dlatego on zaakceptował w końcu jej alkoholizm a całą nienawiść przelał na mnie. Stałam się kozłem ofiarnym jego i mojej matki. Cała ta sytuacja ciągnąca się wiele lat doprowadziła mnie do wielu chorób ,każdy lekarz wypytuje mnie jak wygląda moje życie , bo to nie jest normalne aby 1 osoba aż tak bardzo chorowała na tyle chorób nieuleczalnych ,to nie są choroby wymyślone tylko autentycznie potwierdzone wieloma wynikami badań. Każdy pyta się czy nie żyje w zbyt dużym stresie ,ale ja krępuje powiedzieć się ,że moja matka jest alkoholiczką a ojciec psychopatą oraz ,że oboje się nade mną znęcają ,ubliżają mi oraz ,że za wszystko jestem winiona cokolwiek by się nie stało. Dlatego teraz jak jestem chora to wykorzystują jeszcze bardziej moja słabość i niezdolność do poradzenia sobie choć by z wyprowadzką , bo nie mam gdzie się wyprowadzić i za co. Oboje mnie poniżają przed obcymi ludźmi, wygadują na mnie najgorsze rzeczy do sąsiadów . Moja przyjaciółka już zaczęła mnie nawet unikać, po tym jak jej zaufałam i zwierzyłam się ze swoich problemów. Ja już tego nie wytrzymuję, nie mam nawet z kim o tym porozmawiać , bo moja matka z ojcem zabezpieczyli się dosłownie wszędzie aby nikt w to nie uwierzył co się dzieje w moim domu. Słychać te awantury , przekleństwa,rozbijane talerze i szklanki , mój ojciec przy tym jak zaczyna mi ubliżać rzuca wszystkim i wszystko dewastuje ale każdy udaje że tego nie ma,wiele razy od niego dostałam tak ,że miałam siniaki. To oni są oboje psychicznie chorzy a wszystko robią abym to ja była uważana za taką . Potrzebuje pomocy bo ja już tego nie wytrzymam. Dlaczego tacy ludzie mogą swobodnie funkcjonować w społeczeństwie , dlaczego takich ludzi nie spotyka jakaś kara za to co robią, jak ja mogę to udowodnić że tak bardzo mnie krzywdzą i tak bardzo zniszczyli mi życie i zdrowie . Jestem sama sobie pozostawiona z tym problemem. Proszę o jakąś poradę jak dalej mam żyć, cała nienawiść do mnie przybiera na sile z miesiąca na miesiąc ,moja matka mojego ojca owinęła już sobie całkowicie wokół palca. Dlatego jej dał spokój a całą nienawiść teraz już tylko przelewa na mnie . Nie spotkałam się z czymś takim aby ktoś tak się zachowywał jak oni , moje koleżanki pochodzą z normalnych domów , mają kochających rodziców .Jestem tak rozchwiana emocjonalnie ,że kiedyś jak byłam u lekarza a do lekarki zadzwonił syn i słyszałam jak ona na poziome z synem zamieniła kilka słów , to się rozpłakałam lekarka nie wiedziała co się mi stało ale ja zwaliłam to na karb swojej choroby , bo jak miała bym się do tego przyznać przez co przechodzę i że zrobiło mi się przykro , bo do mnie nigdy matka ani ojciec tak ładnie i z szacunkiem się nie zwracali jak ona do swojego syna. Mam dość takiego życia ,coraz częściej myślę aby odebrać sobie życie ale nawet do tego się nie nadaję , bo jestem tchórzem . Moje zdrowie jest w coraz gorszym stanie a oni mnie niszczą coraz bardziej.Nie wiem co mam robić, sytuacja jest beznadziejna a porozmawiać również nie mam już kim, jeśli ktoś ma problemy to inni nie szanują takich osób a wręcz jeszcze się śmieją z cudzego nieszczęścia. U mnie w domu nie ma skrajnej biedy i to jest najgorsze ... bo jeszcze trudniej w to uwierzyć co się dzieje.A niestety rozgrywa się wielki dramat ...Nie wiem , po prostu nie wiem co ja mam zrobić , jestem bezradna,po prostu nie mam już sił dosłownie na nic. Czasami się zastanawiam czy ma jakieś szanse odbić się jeszcze od takiego dna w jakim żyję , czy jest to w ogóle możliwe ???

Odnośnik do komentarza

Sytuacja jest patowa, z której strony się nie odwrócisz du*e masz z tyłu. I tak jest w tej sytuacji. Jakkolwiek nie postapisz nie zmienisz ich, wg mnie to jest uzależnienie, są alkoholikami, nie myślą racjonalnie, jest agresja która jest efektem wyparcia tego, co im mówisz. Możliwe, że alkohol spowodował zaburzenia, agresje, wzmocnił po prostu negatywne zachowanie i to się na Tobie odbija, bo Twoi rodzice uważają, że ich nie rozumiesz, że przecież wszysctko jest ok skoro pracują - mogą wypić.
Im dłużej będziesz w tym domu tym bardziej to będzie oddziaływało na Ciebie, jeśli to trwa od lat możesz mieć syndrom DDA. Najlepiej by było gdybyś się wyprowadziła, jeśli nie masz takiej możliwości, uczysz się, jesteś niepełnoletnia, to może wyprowadź się na jakiś czas do bliskiej rodziny i zapytaj w moprze czy możesz mieszkac np. w bursie szkolnej, którą będą opłacać rodzice lub jakaś pomoc socjalna. Powinnaś uciec stamtąd jak najszybciej, ewentualnie jak masz przyjaciela rodziny, to starajcie sie o przymusowe leczenie rodziców. Ucieczka albo leczenie innej opcji nie widze.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...