Brak uczuć z powodu traumy w dzieciństwie i wyglądu

[Gość oppenheimerXX]

To prawdziwy ja jeżeli ktoś miałby wątpliwości ale już nie pamiętam hasła do profilu. Od czasu do czasu zaglądam na to forum i czytam ludzi tematy/porady, zauważyłem że ktoś się odezwał 2 tygodnie temu, więc pomyślałem że napiszę coś. Co do tego co się zmieniło w moim życiu od 10.08.2013 roku (ostatnia wiadomość). Minęło od tego czasu 575 dni Nic się nie zmieniło, chodziłem do psychologa przez 3 miesiące, 1 w tygodniu po 2 godziny. Straciłem tylko pieniądze 40zł. za wizytę nic mi nie pomogła (kobieta to była) powiedziała że mam się pogodzić z własnym życiem i czekać na prawdziwą miłość, tyle. Skończyłem studia, nie znalazłem pracy w zawodzie, byłem 6 miesięcy na bezrobociu a teraz pracuje za mniej niż minimalna krajowa mam około 1100zł. Wypłaty, jak nie miałem nikogo bliskiego, tak nie mam nadal. Minoł ponad rok a ja nadal nie mam dziewczyny, przyjaciół, nadal jestem brzydki i nadal jestem pośmiewiskiem, jedynie ludzie którzy coś ode mnie potrzebują są dla mnie mili, mówię o ludziach z pracy. Wstaje o 5 rano, wracam do domu po 16 i wpatruje się w ścianę do czasu aż idę spać, nie mam pieniędzy nawet na podstawowe rzeczy, na koncie mam -456 zł. A wypłata pod koniec miesiąca, jestem jeszcze biedniejszy niż byłem, I tak żyje nędznym życiem z miesiąca na miesiąc. W pracy mam większość kobiet, które albo traktują mnie jak powietrze albo krótko na temat pracy jak mają jakąś sprawę, w piątek wychodzili do baru na dzień kobiet się pobawić – mnie nawet nie zaprosili, nie wierze już w nic, będę harował całe życie za nędzne pieniądze, praca będzie jedynym co mam (tak jest teraz) aż nadejdzie dzień w którym zdechnę w samotność i nikt nie będzie o mnie pamiętał i za mną płakał.

[Eminem98x]

Powiem Ci tak . Wygląd człowieka nigdy nie jest zły , złe jest to co w Nim siedzi . Twoja wiara w siebie jest krytyczna . Pewnie w domu wmawiano Ci że jesteś nikim , w otoczeniu ludzie wyczuwają słabą , zniszczoną osobę , właśnie taka cicha i trochę różniąca się wyglądem jest idealna na kozła ofiarnego . Zacznij w siebie wierzyć . Ja co dziennie gdy wstaje , staje przed lustrem i mówię sobie że jestem piękna , staram się zaakceptować siebie , swoje wnętrze .Powiem Ci że od kiedy zaczęłam w to wierzyć zaczynam dokonywać rzeczy których bym nie dokonała . W końcu coś zaczęłam robić , walczyć o swoje , i też zaczęłam ostatnio dążyć do związku . Trochę się boję czasami ale się przełamuje i jest co raz lepiej . Twoja postawa jest najważniejsza , to jest klucz do sukcesu . Mój kumpel tak patrząc na jego twarz to jest bardzo brzydki , a laski co chwile jakieś wyrywa . Dlaczego ? Ma gadane , nie przejmuje się sobą i swoim wyglądem . Uwierz w siebie , to trudne wiem . Znajdź po prostu coś co udowodni Ci jaki jesteś wyjątkowy . Pozdr

[czarna188]

co napisales ale jest mnostwo ludzi ktozy sie ukrywaja kims kim nie sa bo w dziecinstwie ich skrzywdzono mnie rowniez a wyglad ti jest w tb nie patsz sie na to co mowia jestes wyjatkowy a jesli mowisz ze jestes inny to dobrze bo jak mozna byc tttakimi samymi jak oni to nas dzieli od wyjatkowosci nas milosc sie pojawi pokocha cie takim jakim jestes a nie aby cie zmieniala bo jestes soba szanojaca sie osoba a to co mowia inni miej gdzies ze jestes gopi czy brzytki sam wiesz ze jestes wyjatkowy a obron i powiedz co mie interesoje twoje zdanie :*:*:*
napisales sytulacie jak moj koega co tak ma .